Rozmnażanie czereśni
-
- 200p
- Posty: 310
- Od: 30 kwie 2011, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola - podkarpacie
- Kontakt:
Rozmnażanie czereśni
Witam,
U sąsiada rośnie przepiękna czereśnia, z 15 metrów wysokości a i z 10 szerokości, owoce słodziutkie, duże, co roku niezliczone ilości a do tego zero choroby - wszystko wokół zaatakowane przez mszyce i inne raki bakteryjne a to stoi czyste. Nasiałem w jesieni pełno jablonek, śliwek i gruszek innych drzew owocowych ozdobnych ale kiedy siałem zabrakło mi nasion czereśni/wiśni. Teraz moje pytanie - czy mogę na dzikiej wiśni zaszczepić czereśnie? Skąd najlepiej wziąć podkładkę? Czy muszę siać przykładowo czereśnie sąsiada w tym roku a za 2/3 lata dopiero szczepić? Chciałbym już na następną wiosnę dokonać tego szczepienia. Antypki ani czereśni ptasiej nie widziałem w okolicy. Jedyne to co dzika wiśnia za płotem rośnie, jest tego cały gaj i cały czas odrosty puszcza.
U sąsiada rośnie przepiękna czereśnia, z 15 metrów wysokości a i z 10 szerokości, owoce słodziutkie, duże, co roku niezliczone ilości a do tego zero choroby - wszystko wokół zaatakowane przez mszyce i inne raki bakteryjne a to stoi czyste. Nasiałem w jesieni pełno jablonek, śliwek i gruszek innych drzew owocowych ozdobnych ale kiedy siałem zabrakło mi nasion czereśni/wiśni. Teraz moje pytanie - czy mogę na dzikiej wiśni zaszczepić czereśnie? Skąd najlepiej wziąć podkładkę? Czy muszę siać przykładowo czereśnie sąsiada w tym roku a za 2/3 lata dopiero szczepić? Chciałbym już na następną wiosnę dokonać tego szczepienia. Antypki ani czereśni ptasiej nie widziałem w okolicy. Jedyne to co dzika wiśnia za płotem rośnie, jest tego cały gaj i cały czas odrosty puszcza.
Zdrowy styl życia, zdrowe odżywianie, jak długo żyć, domowe pieczywo - bezchemii.info
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2551
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rozmnażanie czereśni
Fizycznie da się szczepić czereśnie na wiśni. Na wiśni wonnej czyli antypce (jej używano profesjonalnie) czereśnie szczepiono. Niektóre odmiany w każdym razie można było szczepić. Bywają niezgodności i czasem nie wychodzi to dobrze - drzewa były bardziej chorowite itp. - ale ostatecznie tak to bywa z karłowymi podkładkami
Jeśli zaś twoja 'dzika wiśnia' to nie antypka tylko wiśnia właściwa to jeszcze lepiej nadaje się na podkładkę, pokrewieństwo bliższe. Czy natomiast nie trafi się niezgodność akurat między tymi konkretnie odmianami - to juz trzeba spróbować.
Gdy chodzi o rozmnożenie drzewa, a podkładka jest "wątpliwa" - zawsze można zrobione na niej drzewka posadzić szczepieniem pod ziemię, gdyby co to będą 'na czereśni'
Czereśnie można rozmnażać z sadzonek: zielnych - latem branych , standardowo traktowanych. Ciąć w czerwcu, długie na ok 15 cm a bez nasadowej części przyrostu, lepiej z młodych i intensywnie rosnących konarów. Niezbyt duży odsetek się ukorzenia, przynajmniej tak po amatorsku jak próbowałem... Tak się czasem rozmnaża wiśnie. Podobno i ze zdrewniałych da się, ale trudniej - niemniej bodaj Colt tak się robi. To jako ciekawostka, bo zaszczepić łatwiej i szybciej wyrośnie. Gdyby wszakże nie było na czym...
Ba, odkłady też można zrobić
Jeśli zaś twoja 'dzika wiśnia' to nie antypka tylko wiśnia właściwa to jeszcze lepiej nadaje się na podkładkę, pokrewieństwo bliższe. Czy natomiast nie trafi się niezgodność akurat między tymi konkretnie odmianami - to juz trzeba spróbować.
Gdy chodzi o rozmnożenie drzewa, a podkładka jest "wątpliwa" - zawsze można zrobione na niej drzewka posadzić szczepieniem pod ziemię, gdyby co to będą 'na czereśni'
Czereśnie można rozmnażać z sadzonek: zielnych - latem branych , standardowo traktowanych. Ciąć w czerwcu, długie na ok 15 cm a bez nasadowej części przyrostu, lepiej z młodych i intensywnie rosnących konarów. Niezbyt duży odsetek się ukorzenia, przynajmniej tak po amatorsku jak próbowałem... Tak się czasem rozmnaża wiśnie. Podobno i ze zdrewniałych da się, ale trudniej - niemniej bodaj Colt tak się robi. To jako ciekawostka, bo zaszczepić łatwiej i szybciej wyrośnie. Gdyby wszakże nie było na czym...
Ba, odkłady też można zrobić
-
- 200p
- Posty: 310
- Od: 30 kwie 2011, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola - podkarpacie
- Kontakt:
Re: Rozmnażanie czereśni
Aha, wielkie dzięki za konkretną odpowiedź. Tak więc powykopuję trochę tych wisienek powsadzam do większych doniczek no i na wiosnę zacznę szczepić. W lipcu na kilku sztukach spróbuję przeprowadzić okulizację.
Zdrowy styl życia, zdrowe odżywianie, jak długo żyć, domowe pieczywo - bezchemii.info
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2840
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Rozmnażanie czereśni
Próbował ktoś rozmnażać przez sadzonki, tak jak opisuje Rossynant?
Chciałbym spróbować takiego ukorzeniania i chciałbym dopytać jak to dokładnie powinno wyglądać.
Ucinamy młodą gałązkę zostawiamy np 2 wierzchołkowe liście przycięte. Część nasadową mam zanurzyć w ukorzeniaczu, potem do wilgotnego piasku,perlitu i całość np pod słoik? Dobrze rozumiem?
Szczepienia też spróbuje, tyle tylko, że podobno właśnie czereśnię najtrudniej zaszczepić
Chciałbym spróbować takiego ukorzeniania i chciałbym dopytać jak to dokładnie powinno wyglądać.
Ucinamy młodą gałązkę zostawiamy np 2 wierzchołkowe liście przycięte. Część nasadową mam zanurzyć w ukorzeniaczu, potem do wilgotnego piasku,perlitu i całość np pod słoik? Dobrze rozumiem?
Szczepienia też spróbuje, tyle tylko, że podobno właśnie czereśnię najtrudniej zaszczepić
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Rozmnażanie czereśni
Witam , w stopniach trudności to ukorzenianie jest na pierwszym miejscu [najtrudniej ] a szczepienie jednym z łatwiejszych łatwiej okulizować w lato .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2840
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Rozmnażanie czereśni
Próbowałem okulizacji w T i odwrócone T. Było wszystko pięknie ładnie ogonek liściowy robił się żółty odpadał po 14 dniach, a później oczko marszczyło się i zasychało, następnie callus je wypychał i tyle było ze szczepienia. Inna sprawa, że zawiązywałem sznurkiem nie folią, ale nawet z folią obawiam, się że będzie to samo.
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Rozmnażanie czereśni
KamilK02 Sczepiłem czereśnie [zrazem] i oczkowałem w lato 100% nie było ale na 50 szt 45 rośnie ,oczkowałem na przystawkę boczną , ogonki obrywałem zaraz po ścięciu zrazu i zakładam oczka i zawijam taśmą [paskiem do okulizacji ] całe od góry do dołu po 3-4 tygodniach odwijam i jest ok.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2840
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Rozmnażanie czereśni
W takim razie trzeba będzie spróbować, może teraz wyjdzie. Jak coś, to będę pytał w odpowiednim wątku początkiem sierpnia?
Z drugiej strony Colt'a i inne wegetatywne rozmnażają metodą odkładów pionowych jak podkładki wegetatywne jabłoni?
Z drugiej strony Colt'a i inne wegetatywne rozmnażają metodą odkładów pionowych jak podkładki wegetatywne jabłoni?
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Rozmnażanie czereśni
Z szczepieniem / okulizowaniem to nie pismo chińskie [da się opanować ] Niech mi ktoś powie że umiał od urodzenia !
Colta mam powiem że w poprzednim sezonie mimo katastrofalnej suszy colt ukorzenił się najlepiej ze wszystkich podkładek wegetatywnych . Są też inne wegetatywnie rozmnażane ale to już pół i karłowe , nie które b. trudne do ukorzenienia inne łatwiej . A co do planów na sierpień , pomyśl o podkładkach już' dziś' .
Colta mam powiem że w poprzednim sezonie mimo katastrofalnej suszy colt ukorzenił się najlepiej ze wszystkich podkładek wegetatywnych . Są też inne wegetatywnie rozmnażane ale to już pół i karłowe , nie które b. trudne do ukorzenienia inne łatwiej . A co do planów na sierpień , pomyśl o podkładkach już' dziś' .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2840
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Rozmnażanie czereśni
Mam już jedną wiśnię ptasią namierzoną zresztą jeszcze nie przeszedłem po wszystkich krzakach. Głównie chodzi mi o to, żeby mieć rezerwuar zrazów, dlatego chciałem ukorzeniać. Bo czereśnie sadzone przez dziadka: jedna dogorywa dojrzewa w lipcu, druga ma się odrobinę lepiej ta dojrzewa jako druga tydzień po tak zwanej "majówce". Trzecia o bardzo dużych owocach barwy żółtej z dużym rumieńcem uschła niestety. Jest jeszcze młoda Buttera czerwona ma jakieś 8 lat, ewentualnie można by w niej wszczepić, ale boję się żeby nie zarazić ją rakiem.
Co do szczepienia, albo robię coś źle, albo mam zły okulizak z gerlacha...
Co do szczepienia, albo robię coś źle, albo mam zły okulizak z gerlacha...
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Rozmnażanie czereśni
Nożyk ostry jak brzytwa powinien być , dobrze jest go odkazić spirytusem , denaturatem . Poszukaj w necie jaka może to być odmiana i może kup jak się nie uda .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2840
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Rozmnażanie czereśni
Zapomniałem opisać spostrzeżenia odnośnie ukorzeniania półzdrewniałych pędów czereśni.
W większości patyki szybko zaschły nie tworząc korzeni, natomiast jeden patyk trzymał się ponad miesiąc nie zrzucając liści, po czym momentalnie zasechł, jak się okazało nie wiele zabrakło do ukorzenienia się, bo pojawił się callus a od niego do korzonków to już tylko krok. W lipcu trzeba będzie jeszcze raz spróbować może się uda.
W większości patyki szybko zaschły nie tworząc korzeni, natomiast jeden patyk trzymał się ponad miesiąc nie zrzucając liści, po czym momentalnie zasechł, jak się okazało nie wiele zabrakło do ukorzenienia się, bo pojawił się callus a od niego do korzonków to już tylko krok. W lipcu trzeba będzie jeszcze raz spróbować może się uda.
Re: Rozmnażanie czereśni
Witam. Ob. Rossynant poruszył tutaj ciekawy temat szczepienia na wiśni. Czy ktoś próbował szczepić na wiśni (nie mam na myśli szczepienia na antypce), i jak mu ewentualnie wyszło, z jakim skutkiem? Temat bardzo mnie ciekawi, gdyż u mnie ciężka ziemia wybitnie nie nadaje się na czereśnie (glina mokro -choć ostatnio bardziej sucho), natomiast mam wiśnie poniemieckie dorastające do 5-6 metrów, zdrowe bez robobali, owoce wielkości między 50gr-1 zł, pień z 25 cm średnicy, a czy to z pestek czy z korzenia wybija dużo podkładek, które ścinam przy koszeniu trawnika. Na nich mógłbym poeksperymentować, o ile jest sens.