Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2852
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Prawdopodobnie na rycinie jest eksperyment z wierzbą ukazujący geotropizm
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
A oto zestaw zrazików na dziś, dzięki uprzejmości kolegi "szukacz"
- Ohajo
- 500p
- Posty: 659
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
I ja dziś szczepiłem, 2 zrazy Geneva Early na Florinie, za korę.
A na wszystkich czterech zrazach zaszczepionych przed miesiącem przez stosowanie (dwa na jabłoni i dwa na czereśni) zielenieją pąki, wygląda to dobrze.
A na wszystkich czterech zrazach zaszczepionych przed miesiącem przez stosowanie (dwa na jabłoni i dwa na czereśni) zielenieją pąki, wygląda to dobrze.
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
- Ohajo
- 500p
- Posty: 659
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Moje dzisiejsze "kożuchówki":
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Czy mi się wydaje czy te zrazy nie są lekko podeschnięte? Czy kożuchówki nie robiło się później jak jest cieplej? Mam wrażenie że teraz jak jest tak chłodno to wszystko stoi. Na mojej eksperymentalnej jabłonce liście są takie same jak miesiąc temu ("mysie ucho")
- Ohajo
- 500p
- Posty: 659
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Nie, zrazy są w porządku, grzecznie czekały w lodówce. Pora chyba też jest dobra, kora pięknie odchodzi od drewna.
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Co do zabezpieczenia? Lac Balsam?
- Ohajo
- 500p
- Posty: 659
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Tak jest. Paskami do szczepień owinąłem ciasno miejsce kożuchowania, czoła podkładek i zrazów zabezpieczone Lac Balsamem, pętelka anty-ptasia przymocowana izolacją.
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 913
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Wstaw ponownie za jakiś czas zdjęcie.
Prawdopodobnie dedert ma rację, zrazy wyglądają na przesuszone.
Prawdopodobnie dedert ma rację, zrazy wyglądają na przesuszone.
- Ohajo
- 500p
- Posty: 659
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
OK, zobaczę co się będzie działo za 2-3 tygodnie. Ukośne cięcie pokazało zdrową, zieloną tkankę. Zrazy zaraz po otrzymaniu przesyłki włożyłem zawinięte w kawałek płótna do lodówki.
To moje pierwsze szczepienie za korę, więc nie bardzo się znam - z podsuszonych zrazów nic nie ma szans wybić?
To moje pierwsze szczepienie za korę, więc nie bardzo się znam - z podsuszonych zrazów nic nie ma szans wybić?
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Ma szansę podłużny zraz, trzeba poczekać to się okaże czy się przyjęło.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
I to jest przykład że pestkowe warto szczepić zrazami. Teoria mówi że gorzej się przyjmują szczepienia a 100% pewność daje tylko okulizacja pestkowych. Jednak dla amatorskich zastosowań warto próbować bo szczepienie zrazami pozwala zaoszczędzić dwa lata wzrostu w stosunku do okulizacji. W tym roku po raz pierwszy spróbowałem i z dwóch patyków mirabelki z Nancy szczepionej na Valjevka i Katinka (podkładki Wangenheima) obydwie puszczają już pąki. Kto wie może za rok będzie pierwsze próbne owocowanie