"Bezobsługowe" drzewa i krzewy owocowe.

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

"Bezobsługowe" drzewa i krzewy owocowe.

Post »

Zamieniam działkę na sad, i chciałabym mieć w nim takie egzemplarze, do których nie trzeba używać chemii. Ostatnio zauważyłam na krzaku agrestu, że owoce są pokryte brązowym nalotem, więc w ruch poszła łopata i egzemplarz został wywieziony z działki. Z brzoskwiń i moreli też mi przyjdzie zrezygnować, bo często zdarza się, że gdy trzeba je pryskać przeciwko kędzierzawości liści, to mnie nie ma, bo wojażuję. Mam sporo krzewów i drzew, z których jestem zadowolona. Są to dwie przeszło trzydziestoletnie jabłonie -jakaś zimowa, jabłka świetnie przechowywały się aż do marca, i oliwka, pospolicie zwana papierówką. W życiu niczym ich nie pryskałam, ale bawię się w obrywanie nadmiaru zawiązków, trochę przycinam. Grusze u nas, na naszej cienkiej warstwie gleby szybko kończą żywot, natomiast dobrze sobie radzi grusza azjatycka, też przerzedzam, bo na samej górze, gdzie nie sięgnęłam, owoce były małe i niesmaczne. Śliwy. Mam Hermana, pięknie kwitnie, ale owoców nie za dużo. Miałam piękną śliwę azjatycką, ale tej zimy zmarzła. :cry: Niezawodnie plonuje orzech włoski, z wyjątkiem zeszłego roku, gdy późny przymrozek zmroził zawiązki. Czereśnie zlikwidowałam, bo jak nie robaki, to szpaki. Wiśnia ujdzie. Mam jeszcze miejsce na kilka drzewek, więc proszę o rady, co warto jeszcze dosadzić, żeby nie pryskać i przemęczać się pielęgnacją. O krzewach następnym razem.
Waleria
bendkos
200p
200p
Posty: 328
Od: 13 maja 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Pajęczna

Re: "Bezobsługowe" drzewa i krzewy owocowe.

Post »

Z własnego doświadczenia polecam jagodę kamczacką( z tą uwaga, że obecnie są na niej takie niebieskie motyle co trochę zjadają liście i młode okazy mogą uschnąć, starszym te kilka liści nie zaszkodzi, czarną porzeczkę, maliny odmiany chyba Polka( polecam odmiany owocujące na pędach jednorocznych nie ma zamierania pędów), Pigwowiec ja jeszcze nie miałem owoców ale kolega tak i tylko ja przycina, jerzynę polecam odmiany pnące mam krzaczastą i porażka owoce kwaśne i choruje oraz usycha, winorośl nigdy nie pryskałem.
Z drzew polecam czereśnie bardzo wczesna nie znam odmiany ale już jem nigdy nie pryskałem a szpaki aż tak dużo nie zjadają , leszczyny, wsadziłem morwę i swidśliwe ale to małe okazy nie wiem co będzie dalej.
Nig­dy nie re­zyg­nuj z ce­lu tyl­ko dla­tego, że osiągnięcie go wy­maga cza­su. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: "Bezobsługowe" drzewa i krzewy owocowe.

Post »

Dziękuję za wypowiedź, pragnę jeszcze dodać, że nie sprawia żadnych kłopotów pigwa. Leszczynę mam czerwonolistną, tylko przegapiłam,że przecież potrzebuje zapylacza, posadziłam, ale jeszcze młody i słabo zapyla. Maliny mam różnorakie: czerwone 4 odmiany, żółte i czarne. wszystkie świetne. Porzeczki też są bezproblemowe, a szczególnie porzeczkoagrest, który robi u mnie za żywopłot. W trakcie zbioru owoców przy okazji przycinam, ot i cała pielęgnacja. Świdośliwę też posadziłam, w tym roku owocuje po raz pierwszy. Aktinidia pięknie mi rośnie od zachodniej strony altanki, w tym roku powinna dobrze zaowocować, bo zeszłego roku przymrozek zniszczył zawiązki. Dla agrestu to trzeba dobrze wybrać stanowisko. W cieniu łapie mączniaka, na zbyt dużym słońcu przypiekają się jagody. Z dwojga złego lepsze słońce niż cień, bo mączniak niszczy totalnie. Z krzewów w formie drzewka mam aronię, dziwne, ale na naszych glebach nikomu nie rośnie w formie krzewu.
Proszę, napiszcie, z podaniem odmiany, jakie macie drzewka, które nie wymagają oprysków. Mam pszczółki-murarki, na działkach jest tez wydzielona pasieka, więc nie chcę truć.
Waleria
bendkos
200p
200p
Posty: 328
Od: 13 maja 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Pajęczna

Re: "Bezobsługowe" drzewa i krzewy owocowe.

Post »

Z drzew posiadam jeszcze gruszkę klopsa stare drzewo nie wymaga oprysku ale owocuje co dwa lata. Z jabłoni sąsiad miał kosztele wysokopienna i raczej nigdy nie pryskał, i oczywiście wsadź paierowkę oraz śmietankówkę( co prawda nie każdy lubi dość kwaśna nawet jak dojrzeje( ale winko wyszło świetne) ,
Nig­dy nie re­zyg­nuj z ce­lu tyl­ko dla­tego, że osiągnięcie go wy­maga cza­su. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Bezobsługowe" drzewa i krzewy owocowe.

Post »

W Opolu właściwie każdy gatunek uprawiany w Polsce sprawdzi się jeśli chodzi o klimat; natomiast trzeba po prostu dobierać odmiany odporne na choroby. Przykładowa Klapsa (Faworytka) czy Papierówka chorują na parch - nie jakoś bardzo, ale potrafi, zależy od pogody i siły drzewa. Są zaś odmiany niepodatne na parch. Niektóre odmiany są też mniej podatne na atak szkodników. I tak z każdym gatunkiem, da się dobrać odporne, choć czasem bardzo trzeba się naszukać by je kupić bo w produkcyjnych sadach ta cecha mniej jest ważna.
Poza tym oczywiście trzeba ogród poprowadzić 'ekologicznie', by jakąś równowagę tam mieć a nie epidemie wszystkiego - i nie przejmować się nadmiernie że gdzieś parę mszyc albo coś liścia uszczknęło, albowiem takie są prawa buszu :lol:
Brzoskwinie i morele mam, także czereśnie, wiśnie, śliwy - wcale nie z odmian bardzo odpornych - nigdy nie widziały oprysku. W istocie żadnej opieki nie widziały, czasem coś przytnę ale to co parę lat, jak już koniecznie muszę. Są i takie brzoskwinie którym kędzierzawość co roku niszczy wszystkie liście, do goła, akurat odmiany bardzo wrażliwe... i tak od 20 lat z hakiem :wink: Może i mniej plonu bo słabiej rosną, ale owoce smaczne. W końcu o to chodzi. A są i takie którym kędzierzawka nie szkodzi, a też dobre.
Nie przesadzajmy z tymi chorobami, drzewa od zawsze rosły na świecie bez ludzkiej pomocy o czym czasem warto pamiętać.
:wit
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: "Bezobsługowe" drzewa i krzewy owocowe.

Post »

No właśnie. U Babci była stara czereśnia, robaków nie miała, gdy dojrzewała trochę walczyło się ze szpakami, a jedyny zabieg pielęgnacyjny - to zerwanie owoców.
Waleria
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”