. Mam też inny dylemat, otóż zamówiłem w bardzo dużej szkółce 6 szt porzeczek piennych gdzie trzy porzeczki były zgodne z opisem a następne 3 zamiast porzeczek dostałem agresty mimo, że nazwy na paskach były zgodne z zamówieniem. Przy okazji zamówiłem 2 sadzonki winogron na paskach zgodnie z zamówieniem miały być Chrupka złota i Iza Zaliwska ale też zwątpiłem w rzetelność tego dostawcy 
. 
niby Iza 
chrupka
. Żeby nie było nudno mam dla Was nową zagadkę 
. Otóż na działce po sąsiedzku u kolegi w ok. 20-letnim żywopłocie wyrosła winorośl na którą do tej pory nikt nie zwracał uwagi bo za każdym razem była skoszona no i moja prośba, czy ktoś z Was będzie w stanie chociaż w przybliżeniu określić czy warto ją zostawić. Zastanawia mnie kształt liści niespotykany na naszych działkach, kolega po niedzieli przystępuje do strzyżenia żywopłotu i szkoda by było żeby ją wykosił o ile była by to w miarę ciekawa lub wartościowa odmiana warta zachowania dla potomnych:) 
Tak wygląda 95%winogron w naszym kompleksie+2 bety 
Dzięki Marcinie za odpowiedź.Widzę, że odkryłem nową odmianę 
, no to trza to będzie ochrzcić nadać jej jakieś imię, opić, zarejestrować w rejestrze jako nową odmianę 
.A tak poważnie to pytanie do pozytywnie zakręconych winogronowych pasjonatów Marcina, Piotra i innych, czy bylibyście w stanie się wypowiedzieć po wyglądzie czy ta winorośl warta jest zachodu, bo gdyby rosła u mnie to dla samej ciekawości co z tego wyrośnie bym sobie ją zostawił. Ale właściciel nie jest nią zainteresowany i molestuje mnie oto czy ma zostawić ją dla mnie,czeka na wiadomość do poniedziałku bo jak nie to ją wykosi. 
Pozdrowienia Józef
.No cóż działkę mam po sąsiedzku już 15 sezon i jak pamiętam to ta winorośl już rosła jak brałem działkę.Co roku była ścinana razem z żywopłotem i jak tyle lat przetrwała to chyba odporna na mróz, co do zdrowotności to nic o tym nie wiem . Rozmawiałem z właścicielem i obiecał ,że zachowa ją dla mnie tak więc pożyjemy i zobaczymy, może to kontrolne gronko się zachowa i dojrzeje 
. 
