Pielęgnacja starych drzew owocowych
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Pielęgnacja starych drzew owocowych
Azofoska, dawkowanie według ulotki pod drzewa owocowe (sady owocujące powyżej 4 lat), to:
40-60 g/m2 a nie kg
http://inco-veritas.pl/temp/pliki/nawoz ... ofoska.pdf
Ale to też na wiosnę
40-60 g/m2 a nie kg
http://inco-veritas.pl/temp/pliki/nawoz ... ofoska.pdf
Ale to też na wiosnę
Pozdrawiam
Beata
Beata
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pielęgnacja starych drzew owocowych
gohag Nie wiem skąd wziąłeś dawki, ale jakbyś tyle sypnął to byśmy mieli alarm antyterrorystyczny zaraz po tym jak deszcz by to spłukał do jakiegoś ujęcia wody ;-)
Nawozu dawałem po 2-3-4 garście pod drzewo , żeby było widać że coś leży, ale bez przesady. Wiadomo że pod starą i dużą śliwkę weszło więcej, niż pod młodą gruszę na podkładce skarlającej. Sypałem mniej więcej jak obrys korony w starych drzewach i szerzej przy karłach (zagęszczenie).
Na hektar pod pszenice dałem jakieś 200kg.
Ja daję trochę nawozu na jesień, trochę na wiosnę. Przez jesień składniki przejdą niżej, a te z wiosny idą w dół przez wiosnę i lato.
Pewnie tracę trochę azotu, ale celowo późną jesienią/wczesną zimą idzie nawóz z najmniejszą ilością N jaki znajdę.
Nawozu dawałem po 2-3-4 garście pod drzewo , żeby było widać że coś leży, ale bez przesady. Wiadomo że pod starą i dużą śliwkę weszło więcej, niż pod młodą gruszę na podkładce skarlającej. Sypałem mniej więcej jak obrys korony w starych drzewach i szerzej przy karłach (zagęszczenie).
Na hektar pod pszenice dałem jakieś 200kg.
Ja daję trochę nawozu na jesień, trochę na wiosnę. Przez jesień składniki przejdą niżej, a te z wiosny idą w dół przez wiosnę i lato.
Pewnie tracę trochę azotu, ale celowo późną jesienią/wczesną zimą idzie nawóz z najmniejszą ilością N jaki znajdę.
Re: Pielęgnacja starych drzew owocowych
Upsss..
Jestem "prawie pewna" tych kg, ale najwidoczniej musiałam coś pomylić. Tabela była jedna duża dla wszystkich roślin. Albo to był jakiś inny nawóz, kilka ich tam obok leżało w "Lerua". Aż sprawdzę przy najbliższej okazji z ciekawości.
W każdym razie takie dawkowanie to idzie przełknąć.
Pociesza mnie, że mąż to tak samo odczytał i mnie wyśmiał z wywrotką azofoski (Choć cały obciach i tak spadł na mnie)
Jestem "prawie pewna" tych kg, ale najwidoczniej musiałam coś pomylić. Tabela była jedna duża dla wszystkich roślin. Albo to był jakiś inny nawóz, kilka ich tam obok leżało w "Lerua". Aż sprawdzę przy najbliższej okazji z ciekawości.
W każdym razie takie dawkowanie to idzie przełknąć.
Pociesza mnie, że mąż to tak samo odczytał i mnie wyśmiał z wywrotką azofoski (Choć cały obciach i tak spadł na mnie)
- kaktusowe
- 50p
- Posty: 80
- Od: 26 lut 2016, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle/Goszyce
Re: Pielęgnacja starych drzew owocowych
Może tutaj znalazłby się ktoś, kto mógłby mi poradzić jak porządnie odmłodzić moje jabłonki. Mam 5 bardzo starych jabłoni i jedną małą gruszę, którą tez nie wiem czy powinnam przyciąć i jak?
To jest najstarsza jabłonka, tegoroczne wichury bardzo ją połamały, ale tyle owoców dała, że nie było komu już jeść podobno szczepił ją mój teściu na jakiejś jeszcze starszej
Młoda grusza, 2letnia, coś z nią trzeba robić?
jabłonka nr 2, rodzi tzn. żniwki, pyszne na wszelkie musy i soki
jabłonka 3, chyba najbardziej zaniedbana
ostatnia, prawie wyprowadzona na ładne drzewko, ale chyba za dużo ma tych gałązek
Dziękuję za każdą pomoc
To jest najstarsza jabłonka, tegoroczne wichury bardzo ją połamały, ale tyle owoców dała, że nie było komu już jeść podobno szczepił ją mój teściu na jakiejś jeszcze starszej
Młoda grusza, 2letnia, coś z nią trzeba robić?
jabłonka nr 2, rodzi tzn. żniwki, pyszne na wszelkie musy i soki
jabłonka 3, chyba najbardziej zaniedbana
ostatnia, prawie wyprowadzona na ładne drzewko, ale chyba za dużo ma tych gałązek
Dziękuję za każdą pomoc
Na końcu zawsze jest dobrze, jeśli nie jest to znaczy że to jeszcze nie koniec
Wiejskie życie u Anetki
Wiejskie życie u Anetki
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Pielęgnacja starych drzew owocowych
Link do odpowiedzi w linku równoległym: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=84641
Tak więc jak napisałem wcześniej - polecam tylko przecięcie gałęzi, które są mocno zagęszczone i zachodzą na siebie. Plus usunięcie czopów.
Tak więc jak napisałem wcześniej - polecam tylko przecięcie gałęzi, które są mocno zagęszczone i zachodzą na siebie. Plus usunięcie czopów.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Pielęgnacja starych drzew owocowych
kaktusowe:
Zacznę od tych jabłoni, przy których trzeba zrobić najmniej. Dalej już będzie trochę pracy, głównie z poprawianiem statyki i odmładzaniem właśnie.
#1
Najpiękniejsza z Twoich jabłoni i na szczęście na tą chwilę wymagająca najmniej zabiegów. Ponieważ rodzi dużo jabłek i mam nadzieję dobrej jakości to nie widzę potrzeby gruntownego cięcia, tym bardziej, że mogłoby ono tutaj bardziej zaszkodzić niż pomóc. Chciałem tutaj zwrócić uwagę tylko na elementy dodatkowe; huśtawka i domek - jak są zamocowane? Jeśli na obejmy to pamiętaj, aby je luzować wraz z przyrostem konarów na grubość. Same sznury też mogą się wrosnąć i doprowadzić w skrajnych przypadkach do śmierci konaru. Poza tym są czopy, które trzeba usunąć. Wysoko na prawym konarze jeśli się nie mylę, widać ranę po odłamanej sporej gałęzi. Jeśli tak to trzeba ją wyrównać i zabezpieczyć.
#2
Może Cię to zaskoczy, ale dla mnie jest to drzewo wyglądające prawie tak jak powinno. Przynajmniej w szacie zimowej, kiedy nie widzę ile gałęzi jest suchych, albo zamierających. Czopy są do usunięcia i kontrola mocowania domku dla ptaków. Warto rozrzedzić te gałęzie, które wyraźnie zagęszczają niektóre fragmenty korony, ale bez przesady. Myślę, że tak do 10% gałęzi można usunąć. Można skrócić także gałęzie na obrzeżach jeśli są niestabilne.
#3
Tu jest gorzej. Jabłoń wydaje się mocno wyciągnięta i niestabilna. I do tego ten ubytek w pniu... Jest potrzeba odciążenia drzewa. Prawy konar skróć mocno - tak jak czerwona kreska. Na lewym pozbądź się przynajmniej jednej głównej gałęzi, a pozostałe skróć. Oczywiście są też czopy do wycięcia, a obszar w zielonym kółku wskazuję na brunatną zgniliznę drzew ziarnkowych. Mumie te wypadałoby zbierać, a przy obecnej wysokości drzewa zapewne ciężko... Pomyśl o chirurgii tego pnia.
#4
Jeden konar na prawej części się zawija, więc będzie do wyrzucenia. Cała prawa strona jest za gęsta i trzeba ją prześwietlić - wybierz dwie duże gałęzie do wycięcia w całości. Lewa strona wygląda lepiej, ale po przycięciu prawej trzeba będzie ją dostosować. Po prostu obniż ją wedle kreski.
#5
Drzewo jest wychylone w stronę prawego konaru i trzeba będzie go skrócić. Mocno - wedle kreski - i obniżyć. Skrócenie gałęzi z lewego konaru, które idą w prawo, pozwoli na swobodny rozwój pozostawionych na prawym konarze gałęzi. Dodatkowo całą lewą część możesz obniżyć i lekko prześwietlić.
#6
Drzewko może rozgałęziać się tak nisko. Jeśli nie przeszkadza Ci to, zostaw całą prawą gałąź oraz te przy których są pytajniki. Jeśli chcesz mieć koronę wyżej - usuń to wszystko przy pniu. I pamiętaj, że przewodnik w wierzchołku może być tylko jeden.
Jak skończysz, podziel się efektami.
Zacznę od tych jabłoni, przy których trzeba zrobić najmniej. Dalej już będzie trochę pracy, głównie z poprawianiem statyki i odmładzaniem właśnie.
#1
Najpiękniejsza z Twoich jabłoni i na szczęście na tą chwilę wymagająca najmniej zabiegów. Ponieważ rodzi dużo jabłek i mam nadzieję dobrej jakości to nie widzę potrzeby gruntownego cięcia, tym bardziej, że mogłoby ono tutaj bardziej zaszkodzić niż pomóc. Chciałem tutaj zwrócić uwagę tylko na elementy dodatkowe; huśtawka i domek - jak są zamocowane? Jeśli na obejmy to pamiętaj, aby je luzować wraz z przyrostem konarów na grubość. Same sznury też mogą się wrosnąć i doprowadzić w skrajnych przypadkach do śmierci konaru. Poza tym są czopy, które trzeba usunąć. Wysoko na prawym konarze jeśli się nie mylę, widać ranę po odłamanej sporej gałęzi. Jeśli tak to trzeba ją wyrównać i zabezpieczyć.
#2
Może Cię to zaskoczy, ale dla mnie jest to drzewo wyglądające prawie tak jak powinno. Przynajmniej w szacie zimowej, kiedy nie widzę ile gałęzi jest suchych, albo zamierających. Czopy są do usunięcia i kontrola mocowania domku dla ptaków. Warto rozrzedzić te gałęzie, które wyraźnie zagęszczają niektóre fragmenty korony, ale bez przesady. Myślę, że tak do 10% gałęzi można usunąć. Można skrócić także gałęzie na obrzeżach jeśli są niestabilne.
#3
Tu jest gorzej. Jabłoń wydaje się mocno wyciągnięta i niestabilna. I do tego ten ubytek w pniu... Jest potrzeba odciążenia drzewa. Prawy konar skróć mocno - tak jak czerwona kreska. Na lewym pozbądź się przynajmniej jednej głównej gałęzi, a pozostałe skróć. Oczywiście są też czopy do wycięcia, a obszar w zielonym kółku wskazuję na brunatną zgniliznę drzew ziarnkowych. Mumie te wypadałoby zbierać, a przy obecnej wysokości drzewa zapewne ciężko... Pomyśl o chirurgii tego pnia.
#4
Jeden konar na prawej części się zawija, więc będzie do wyrzucenia. Cała prawa strona jest za gęsta i trzeba ją prześwietlić - wybierz dwie duże gałęzie do wycięcia w całości. Lewa strona wygląda lepiej, ale po przycięciu prawej trzeba będzie ją dostosować. Po prostu obniż ją wedle kreski.
#5
Drzewo jest wychylone w stronę prawego konaru i trzeba będzie go skrócić. Mocno - wedle kreski - i obniżyć. Skrócenie gałęzi z lewego konaru, które idą w prawo, pozwoli na swobodny rozwój pozostawionych na prawym konarze gałęzi. Dodatkowo całą lewą część możesz obniżyć i lekko prześwietlić.
#6
Drzewko może rozgałęziać się tak nisko. Jeśli nie przeszkadza Ci to, zostaw całą prawą gałąź oraz te przy których są pytajniki. Jeśli chcesz mieć koronę wyżej - usuń to wszystko przy pniu. I pamiętaj, że przewodnik w wierzchołku może być tylko jeden.
Jak skończysz, podziel się efektami.
- kaktusowe
- 50p
- Posty: 80
- Od: 26 lut 2016, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle/Goszyce
Re: Pielęgnacja starych drzew owocowych
ERNRUD jesteś WIELKI, nie wierzyłam, że dostanę takie instrukcje! Nie wiem jak Ci się odwdzięczę, chyba tymi jabłkami co będą w tym roku
Biorę się do roboty i oczywiście pokażę efekty. Jeśli chodzi o huśtawki, to one wiszą na obejmach gumowych, tak, żeby nie wcinały się w korę i nie raniły gałęzi.
Nie mogę się doczekać jutra!!
Biorę się do roboty i oczywiście pokażę efekty. Jeśli chodzi o huśtawki, to one wiszą na obejmach gumowych, tak, żeby nie wcinały się w korę i nie raniły gałęzi.
Nie mogę się doczekać jutra!!
Na końcu zawsze jest dobrze, jeśli nie jest to znaczy że to jeszcze nie koniec
Wiejskie życie u Anetki
Wiejskie życie u Anetki
- kaktusowe
- 50p
- Posty: 80
- Od: 26 lut 2016, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle/Goszyce
Re: Pielęgnacja starych drzew owocowych
Ernrud, czy chodzi Ci dokładnie o ten ubytek? Co dokładnie mogłabym zrobić, żeby to jakoś zaleczyć?
ta jabłonka z innej perspektywy wygląda jakby ktoś ją tak robił z myślą o jakimś domku na drzewie czy coś, bo ta gałąź jest aż nienaturalnie wygięta, ale spróbujemy coś z nią zrobić
Mam jeszcze jedno pytanie, mam taką małą chyba czereśnię, 3 letnia, nie wiem dokładnie, bo karteczkę z nazwą zjadły mi psy. Drzewko też oberwało, bo odgryzły przewodnik i teraz porosły takie dziwne gałązki, czy jeszcze jakoś je poprzycinać? wszystkie, które wrastały do środka poobcinałam, skróciłam boczne pędy i te co się krzyżują i teraz wygląda tak:
ta jabłonka z innej perspektywy wygląda jakby ktoś ją tak robił z myślą o jakimś domku na drzewie czy coś, bo ta gałąź jest aż nienaturalnie wygięta, ale spróbujemy coś z nią zrobić
Mam jeszcze jedno pytanie, mam taką małą chyba czereśnię, 3 letnia, nie wiem dokładnie, bo karteczkę z nazwą zjadły mi psy. Drzewko też oberwało, bo odgryzły przewodnik i teraz porosły takie dziwne gałązki, czy jeszcze jakoś je poprzycinać? wszystkie, które wrastały do środka poobcinałam, skróciłam boczne pędy i te co się krzyżują i teraz wygląda tak:
Na końcu zawsze jest dobrze, jeśli nie jest to znaczy że to jeszcze nie koniec
Wiejskie życie u Anetki
Wiejskie życie u Anetki
Re: Pielęgnacja starych drzew owocowych
Witam.
od jakiegoś czasu mam działeczke na której jest kilka bardzo starych drzew i postanowiłem coś z tym zrobić,
ale nie zabardzo wiem jak:/
Niby troche poprzycinałem drzewka,ale baję sie za bardzo przyciąć,albo zniszczyć roślinki.
Może ktoś mógłby mi pomóc jak mam przyciąć te drzewka, poniżej zamieszczam zdjęcia jabłoni i gruszy.
Mam jeszcze kilka drzewek wiśni i śliwek,ale tego się chyba na wiosnę nie wycina,tylko po zbiórce owoców?
Jeżeli się mylę to prosze o poprawienie mnie i też zamieszczę fotki.
bardzo duża jabłonka,troche jużprzycięta
tą jabłonke już dosyć przyciąłem w zeszłym roku
ta jabłonka nieruszana od wielu lat
ta jabłonka to zielone jabłuszka, bardzo duże drzewo, również nieruszana od lat
troche młodsza i mniejsza jabłonka,również nieprzycinana
żółte jabłuszka,bardzo "mączniste"-drzewko nieruszane
również żółte jabłuszka,ale drzewo chyba jużna wyczerpaniu,zaczyna usychać
stara grusza, bardzo delikatnie przycięta w zeszłym roku
ta grusza również bardzo delikatnie przycięta w zeszłym roku
ta grusza dosyć przycięta w zeszłym roku,głównie ze środka oraz stare i grube "wilki"
ta jabłonka natomiast nie wiem czy to nie jest jakaś "dzika"?
ostatnia jabłonka,również w zeszłym roku dosyć przycięta,głównie ze środka
od jakiegoś czasu mam działeczke na której jest kilka bardzo starych drzew i postanowiłem coś z tym zrobić,
ale nie zabardzo wiem jak:/
Niby troche poprzycinałem drzewka,ale baję sie za bardzo przyciąć,albo zniszczyć roślinki.
Może ktoś mógłby mi pomóc jak mam przyciąć te drzewka, poniżej zamieszczam zdjęcia jabłoni i gruszy.
Mam jeszcze kilka drzewek wiśni i śliwek,ale tego się chyba na wiosnę nie wycina,tylko po zbiórce owoców?
Jeżeli się mylę to prosze o poprawienie mnie i też zamieszczę fotki.
bardzo duża jabłonka,troche jużprzycięta
tą jabłonke już dosyć przyciąłem w zeszłym roku
ta jabłonka nieruszana od wielu lat
ta jabłonka to zielone jabłuszka, bardzo duże drzewo, również nieruszana od lat
troche młodsza i mniejsza jabłonka,również nieprzycinana
żółte jabłuszka,bardzo "mączniste"-drzewko nieruszane
również żółte jabłuszka,ale drzewo chyba jużna wyczerpaniu,zaczyna usychać
stara grusza, bardzo delikatnie przycięta w zeszłym roku
ta grusza również bardzo delikatnie przycięta w zeszłym roku
ta grusza dosyć przycięta w zeszłym roku,głównie ze środka oraz stare i grube "wilki"
ta jabłonka natomiast nie wiem czy to nie jest jakaś "dzika"?
ostatnia jabłonka,również w zeszłym roku dosyć przycięta,głównie ze środka
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Pielęgnacja starych drzew owocowych
kaktusowe: Z czereśnią zapraszam tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=81614
Ogólnie ten wątek jest przeznaczony dla starych drzew owocowych. Czyli ziarnkowe 50+, a pestkowe powiedzmy 25+.
Chirurgia ubytku: wybranie próchna i szczepienie mostowe. Odpływów dla wody nie robimy, bo ubytek od spodniej strony pnia.
Potem zajmę sie drzewami z ostatniego postu.
Ogólnie ten wątek jest przeznaczony dla starych drzew owocowych. Czyli ziarnkowe 50+, a pestkowe powiedzmy 25+.
Chirurgia ubytku: wybranie próchna i szczepienie mostowe. Odpływów dla wody nie robimy, bo ubytek od spodniej strony pnia.
Potem zajmę sie drzewami z ostatniego postu.
- kaktusowe
- 50p
- Posty: 80
- Od: 26 lut 2016, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle/Goszyce
Re: Pielęgnacja starych drzew owocowych
Przepraszam, faktycznie rozpędziłam się z tą czereśnią, odnośnie chirurgii ubytku niestety niewiele rozumiem z tego co mi napisałeś, znalazłam pewną stronkę na której pisze, że są trzy rodzaje szczepienia mostowego, czy to znaczy, że mam to drzewo spisać na straty?
Podjęliśmy się też porządnego prześwietlenia drzew zgodnie z Twoimi wskazówkami, póki co tylko dwa bo pogoda się pogorszyła i wyszło nam to tak:
Jabłonka nasza najpiękniejsza: po wejściu na sam wierzch okazało się, że wisi tam sporo suchych gałęzi, wszystkie zostały odcięte, z usunięciem czopów czekamy do lepszej pogody, bo taka deszczowa aura nie sprzyja gojeniom się ran. Niestety znalazłam na tejże jabłonce uszkodzoną jeszcze jedną gałąź z którą nie wiem co zrobić. Konieczna jest "amputacja"?
uszkodzenie wygląda tak:
a to jest cała gałąź:
podejrzewam, że to od nadmiaru owoców, rokrocznie podpieramy właśnie tę gałąź, bo ugina się pod jabłkami.
Druga jabłoń ta mniej wymagająca też prawie skończona, zostały tak samo czopy do usunięcia. Niestety jedna gałąź była całkiem uschnięta i chora, dlatego też została obcięta. Teraz wygląda tak:
Podjęliśmy się też porządnego prześwietlenia drzew zgodnie z Twoimi wskazówkami, póki co tylko dwa bo pogoda się pogorszyła i wyszło nam to tak:
Jabłonka nasza najpiękniejsza: po wejściu na sam wierzch okazało się, że wisi tam sporo suchych gałęzi, wszystkie zostały odcięte, z usunięciem czopów czekamy do lepszej pogody, bo taka deszczowa aura nie sprzyja gojeniom się ran. Niestety znalazłam na tejże jabłonce uszkodzoną jeszcze jedną gałąź z którą nie wiem co zrobić. Konieczna jest "amputacja"?
uszkodzenie wygląda tak:
a to jest cała gałąź:
podejrzewam, że to od nadmiaru owoców, rokrocznie podpieramy właśnie tę gałąź, bo ugina się pod jabłkami.
Druga jabłoń ta mniej wymagająca też prawie skończona, zostały tak samo czopy do usunięcia. Niestety jedna gałąź była całkiem uschnięta i chora, dlatego też została obcięta. Teraz wygląda tak:
Na końcu zawsze jest dobrze, jeśli nie jest to znaczy że to jeszcze nie koniec
Wiejskie życie u Anetki
Wiejskie życie u Anetki
Re: Pielęgnacja starych drzew owocowych
Nikt nie pomoze w sprawie moich drzewek?zalezaloby mi zeby je przyciac zanim puszcza soki. Chociaz kilka drzewek na poczatek;)
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Pielęgnacja starych drzew owocowych
CHIPIS 84 , cierpliwości pewnie nasz specjalista ERNRUD z pośpiechu przeoczył twój post na pewno się odezwie ja ci podpowiem że na start wycina się suche gałęzie .