Truskawki - choroby

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Juzef
50p
50p
Posty: 73
Od: 15 kwie 2007, o 10:59
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Jeszcze taki suplement... W/w truskawki zasadzone, przyjęły się bez zarzutu, teraz tylko pozostanie zagadnienie nawożenia. Chciałbym się dowiedzieć o ogólne założenia "jak to się robi", bo w dołączonej instrukcji jest mowa o sypaniu nawozu między rzędy, zaś domowe gremium działkowców wykoncypowało, że oszczędniej byłoby sypać po trochu pod każdy krzak. Czy ma to jakieś zaczenie? I jak już wiosna nastanie, sypać nawóz sztuczny, jak radzi sprzedawca sadzonek czy można suszony krowiak/kurzak? Wydaje mi się, że obornik powinien w ziemi trochę poleżeć, więc skłaniałbym się ku sztucznemu, co by efekt był szybciej, ale pewien nie jestem, więc wolę zapytać. Fajnie, gdyby w końcu coś konkretnego urosło, a nie jak dotąd - truskawki trochę większe od porzeczek ;]
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Gdybyś je sadził na przerobionym oborniku, na pewno miałbyś owoce duzo większe od porzeczek ;) Nie doradzę Ci nic w sprawie nawozów sztucznych, bo takowych nie uzywam. Stosuję jedynie naturalne i na truskawki nie narzekam :D
emeryt

Truskawki

Post »

Witam
mam pytanie czy te plamki na listkach to jakaś choroba Obrazek Obrazek
proszę o komentarz
pozdrawiam
lotta
500p
500p
Posty: 594
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

Nie, to wygląda raczej na przypalenia, może od słońca?
emeryt

Truskawki-Mont Ewerest,pnące

Post »

Dzięki Ci "lotto" za pocieszenie,oprucz tych plam nic złego nie widać po maleńku ale rosną
(tylko gdzie tu jeszcze do 1,20cm
pozdrawiam :oops: :oops: :oops:
lotta
500p
500p
Posty: 594
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

No, teraz to Cię nie pocieszę - te krzaczki nie urosną na wysokość, będą się tylko krzewić i powinny wypuszczać tzw. wąsy, na których będą młode sadzonki. Te wąsy z sadzonkami może będą długie na ten wymiar. :)
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1672
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Post »

Wlasnie moje truskaweczki dopadla biala plamistosc lisci i nie mam pojecia co teraz zrobic :( Sek w tym, ze planowalam przeniesc na jesien krzaczki poziomek i truskawek w zupelnie inne miejsce ogrodu. Czy mam je teraz ogolic z lisci? Czy do jesieni podrosna na tyle zebym mogla je przesadzic? ( sa to truskawki tegoroczne)
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7496
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Beatko, przesadzić możesz ale czy liście trzeba obciąć? Ta plamistość!- nie wiem co to za choroba i czy wymaga obcinania liści, trzeba by o niej poczytać. W Twoich warunkach klimatycznych nie zdążą wyrosnąć nowe (i na tyle dużo i duże) liście, tak by skutecznie otulić na zimę tworzące się już na przyszły rok zawiązki kwiatowe. Chyba, że masz możliwość okrycia ich np starą agrowłókniną
Normalnie liście truskawkom obcina się tuż po zbiorach.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1672
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Post »

Dzięki Gieniu :D agrowloknina na pewno sie znajdzie :D tylko mam dylemat czy najpjerw ciachac, czy przesadzac :?: och juz mam dosyc tego parszywego lata......a tak wlasciwie to lato, czy moze juz jesien????za oknem 8 stopni :(
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
Milosz-s
200p
200p
Posty: 249
Od: 29 maja 2007, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań strefa 7a

Post »

Myślę że usunięcie zakażonych liści jest konieczne, bo przeniesiesz zarodniki w nowe miejsce.
Zarodniki zimują na porażonych patogenem liściach
więcej : http://www.e-ogrody.com/tygodnik/chorob ... 8,412.html
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1672
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Post »

Tak tez myslalam, Dzięki :D
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Kosiarz
200p
200p
Posty: 237
Od: 9 cze 2008, o 23:40
Lokalizacja: Radzyń Podl. / Łuków

Post »

Białą i czerwoną plamistość można w miarę łatwo zwalczyć - przynajmniej przed owocowaniem. U mnie w tym roku wystarczył jeden oprysk (na początku kwitnienia). Skuteczne są przeciwko tej chorobie fungicydy zwalczające szarą pleśń. Topsin M500SC, Zato 50WG, Signum 33WG oraz tiuramowe. W tym momencie - też.
Co do usuwania porażonych liści - naturalnie.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1672
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Post »

Ja niestety niczym nie pryskalam, bo chcialam tak ekologicznie. Ale na przyszly rok sie zabezpiecze, bo zarazy truskawkowej lata tu duzo. Truskawki juz obciachane, co ma byc to bedzie, na jesien je przeprowadzam na inne miejsce, dadza rade to oki, jak nie to na wiosne kupie nowe krzaczki i je zapobiegawczo opryskam.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”