Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy
Re: Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy
W takim razie i ja chce przedstawić wam kultywar ficus carica Wrocław. Figowiec ten rośnie już u mnie kilkanaście lat. Smagany niekorzystnymi warunkami klimatycznymi radzi sobie dzielnie. Te niekorzystne warunki klimatyczne spowodowały adaptacyjne zmiany w roślinie i ich utrwalenie.
Rodzi duże i pyszne owoce.
Rodzi duże i pyszne owoce.
Pozdrowienia z Wrocławia
- Dominik z Gdyni
- 100p
- Posty: 114
- Od: 3 lut 2013, o 21:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy
Witam stałego bywalca tego i innych wątków i forów oraz jego Wrocławską figę (czy dobrze pamiętam Twoja figa jest z wcale nie reklamowanej firmy (S) od ogrodnika z Austrii? ;) ile to już lat na forach Arturze? od 2006 czy od 2005? Obiecuję, jak będę pisał o następnym kultywarze wybierając nazwę odmiany dla np araucaria araucana to nie zapomnę zapytać Ciebie i Russskiego o zdanie. Taka wspólnie wymyślona nazwa na pewno lepiej się przyjmie i wzbudzi mniej kontrowersji. Naprawdę nie chciałem Was pomijać przy nadawaniu nazwy. Czy jak zmienię na "Gdynia Artur Wrocław Russski" to będzie dobrze? Poza tym - faktycznie, warunki we Wrocławiu masz niekorzystne. nic dodać nic ująć Czy w tych złych warunkach uprawiasz może tytułowego Frezmastera (bez wpisu do rejestru odmian) i mógłbyś coś powiedzieć o jego mrozoodporności i smaku owoców?
Cierpliwość jest cnotą ogrodników. Jadalne rośliny tropikalne oraz egzotyczne rośliny ogrodowe to moja pasja.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy
Dość zabawnie wygląda spieranie się gościa z Wrocławia z gościem z Gdyni o to który ma cięższe zimy.
- Dominik z Gdyni
- 100p
- Posty: 114
- Od: 3 lut 2013, o 21:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy
Nie ma rady. Trzeba będzie jakoś rozwiązać spór i chyba... zważyć te zimy... albo lepiej zważmy i porównajmy coś innego, np owoce fig frezmaster...
Newroom, my z Arturem się nie spieramy. Po prostu w ten sposób okazujemy sobie wieloletnią internetową przyjaźń przed możliwymi i chyba nieuchronnie nadchodzącymi zmianami w tym wątku (dzieje się tak często gdy za bardzo chwalę Artura to wątek znika, nie wiem czemu, może to przez jego skromność? Szczerze: bez fotorelacji Artura tu i ówdzie świat byłby bardziej ubogi i mniej kolorowy. Swoją drogą Frezmaster frezmasterem, ale trzeba Arturowi przyznać że jest bezinteresownym recenzentem. Pokazał to wielokrotnie nie oferując pokątnie roślin i nikogo nie reklamując. Kryształ. Zawsze czekam na jego wpisy z utęsknieniem. Jak powiedział klasyk: "Arturze... jesteś moim fanem"
Newroom, my z Arturem się nie spieramy. Po prostu w ten sposób okazujemy sobie wieloletnią internetową przyjaźń przed możliwymi i chyba nieuchronnie nadchodzącymi zmianami w tym wątku (dzieje się tak często gdy za bardzo chwalę Artura to wątek znika, nie wiem czemu, może to przez jego skromność? Szczerze: bez fotorelacji Artura tu i ówdzie świat byłby bardziej ubogi i mniej kolorowy. Swoją drogą Frezmaster frezmasterem, ale trzeba Arturowi przyznać że jest bezinteresownym recenzentem. Pokazał to wielokrotnie nie oferując pokątnie roślin i nikogo nie reklamując. Kryształ. Zawsze czekam na jego wpisy z utęsknieniem. Jak powiedział klasyk: "Arturze... jesteś moim fanem"
Cierpliwość jest cnotą ogrodników. Jadalne rośliny tropikalne oraz egzotyczne rośliny ogrodowe to moja pasja.
Re: Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy
Dominiku jesteś podejrzanie miły . Figowca w gruncie mam posadzonego około 2000 roku.
Frezmastera nie mam i nie chce mieć. Staram się sadzić figowce pewne co do odmiany. To nie wiadomo co jest więc nie jestem zainteresowany.
Dominiku ja też z niecierpliwością czekam na Twoje wpisy
Frezmastera nie mam i nie chce mieć. Staram się sadzić figowce pewne co do odmiany. To nie wiadomo co jest więc nie jestem zainteresowany.
Dominiku ja też z niecierpliwością czekam na Twoje wpisy
Pozdrowienia z Wrocławia
- Dominik z Gdyni
- 100p
- Posty: 114
- Od: 3 lut 2013, o 21:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy
Arturze, żarty żartami, ale na poważnie bardzo cenię sobie konstruktywną krytykę i staram się jej nie ignorować. Na dowód tego wpisałem odpowiednią wzmiankę w mojej ofercie dzięki której czytający będzie miał wybór czy traktować figę "Gdynia" jako niepotwierdzoną odmianę, znak handlowy czy dzikorosnący klon z nazwą handlową "Gdynia". Co do samych odmian, to sam dobrze wiesz że powstanie niektórych odmian poprzedza wiele lat dyskusji i sporów zanim coś zostanie uznane. Niektóre przez dziesiątki lat funkcjonują jako "niepotwierdzone" , niektóre przechodzą "potwierdzenie" inne nie. Zresztą widząc niektóre odmiany człowiek zastanawia się czy nie ma do czynienia z tym samym. Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach i szczególikach. Moim zdaniem przy odmianach fig mamy praktycznie 3-4 w porywach do 5ciu głównych cech odróżniających które są ważne dla nas praktycznie:
1) czy owoce zawiązują się bez zapylania,
2) smak, wielkość owoców i ich kolor,
3) mrozoodporność i szybkość wzrostu w warunkach ogrodowych
Przy powyższych punktach i mając na względzie nasz klimat - dla mnie kwestia nazewnictwa i samych odmian oraz ich rejestracji bądź nie - schodzi na trochę dalszy plan, ale rozumiem stanowisko Artura.
Tytułowy Frezmaster miał być hitem punktu 3 w zakresie mrozoodporności. Niestety na razie nie udało się tego potwierdzić, jednak moim zdaniem mrozoodporność jest tą cechą fig którą w końcu uda się poprawić w drodze selekcji naturalnej lub z pomocą nowoczesnej inżynierii genetycznej.
Genetycy, macie ogromne pole do popisu i zapewniony zbyt na udanego Frezmastera III, IV czy V jeśli tylko zniesie nasze "ciężkie" zimy, czekamy na efekty!
1) czy owoce zawiązują się bez zapylania,
2) smak, wielkość owoców i ich kolor,
3) mrozoodporność i szybkość wzrostu w warunkach ogrodowych
Przy powyższych punktach i mając na względzie nasz klimat - dla mnie kwestia nazewnictwa i samych odmian oraz ich rejestracji bądź nie - schodzi na trochę dalszy plan, ale rozumiem stanowisko Artura.
Tytułowy Frezmaster miał być hitem punktu 3 w zakresie mrozoodporności. Niestety na razie nie udało się tego potwierdzić, jednak moim zdaniem mrozoodporność jest tą cechą fig którą w końcu uda się poprawić w drodze selekcji naturalnej lub z pomocą nowoczesnej inżynierii genetycznej.
Genetycy, macie ogromne pole do popisu i zapewniony zbyt na udanego Frezmastera III, IV czy V jeśli tylko zniesie nasze "ciężkie" zimy, czekamy na efekty!
Cierpliwość jest cnotą ogrodników. Jadalne rośliny tropikalne oraz egzotyczne rośliny ogrodowe to moja pasja.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy
Dominik, chodziło mi o to że Wrocław i Gdynia to jedne z najcieplejszych miejsc w naszym Kraju. Nad morzem macie kaloryfer z Bałtyku. Gdzieś się spotkałem z informacją że figi rosną w gruncie w Sztokholmie dużo dalej na północ. Morze dużo może, a Wy piszecie że Wam figi się sprawdziły na mrozoodporność ;)
U mnie, czyli 700km na południe pierwsza figa ze starkla (pracowałem tam gdzieś w połowie lat 90 i dostałem jako gratis) nie przetrwała pierwszej zimy w Krakowie, pomimo okrywania.
Freezemaster pójdzie do gruntu dopiero w tym roku, mam zrobiony 'backup' w postaci sadzonek bo na Jurze mam jeszcze zimniej niż w Krakowie, jeśli przetrwa to będzie hit!
U mnie, czyli 700km na południe pierwsza figa ze starkla (pracowałem tam gdzieś w połowie lat 90 i dostałem jako gratis) nie przetrwała pierwszej zimy w Krakowie, pomimo okrywania.
Freezemaster pójdzie do gruntu dopiero w tym roku, mam zrobiony 'backup' w postaci sadzonek bo na Jurze mam jeszcze zimniej niż w Krakowie, jeśli przetrwa to będzie hit!
- Dominik z Gdyni
- 100p
- Posty: 114
- Od: 3 lut 2013, o 21:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy
Newroom to nie do końca tak z tą podobną ciepłotą Gdyni i Wrocławia. Statystycznie Gdynia ma cieplejsze zimy i jesień oraz chłodniejsze lato, Wrocław ma cieplejsze lato, wczesne i dość ciepłe wiosny oraz całkiem łagodne zimy (wpływ Atlantyku). Ostatnimi laty trochę się to mocniej pokomplikowało, ale ogólnie rzecz biorąc średnie temperatury z całego roku - Gdynia ma jedne z najniższych w Polsce. Okresy z temperaturą poniżej -15 też się tutaj zdarzają. Figi w gruncie na północ od Polski rosną między innymi na wyspie Bornholm. Są to duże kilkudziesięcioletnie drzewa wydające owoce najczęściej jeden raz do roku. Z tym że klimat Wrocławia, Gdyni czy Wolina lub Bornholmu to znacznie różniące się od siebie klimaty. W kwestii samej mrozoodporności: raczej nie napisałem, że figi sprawdziły mi się na mrozoodporność w takim aspekcie że można je pozostawić w gruncie bez pomocy człowieka i prowadzić jak normalne drzewo owocowe. Obecnie na gruncie wielu doświadczeń zalecam na tym i na innych forach aby prowadzić drzewka figowe (niezależnie od odmiany) nisko, równolegle do ziemi by ciepło gruntu pomogło zabezpieczyć te wrażliwe drzewka. Przykład znajdziesz choćby tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=252
Odporność maksymalna fig na poziomie ok -15 jest niewystarczająca w perspektywie kilku statystycznych zim. Dotyczy to też najprawdopodobniej Frezmastera, bo jak do tej pory nikt nam nie pokazał dużego drzewa rosnącego w Lublinie czy Warszawie po kilku ostrzejszych zimach;) no nic, ale poczekamy, może coś takiego się w końcu objawi
Odporność maksymalna fig na poziomie ok -15 jest niewystarczająca w perspektywie kilku statystycznych zim. Dotyczy to też najprawdopodobniej Frezmastera, bo jak do tej pory nikt nam nie pokazał dużego drzewa rosnącego w Lublinie czy Warszawie po kilku ostrzejszych zimach;) no nic, ale poczekamy, może coś takiego się w końcu objawi
Cierpliwość jest cnotą ogrodników. Jadalne rośliny tropikalne oraz egzotyczne rośliny ogrodowe to moja pasja.
Re: Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy
Czytam Wasze posty na temat figowców i mam taką ciekawostkę.W roku 1994 /5 kupiłem suszone figi na Antylach.Wysiałem nasionka w doniczce na statku.1 małą roślinkę przywiozłem do polski zasadziłem na działce w Świnoujściu i mam drzewko 2,5 m wysokie.Trochę je owijam na zimę ,od czasu do czasu przemarza,ładnie wygląda i nawet ma owoce.
Re: Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy
Edy masz pokaźne drzewko jak na Polskie warunki. Posadziłeś w Swinoujściu a tam zimy łagodne. Czy te owocę Ci dojrzewają ? Ile razy w roku owocuje ten figowiec ?
Pozdrowienia z Wrocławia
Re: Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy
Bywają lata że owoce dojrzewają ,nie są rewelacyjne.Ale liście ma ogromne dekoracyjne ok 30 cm średnicy.Pozdrowienia.
Re: Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy
Owoce wyrastają całe lato lecz tylko pierwsze dojrzewają.Teraz mam roczną sadzonkę BT,siedzi w szklarni ,rośnie pięknie,czeka na maj.Eddy pisze:Bywają lata że owoce dojrzewają ,nie są rewelacyjne.Ale liście ma ogromne dekoracyjne ok 30 cm średnicy.Pozdrowienia.
Re: Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy
Eddy posadź coś wczesnego to będą dojrzewać a przy tym możesz mieć ładne drzewko bo my tutaj na południu tylko krzaki figowe Za zimno i przemarzają często.
Pozdrowienia z Wrocławia