Wiśnia samosiejka

Drzewa owocowe
Norberto
100p
100p
Posty: 108
Od: 23 mar 2012, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Wiśnia samosiejka

Post »

Witam.
Od pewnego czasu zauważyłem, że w okolicach wiśni wyrastają samosiejki tego drzewa. Wykopałem kilka i okazało się, że to co nad ziemią, to tylko fragment góry lodowej :) Korzenie były niebywale masywne i stosunkowo duże. Na szczęście teraz mam trawnik, który będzie wymieniany... ale co później? Chciałbym uniknąć tak drastycznych zabiegów jak kopanie i wiem także, że wszystkich pestek, które pewnie są przyczyną, nie zdołam pozbierać. Czy regularne koszenie jest w stanie wyeliminować samosiejki? Może jakieś inne sposoby istnieją?
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam. Norbert.
Awatar użytkownika
andrew54
500p
500p
Posty: 595
Od: 10 mar 2010, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław

Re: Wiśnia samosiejka

Post »

Moim zdaniem są to odrosty korzeniowe a nie siewki.
Norberto
100p
100p
Posty: 108
Od: 23 mar 2012, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Wiśnia samosiejka

Post »

No o tym nie pomyślałem, ale faktycznie mogą być odrostami. Wycinając je chyba nie szkodzę drzewu? Pytanie co po posianiu nowego trawnika? :roll:
Awatar użytkownika
andrew54
500p
500p
Posty: 595
Od: 10 mar 2010, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław

Re: Wiśnia samosiejka

Post »

Norberto pisze: Wycinając je chyba nie szkodzę drzewu? Pytanie co po posianiu nowego trawnika? :roll:
Nie szkodzisz a nawet pomagasz.Jedyną rzeczą którą właściwie można z nimi zrobić to wycinanie.Jeśli chciałbyś zwalczyć je chemicznie to mógłbyś uszkodzić starą wiśnię.Tych odrostów po założeniu trawnika może być jeszcze więcej bo przy przekopywaniu ziemi uszkodzisz wiśni korzenie.To stymuluje do wytwarzania nowych odrostów.Myślę że jeśli trawnik będzie regularnie koszony to te odrosty nie będą stanowiły większego problemu.
Norberto
100p
100p
Posty: 108
Od: 23 mar 2012, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Wiśnia samosiejka

Post »

W takim razie:
1. Maksymalnie uważać na korzenie przekopując ziemię pod trawnik (tu chyba przydałyby się widły amerykańskie, bo szpadel będzie ciął korzenie).
2. Zamiast wykopywać drążąc spore dziury lepiej ostrożnie wyciąć ostrym nożem, co nie spowoduje ubytków trawnika.
3. Kosić możliwie często, aby odrosty nie zdążyły zgrubieć i pozostawić po sobie ostrych końcówek.

Dzięki andrew54!
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Wiśnia samosiejka

Post »

U mnie wyrastają i wiśnie i śliwy. Wiśnie z odrostów, śliwy z pestek. Było ich mnóstwo, regularne koszenie skutecznie je likwiduje. Oczywiście po krótkim czasie wyrastają kolejne i kolejne.... Gdybym nie kosiła trzeba byłoby je karczować.
Norberto
100p
100p
Posty: 108
Od: 23 mar 2012, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Wiśnia samosiejka

Post »

Ciekawe czy jest to efekt uszkodzenia korzenia np. przez jego nacięcie szpadlem czy wiśnia i śliwka tak już mają?
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiśnia samosiejka

Post »

Jedno i drugie :wink:
Tak mają, wiśnie i węgierki mają za przodków krzewy rozrastające się z korzeni, w zwarte zarośla - wisienka stepowa, tarnina.
A korzeń do życia potrzebuje korony drzewa, z liśćmi. Jak go odciąć od korony - musi sobie wytworzyć własną, lub zginąć marnie...
:wit
Norberto
100p
100p
Posty: 108
Od: 23 mar 2012, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Wiśnia samosiejka

Post »

Rossynant pisze:
A korzeń do życia potrzebuje korony drzewa, z liśćmi. Jak go odciąć od korony - musi sobie wytworzyć własną, lub zginąć marnie...
:wit
... czyli teoretycznie pozbycie się z ziemi wszystkich odciętych korzeni wyeliminowałoby problem? :wink:
Bo-enka
500p
500p
Posty: 813
Od: 12 lip 2010, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiśnia samosiejka

Post »

Norberto pisze:
... czyli teoretycznie pozbycie się z ziemi wszystkich odciętych korzeni wyeliminowałoby problem? :wink:
No, nie tak do końca.
Bo wisienka którą zostawisz na owoce, zacznie z powrotem tworzyć korzenie i po jakimś czasie znowu będą nowe wisienki od korzenia.
:wit
BOŻENA
Norberto
100p
100p
Posty: 108
Od: 23 mar 2012, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Wiśnia samosiejka

Post »

W takim razie daruję sobie takową akcję i pozostanę przy wycinaniu oraz koszeniu :)

Pozdrawiam.
Bo-enka
500p
500p
Posty: 813
Od: 12 lip 2010, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiśnia samosiejka

Post »

Norberto pisze:przy wycinaniu oraz koszeniu
Mam ten sam efekt z wiśnią, pełno w koło ( na kilkanaście metrów od wiśni dużej ) wisienek od korzeni.
Wycinanie ich nic nie pomogło. ;:108
BOŻENA
Norberto
100p
100p
Posty: 108
Od: 23 mar 2012, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Wiśnia samosiejka

Post »

Najgorsze co może pozostać na trawniku po takiej wisience, to jej zdrewniały kikut... raz udało mi się wdepnąć bosą nogą. Zapewniam, że nie należało to do przyjemności ;:202
Będzie trzeba regularnie kosić trawnik. Wydaje się, że nie ma innej rady.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”