Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców cz.1

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4209
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Jakiej wielkości są jagody?- bo skali też nie widać... i Jak sie nazywa ta trzecia, smaczna?
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2111
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Issai to średni i mniejszy agrest , ale za to w wielkich ilościach tak jak widać na fotografii . Czerwonawa ma część owoców dość małych , reszta rośnie nadal i robi się naprawdę duża . Jak przestanie lać za kilka dni zrobię jeszcze jedną fotkę z czymś na miarę . Co do tej wyjątkowo smacznej mam dwie złe wiadomości. Pierwsza, nie zapisałam nazwy - druga , nie mogę znależć barwnych fotografii odmian które skutecznie schowałam :evil: . Pozostaje ukorzenianie sadzonek . W przyszłym roku powinna już owocować Jumbo (duże owoce ) , liściska są ogromne więc chyba to ona.
Pozdrawiam. kozula
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2111
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Wklejam obiecane fotki z miarką wielkości owoców mini kiwi .
Obrazek Obrazek
Owoc Issai jest dłuższy , ale masę ma raczej mniejszą niż grubas na pierwszym zdjęciu .
Obrazek
To maleństwo jest niezwykle smaczne . Krzew rośnie słabo , zaczyna wcześnie owocować (2 , 3 rok po posadzeniu ) , obojnak . Smakuje też nornicom , w zimie podgryziony , ale ukorzenił się na nowo.
Pozdrawiam. kozula
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4209
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Obrazek Obrazek
A takie są moje w tym roku; rozmiar bardzo różny- nawet jeden się trafił ze trzy razy większy- no prawie taki ogór; ale średnio wyglądają tak. I żadnej pielęgnacji... praktycznie.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2111
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Maryann , a jak smakowo Twoja odmiana ? Moje im większe tym gorsze .

Pozdrawiam . kozula
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4209
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Nie, bez względu na wielkość smakowo różnic nie czynię- już są trochę przejrzałe(zaczynają się kurczyć i marszczyć) i smakują jak ...kiwi. Teraz: bardzo dojrzałe kiwi; słodkie, mniej kwaśne od dojrzałego agrestu, mniej mdłe od figi. Odgryza się muszkę, ogonek i można zjeść ze skórką tak cienką że jej nie ma prawie.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2111
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Nie wyraziłam sie jasno , im większa odmiana tym gorszy smak . Moja najdrobniejsza odmiana smakuje inaczej niż pozostałe dwie i trzecia u znajomych , z wyglądu taka jak Twoja maryann . Ciekawa jestem czy któreś kiwi z większymi owocami potrafi być równie smaczne jak drobiazgi .

Pozdrawiam . kozula
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4209
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Oj, tego nie wiem- mam dwa gatunki: powyższego nie znam nawet nazwy, a Szymanowski nie zawiązuje... Więc żadnej skali porównawczej.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4209
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Nawiązując do tematu- czuje, że to może być ostatni sezon tego krzaczka, chyba że jeszcze jakieś rady?
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
becia61_1976
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 17 cze 2009, o 17:25

Post »

witam ja mam kiwi już cztery lata i bardzo ładnie kwitnie ale kwiaty opadają i nie zawiązują się żadne owoce czy ktoś może powiedzieć mi dlaczego :cry:
becia
Krystyna.F
ZBANOWANY
Posty: 3526
Od: 30 kwie 2009, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Większość odmian kiwi potrzebuje zapylenia,czyli musi być zasadzona odmiana żeńska i męska.Prawdopodobnie twoje kiwi nie ma ''partnera'' które by je zapyliło.Dobrą odmianą kiwi nie potrzebującą zapylania, jest odm.''dr.Szymanowski''. Zakup taką odmianę i zasadź, a w następnym roku nie powinno być z tym problemów.
wolar
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 1 lip 2006, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Kiwi przycinanie i opadnięcie owoców

Post »

Mam kiwi rozdzielnopłciowe 4 lata po posadzeniu, bardzo gęste. Czy może ktoś wie jak je przyciąć i co może być przyczyną opadnięcie wszystkich zawiązek owoców (przymrozku ani choroby widocznej nie było) ?
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: kiwi przycinanie i opadnięcie owoców

Post »

Ja mam trochę dłużej, ale zbyt wielkim specem nie jestem.Jednak w tym roku już pojedliśmy, syn poczęstował kolegów w pracy i tym samym zachęcił do posadzenia u siebie.
Cięcie: tnę takie chude i długie, zaraz po owocowaniu. Nie ma co żałować, i tak ciągle wypuszcza nowe. Mam nadzieję,że masz ją i jego, bo u mnie na początku też pięknie kwitło, a owocków nic, aż dokupiłam jej męża. ;:196
Podlewanie: leję , nie żałuję, czasami aż tworzy się błocko.
Na jakim etapie opadły zawiązki? Gdzieś czytałam, że jest taka odmiana, z której po dojrzeniu owocki same opadają. Ja na szczęście mam taką,że musiałam owocki odcinać nożyczkami,żeby nie były porozwalane.
Zdjęcie było robione na początku sierpnia, jeszcze nie były jadalne. Dopiero za dwa miesiące, czyli w październiku, mówiąc po staropolsku, miód w gębie.

Obrazek
Waleria
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”