Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców cz.1
- majjan
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 25 maja 2016, o 05:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: NRW / Niemcy
- Kontakt:
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Do nastepnych zbiorow jest duzo czasu . Na poczatek owoce beda w piwnicy na polkach.Moga tam lezec pare miesiecy.
Ostatnio zmieniony 1 gru 2016, o 17:08 przez ERNRUD, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Proszę o wszystkie zdania z wielkich liter.
Powód: Proszę o wszystkie zdania z wielkich liter.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 913
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Napisz trochę więcej o swojej odmianie.
Jak się nazywa, czy przemarza zimą?Jak długo czekałeś na pierwsze owoce
Do dłuższego przechowywania muszą być jeszcze twarde zerwane?
Jak się nazywa, czy przemarza zimą?Jak długo czekałeś na pierwsze owoce
Do dłuższego przechowywania muszą być jeszcze twarde zerwane?
- majjan
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 25 maja 2016, o 05:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: NRW / Niemcy
- Kontakt:
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
kupilem 2 rodzaje kiwi ( meski i zenski ) niestety gdzies nazwy zapodzialem. Ale mam na uwadze i przy okazji napisze. Na pierwsze owoce dlugo czekalem ca. 5-6lat.
Z roku na rok bylo ich coraz wiecej , Trzeba tylko odpowiednio skracac galezie w odpowiednim czasie . Kiwi posadzilem w miejscu gdzie byl winogron ( sloneczne , zaciszne ,przy scianie domku ). Owoce sa duze i smaczne . Zrywam je dopiero jak liscie spadaja . Daja sie przetrzymac w piwnicy przez pare miesiecy dostarczajac
duzo waznych witamin.
pozdrawiam
Z roku na rok bylo ich coraz wiecej , Trzeba tylko odpowiednio skracac galezie w odpowiednim czasie . Kiwi posadzilem w miejscu gdzie byl winogron ( sloneczne , zaciszne ,przy scianie domku ). Owoce sa duze i smaczne . Zrywam je dopiero jak liscie spadaja . Daja sie przetrzymac w piwnicy przez pare miesiecy dostarczajac
duzo waznych witamin.
pozdrawiam
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Co do Deliciosy (actinidia chinensis) znalazłam jedynie dwie odmiany (w polskich sklepach pewnie jeszcze oferta okrojona), 'Jenny' (samopylna) i 'Hayward'.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Spóźniłem się z zakupem na starklu odmian Scarlet September i bezpestkową Viti Kiwi. Nie wiecie czy gdzieś można jeszcze je kupić? Chodzi mi o sprawdzone źródło.
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Czy prawdą jest że ostrolisnte maja smaczniejsze owoce od pstrolisntych? Jest jakaś nowa ukraińska odmiana pstrolistna Sientiabrskaja, próbował ktoś może?
- vinetou80
- 200p
- Posty: 395
- Od: 7 lut 2013, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tenczynek 20km od Krakowa USDA 6b
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Z tych hybryd to ani jednej ani drugiej bym nie wybrał.Jedynie co mogę polecić to Zakarpacie i takie też sobie kupię.Hayvarda uprawiają w Czechach.Jak byłem z 2-3?lata temu to nas częstował gość w Hranicach bo miał od znajomego ,ale w połowie października był to owoc jeszcze mocno twardy,poza tym Hayvard jest mniej mrozoodporny do Jenny czy Zakarpacia.Są inne odmiany,ale jeszcze w fazie eksperymentu na Ukrainie ,albo po prostu u nas niedostępne.Ja wiedziałem o Zakarpaciu minimum 2lata wcześniej,zanim dotarło do sprzedaży w pl.Ginka pisze:Co do Deliciosy (actinidia chinensis) znalazłam jedynie dwie odmiany (w polskich sklepach pewnie jeszcze oferta okrojona), 'Jenny' (samopylna) i 'Hayward'.
LEGENDS NEVER DIE
-
- 200p
- Posty: 260
- Od: 3 paź 2012, o 22:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
- Kontakt:
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Dla osób, które nie są na bieżąco informuję o najbliższych targach na których będzie poruszany temat derenia:
1) Targi TSW w Nadarzynie 11-12 stycznia http://www.tsw.com.pl/konferencje
12 stycznia odbędzie się konferencja poświęcona nowym gatunkom sadowniczym pt.:
?Nowe gatunki w sadownictwie ? szanse i perspektywy?. Będzie o min. o mini kiwi, rokitniku, świdośliwie, oliwniku, dereniu.
A o godzinie 11:10 ? 11:45 Towarowa uprawa Mini Kiwi - szanse i zagrożenia. Dr hab. Piotr Latocha, Wydział Ogrodnictwa, Biotechnologii i Architektury Krajobrazu, Katedra Ochrony Środowiska SGGW w Warszawie.
2) Targi Jagodowe Trendy w Kraśniku 19-20 stycznia
http://www.krasnikjagodowetrendy.pl/
W dniu 20 stycznia odbędzie się sesja tematyczna ? Dereń jadalny ? przyszły gatunek w uprawach sadowniczych?
Oczywiście ja też tam będę, jeśli chtoś chciałby się spotkać i pogadać to niech dzwoni na tel 510 835 150.
Owocowego Nowego Roku
1) Targi TSW w Nadarzynie 11-12 stycznia http://www.tsw.com.pl/konferencje
12 stycznia odbędzie się konferencja poświęcona nowym gatunkom sadowniczym pt.:
?Nowe gatunki w sadownictwie ? szanse i perspektywy?. Będzie o min. o mini kiwi, rokitniku, świdośliwie, oliwniku, dereniu.
A o godzinie 11:10 ? 11:45 Towarowa uprawa Mini Kiwi - szanse i zagrożenia. Dr hab. Piotr Latocha, Wydział Ogrodnictwa, Biotechnologii i Architektury Krajobrazu, Katedra Ochrony Środowiska SGGW w Warszawie.
2) Targi Jagodowe Trendy w Kraśniku 19-20 stycznia
http://www.krasnikjagodowetrendy.pl/
W dniu 20 stycznia odbędzie się sesja tematyczna ? Dereń jadalny ? przyszły gatunek w uprawach sadowniczych?
Oczywiście ja też tam będę, jeśli chtoś chciałby się spotkać i pogadać to niech dzwoni na tel 510 835 150.
Owocowego Nowego Roku
Dereń jadalny(cornus mas)
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Wiecie co, tak popatrzałam na moją deliciosę wczoraj i nie widzę śladów przemarznięcia mimo braku okrycia, a czasem były mrozy że było aż siwo.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- vinetou80
- 200p
- Posty: 395
- Od: 7 lut 2013, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tenczynek 20km od Krakowa USDA 6b
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Zobaczymy po wiosennych przymrozkach...
LEGENDS NEVER DIE
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Na wielu stronach o mini kiwi w internecie zalecane jest cięcie styczeń - luty.
Przyciąłem swoje dwuletnie mini kiwi 18 lutego. Dosłownie po kilka małych zbędnych pędów.
A 25 lutego zauważyłem że rośliny już płaczą, różne odmiany. Czy tak jest tylko u mnie?
Przyciąłem swoje dwuletnie mini kiwi 18 lutego. Dosłownie po kilka małych zbędnych pędów.
A 25 lutego zauważyłem że rośliny już płaczą, różne odmiany. Czy tak jest tylko u mnie?
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
vinetou80 i nie zmarzła , na całej długości pędów jest żywa mimo że jak przymroziło to było nawet i 25 na minusie , ojoj ale przegapiłam, muszę w takim razie przyciąć maleństwo w jakiś zimniejszy dzień (mama będzie krzyczeć żeby jej nie ciąć...ale ona ma takie przekonanie, że im mniej cięcia tym lepiej , to niby jak mam uformować drabinkę ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Balykan
- 200p
- Posty: 400
- Od: 8 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Ja mam Zakarpacie (tylko to nie jest czysta deliciosa, lecz jakś krzyżówka) na działce od wiosny 2015 i widzę, że radzi sobie bardzo dobrze bez żadnego okrywania. A przynajmniej poprzednią zimę dobrze przezimowało, gdzie był cały tydzień z temperaturami mocno poniżej -20C nocą i niewiele wyższą w dzień. Z kolei wiosną był mocny przymrozek i popaliło młode liście (na aktinidiach też), no i zmarzły końcówki pędów tak około 15 centymetrowe. Jednak Zakarpacie doskonale się odbudowało, wypuściło nowe liście i dało czadu ze wzrostem w sezonie. Swoją drogą, młode pędy tej odmiany są bardzo ozdobne, bo pokryte gęsto szczeciną czerwonych włosków. Ładnie to wygląda w słońcu. Mam gdzieś fotkę, wkleję jak znajdę.vinetou80 pisze:Z tych hybryd to ani jednej ani drugiej bym nie wybrał.Jedynie co mogę polecić to Zakarpacie i takie też sobie kupię.Hayvarda uprawiają w Czechach.Jak byłem z 2-3?lata temu to nas częstował gość w Hranicach bo miał od znajomego ,ale w połowie października był to owoc jeszcze mocno twardy,poza tym Hayvard jest mniej mrozoodporny do Jenny czy Zakarpacia.Są inne odmiany,ale jeszcze w fazie eksperymentu na Ukrainie ,albo po prostu u nas niedostępne.Ja wiedziałem o Zakarpaciu minimum 2lata wcześniej,zanim dotarło do sprzedaży w pl.Ginka pisze:Co do Deliciosy (actinidia chinensis) znalazłam jedynie dwie odmiany (w polskich sklepach pewnie jeszcze oferta okrojona), 'Jenny' (samopylna) i 'Hayward'.