Pielęgnacja starych drzew owocowych

[wielka_stopa]

Dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi, na wiosnę ją tylko skrócę, potem się zobaczy

Tak na marginesie, mam również bardzo starą śliwę, nie wiem jaka to odmiana, bo od ponad 20 lat nie owocowała, jeżeli ja przytnę będzie jakaś nadzieja na owoce, czy od razu przeznaczyć ją na opał?

[pomidormen]

Każde cięcie takiego drzewa ( to jest Twojej gruszy ) spowoduje wybijanie setek wilków. Proponuję wycinać całe gałęzie a unikać skracania.

[wielka_stopa]

Ale ona jest bardzo wysoka, nie da się zebrać owoców które rosną najwyżej. Chciałam przyciąć do 2/3 wysokości, zabezpieczyć ranę i zostawić do następnego roku w celu dalszego przycinania już po bokach.

[Rossynant]

No i właśnie takie cięcie o 2/3 kończy się czasem nadmiernym odrastaniem w wilki, a czasem wręcz smutno - lepiej rozważyć czy nie wystarczy przyciąć mniej, lub stopniowo przez kolejne lata. Najlepiej nie obcinać z drzewa więcej niż 1/3 - 1/4.

[Josephine_83]

Hej, zaznaczam watek, mam podobny problem, niedlugo wrzuce swoje foty.

[Helios]

Jaka szkoda, że wątek się urwał.
Mam podobny problem i bardzo bym chciała uzyskać rzeczowe porady w tym temacie. Mam kilka bardzo starych jabłoni w ogrodzie, m.in. antonówkę i szarą renetę. Owocują obficie ale owoce drobne i niekształtne.
Trzy jabłonie złamały się w czasie silnego wiatru. Bardzo bym chciała je odmłodzić i zostawić w ogrodzie. Trochę, przypadkowych zresztą, zdjęć.



A taki był koniec jednej z jabłoni i nie tylko jabłoni...

[x-a-e]

Chętnie popatrzę na rady.

[romix]

Cięcie starych drzew jest może niebezpieczniejsze, bo robi się na sporej wysokości i można konarem po głowie oberwać, ale wg prostsze.
Jeżeli drzewo ma 2,3 konary główne, wybierasz jeden z nich ścinasz na takiej wysokości jaka Ci odpowiada smarujesz ranę i na ten rok wystarczy. Na przyciętym konarze wyrośnie sporo wilków, a których uformujesz nowe gałęzie. Latem kiedy są jeszcze wiotkie można je poodginać w odpowiednich kierunkach żeby rosły tak jak nam odpowiada. Za rok i później za 2 powtórka z pozostałymi konarami głównymi.
Moje propozycje cięcia, ale tylko moje osobiste, bo nie wiem jak Ty chcesz uformować wg własnego gustu. Na ostatniej Twojej fotce zielone kreski to następne cięcie. Wysokość do wyboru, tak żeby było nad bocznym konarem.
Na czwartej fotce umieściłem moją starą jabłoń. Odciąłem konary (dorysowane na brązowo) nad gałęzią boczną. Na lewym konarze pojawiło się sporo młodych pędów, z których będę wyprowadzała gałązki.


I jeszcze link do starej gruszy, którą przycinałem 2 lata temu. Została potraktowana drastycznie (przycięta w całości od razu), ale w jej przypadku innej rady nie było. Na razie ma się dobrze

Powodzenia

[Helios]

Wielkie dzięki Romku za tak konkretną odpowiedź i pomoc.
Musimy jakoś pokonać problem wysokości drzew. W minionym roku udawało mi się zrywać jabłka na wysokości 5-6 m (rozsuwana drabina).
Piła jednak to co innego, tym bardziej, że nigdy jej nie trzymałam w ręku, a mąż ma opory z wchodzeniem tak wysoko.
Trzymajcie za mnie kciuki, jak się uda to wkleję zdjęcia "odmłodzonych" drzew.

[romix]

Przy odcinaniu dużych konarów trzeba najpierw podcinać od dołu, dopiero później z góry całość.
Tak mi się przypomniało, kiedy dzisiaj rano zobaczyłem jak panowie w parku odcinali grubą gałąź.
W końcówce cięcia ułamała się odrywając ze sobą kawałek drewna i kory z pnia.
A najlepiej ciąć na 2 razy.
Najpierw trochę dalej niż planujemy i drugi raz we właściwym miejscu.
Krótki klocek nie jest już taki ciężki i nie komplikuje cięcia kiedy chodzi o precyzję.

[Josephine_83]

Witam ekspertów od cięcia jabłoni! Czy zechcielibyście zerknąć do mojego wątku ogródkowego i wypowiedzieć się na temat przycięcia drzewek...
Będę bardzo wdzięczna!

[MagaAga]

Witam

romix czy jak bym wkleiła zdjęcia moich trzech jabłoni to na podstawie tego powiedział byś mi które gałęzie mam obciąć?

Pytam się, bo od lata zeszłego roku mam działkę i na niej trzy jabłonie i jestem laikiem w cięciu drzew.

Jedna papierówka i dwie jakieś odmiany których nie znam, ale wszystkie są do przycięcia nawet drastycznego.
Jak z papierówką może dała bym sobie radę to z dwoma tamtymi nie mam pomysłu

[romix]

Spróbuję, a jak nie ja, to ktoś inny na pewno coś napisze.