Morela - choroby i szkodniki
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Morela - choroby i szkodniki
Wiek już zaawansowany jak na morelę w tym kraju i wszelkie próby ratowania nie będą kończyć się sukcesem, bo drzewo to nie jest w stanie odpowiednio reagować. To już jest faza senilna tej rośliny i można tylko trochę przedłużyć jej żywot. Morela gumuje oczywiście w miejscach uszkodzeń, ale te gumozy nie są takie obfite (przynajmniej te co na zdjeciach) i one powinny się same wygoić. To drzewo na każde nawet mikropęknięcie przeważnie reaguje gumą. Jest o wiele poważniejszy powód do zmartwienia i jest nim odpadająca kora w tym rozwidleniu. To będzie pewnie główna przyczyna późniejszej śmierci drzewa, ale póki co dobrze będzie oderwać korę i całą ranę zabezpieczyć.
P.S. Tak się kończą widlaste rozgałęzienia u drzew pestkowych.
P.S. Tak się kończą widlaste rozgałęzienia u drzew pestkowych.
- rebeko
- 200p
- Posty: 470
- Od: 6 sty 2015, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Morela - choroby i szkodniki
Jednym słowem musimy liczyć się z jej wycięciem i sadzić nową morelkę. Czy przyciąć ją jakoś, czy zastosować jedynie cięcie kosmetyczne.
Ile lat tak mniej więcej może nam jeszcze owocować ?
-- 15 lut 2017, o 15:13 --
Z wrażenia zapomniałam podziękować
Bardzo dziękuję
Ile lat tak mniej więcej może nam jeszcze owocować ?
-- 15 lut 2017, o 15:13 --
Z wrażenia zapomniałam podziękować
Bardzo dziękuję
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Morela - choroby i szkodniki
Może jeszcze rosnąć i owocować, jeśli jest w stanie utrzymywać liście i owoce, ale musicie wiedzieć, że to już będzie równia pochyła.
Morele w naszym klimacie mogą dożyć 30 lat, ale zdarza się to bardzo rzadko i tylko na ciepłych stanowiskach. Przeważnie po 20 latach są już na tyle schorowane, że wymagają wymienienia na nowe drzewko.
Morele w naszym klimacie mogą dożyć 30 lat, ale zdarza się to bardzo rzadko i tylko na ciepłych stanowiskach. Przeważnie po 20 latach są już na tyle schorowane, że wymagają wymienienia na nowe drzewko.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 616
- Od: 22 mar 2012, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnicy
Re: Morela - choroby i szkodniki
Zanim zaczniemy nażerać że nasza morela które nie owocują to możemy zapobiec przed wczesnemu kwitnieniu , i mamy pewność że mamy odmiana którą kupiliśmy jest samopylna .
Od początku marca do ok 15 kwietnia malujemy drzewa moreli wapnem aby co roku owocowały (Opóźniamy kwitnienie ) .
Od początku marca do ok 15 kwietnia malujemy drzewa moreli wapnem aby co roku owocowały (Opóźniamy kwitnienie ) .
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Morela - choroby i szkodniki
Ja mam młodą Early Orange i niestety ciągle przemarzają jej kwiaty bo zbyt wcześnie kwitnie. Jak wg Ciebie działa to malowanie wapnem?
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3683
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Morela - choroby i szkodniki
Może należy zadbać o opóźnienie kwitnienia.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 728
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Morela - choroby i szkodniki
Od kilku lat, dokładnie odkąd kupiłam i przeczytałam książkę Jerrryego Bakera "Rady doświadczonego ogrodnika", maluję drzewa zimą , na przełomie XII/I lateksową farbą zewnętrzną i przez 3 lata mam spokój. Farba leciutko popęka na skutek wzrostu kory, ale trzyma się znakomicie i nie szkodzi drzewu. Amerykanie to zmyślny naród.
ania1590
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Morela - choroby i szkodniki
Biały kolor odbija promienie słoneczne i tkanki wolnej się nagrzewają -> Hormony wzrostu syntezują się w pąkach później -> Drzewko później rozpoczyna wegetację -> Gdy drzewko rozpoczyna kwitnienie nie ma już tak wysokiego ryzyka przymrozków.
W praktyce: i tak większość morel przemarza na skutek przymrozków. Bez względu na takie zabiegi.
W praktyce: i tak większość morel przemarza na skutek przymrozków. Bez względu na takie zabiegi.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Morela - choroby i szkodniki
Ok, to wiem i rozumiem, wszystkie drzewa w moim mini sadzie zostały pomalowane w grudniu wapnem. Aby zabezpieczyć przed zbytnim nagrzewaniem się w dzień i narażeniem na silne mrozy nocą. Zrozumiałam, że mam powtórzyć na przełomie marca/kwietnia to malowanie aby znowu promienie słoneczne nie nagrzewały drzewa i nie prowokowały do wczesnego kwitnienia. Czy tak?
Drzewa sadzone zostały kilka lat temu w miejscu gdzie wydawało się być idealnym. Niestety ingerencja ludzka w ukształtowanie terenu ( wyrównywanie terenów pod budowy domów jednorodzinnych ) spowodowała rozebranie południowego stoku góry Kijowej i sąsiadujących z nią pagórków, tak że mroźne wiatry hulają u mnie teraz jak na Syberii.
Drzewa sadzone zostały kilka lat temu w miejscu gdzie wydawało się być idealnym. Niestety ingerencja ludzka w ukształtowanie terenu ( wyrównywanie terenów pod budowy domów jednorodzinnych ) spowodowała rozebranie południowego stoku góry Kijowej i sąsiadujących z nią pagórków, tak że mroźne wiatry hulają u mnie teraz jak na Syberii.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
-
- 200p
- Posty: 331
- Od: 8 lip 2008, o 13:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Chełmińskie
Re: Morela - choroby i szkodniki
To wszystko zależy ile zostało jeszcze bieli na pniach drzew. Jeśli wapno zostało całkowicie spłukane to powtórzyć, lecz gdy pnie są białe lub szare to niekoniecznie . Chyba, że zależy nam na efekcie wizualnym. Znam takich co specjalnie na święta wielkanocne malują.
Pozdrawiam Jarek
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Morela - choroby i szkodniki
Raczej zależy mi tylko na zjedzeniu własnych moreli.
Wsadziłam tych drzewek kilka m.in Bergeron, Hargrand i Harland ale wymarzły, były zbyt delikatne.
Ostała się tylko ta jedna Early Orange, kwitnie co rok obficie i nic więcej.
Wsadziłam tych drzewek kilka m.in Bergeron, Hargrand i Harland ale wymarzły, były zbyt delikatne.
Ostała się tylko ta jedna Early Orange, kwitnie co rok obficie i nic więcej.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3683
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Morela - choroby i szkodniki
Stary sposób to, ubijanie zimą śniegu pod drzewem i przysypanie go słomą lub trocinami.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7321
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Morela - choroby i szkodniki
Moje dwie morele jak zwykle co roku pięknie zakwitły i jak zwykle co roku deszcze,
które następują niweczą właściwie wszystko.
W tym roku jest najgorzej, bo dostały strasznej moniliozy.
Właściwie to ciągle pada i zupełnie nie wiem jak je opryskać.
Czy w ogóle oprysk po fakcie coś pomoże? I czym je teraz opryskać?
Piszą w lit.fachowej o usuwaniu porażonych części, no ale jak ciągle pada to jak cokolwiek usuwać?
które następują niweczą właściwie wszystko.
W tym roku jest najgorzej, bo dostały strasznej moniliozy.
Właściwie to ciągle pada i zupełnie nie wiem jak je opryskać.
Czy w ogóle oprysk po fakcie coś pomoże? I czym je teraz opryskać?
Piszą w lit.fachowej o usuwaniu porażonych części, no ale jak ciągle pada to jak cokolwiek usuwać?
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie