Jabłon reneta landsberska

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
prolis
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 3 mar 2012, o 19:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Jabłon reneta landsberska

Post »

Zawedrowałem do sklepu, poprosiłem o nie karłowata, stara odmiane jabloni - co wazne odporna na choroby i niska temperature
i nieswiadomy wróciłem z w/w. Zapoznalem sie z ta odmiana no i niestety jest problem.
Czy drzewko to wytrzyma mrozy panujace w Wielkopolsce - okolicy Poznania?
Jaj chronic to drzewo przed chorobami? Opryski? Mam dorodna, bardzo stara renete szara,
ta jest pancerna - myslalem, ze ta tez taka bedzie.
znalzalem tez sprzeczne informacje - raz jest napisane, ze owocuje corocznie a w innych miejscach, zed naprzemiennie - ktora nota jest prawidlowa?
Awatar użytkownika
faniczekolady
200p
200p
Posty: 327
Od: 3 maja 2011, o 20:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: jabłon reneta landsberska

Post »

Miałem landzberką ale wyrwałem bo mi nie smakowała :D . Owocowała co roku , było to jakieś wielkie drzewsko 5m x 4m mniej więcej. Nie sprawiała wiele problemów.Parch lubił ją średnio , więcej miałem problemów ze zwójkami , ale co się dziwić weź tu dopryskaj wielkie drzewsko .
kolekcjoner smaków
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: jabłon reneta landsberska

Post »

A ja lubię te jabłka - moim zdaniem całkiem smaczne, lekko kwaskowate. Niestety idealne warunki do uprawy panują tylko w strefie 7A
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłon reneta landsberska

Post »

Z tą wrażliwością Landsberskiej nie przesadzajmy :wink:
Owszem, na parch jest podatna, na mróz też niezbyt odporna. Ale: mam warunki sprzyjające parchowi (na górkach, gliny, latem pada) - jakoś sobie radzi bez ochrony, już 50 lat... Jest przemienna, ale nie do końca, coś tam zawsze urodzi. Też za nią akurat nie przepadam, lecz nie ma co narzekać, smak całkiem sympatyczny.
Jeśli chodzi o Poznańskie - to właśnie odmiana w ten rejon (pochodzi z Gorzowa :wink: ) polecana na lekkie gleby i suche lata, w takich warunkach również owoc lepszy.

Tyle że nie jest to odmiana dla miłośników staroci. Ma cechy tych nowych produkcyjnych: wcześnie zaczyna owocować, plonuje nadmiernie i owoce drobnieją gdy więcej zawiąże (a smaczne są te dobrze wyrośnięte), wymaga stałego odmładzania - trzeba mieć na drzewie młode ubiegłoroczne pędy. I w sumie lepsza jest na skarlających podkładkach :lol:
Odporność na mróz jest wystarczająca, na wschodzie też uprawiali. -36'C przeżyła ;:108
Zaś i klimat już mamy inny - mapa wyżej jest przestarzała, z lat 80-tych (czyli dane za lata 1960-80). Służę dzisiejszą:
Obrazek
:wit
dobczynski72
50p
50p
Posty: 65
Od: 4 sty 2010, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie Tuligłowy

Re: Jabłon reneta landsberska

Post »

;:138 ;:138 witam na podkarpaciu tez lux ją się uprawiało bo zlikwidowałem z spowodu starośći mariusz
Awatar użytkownika
cyganek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 28 maja 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Gorzowa Wlkp.
Kontakt:

Re: Jabłon reneta landsberska

Post »

Rossynant pisze: Jeśli chodzi o Poznańskie - to właśnie odmiana w ten rejon (pochodzi z Gorzowa :wink: )
Rossynant, jakie Poznańskie, prawie 700lat Gorzów należał do Brandenburgii, a do woj.poznańskiego tylko 5 :wink: Chociaż strefa mrozoodporności akurat ta sama ;)
Też mam u siebie Landsberską, jeszcze z nasadzeń poniemieckich (od jakiegoś już czasu odwiedzają nas co kilka lat dzieci byłych właścicieli domu, w którym teraz my mieszkamy, pamiętają, że zasadzali renetę na krótko przed opuszczeniem tych ziem, w 1943 albo 44. I pamiętają, że to była właśnie Landsberska. Jako, że był to ich produkt regionalny, to w gorzowskich i około gorzowskich ogrodach roiło się od drzew tej odmiany.
Co do drzewa, to rośnie u nas bardzo dobrze, parch się zdarza, ale nie jest źle (a niczym nie pryskamy). Największy problem to nie przemienne owocowanie ale zalatwienie odpowiedniej drabiny, tego lata chciałabym ją przyciąć ciut, ma takie piękne wilki w koronie...ale wysoko to, że hej ;) co do smaku...mi smakuje prosto z drzewa, lecz w szarlotce to jest pychota! ;)
Pozdrawiam, Aleksandra
Moje zwykłe niezwykłe życie - http://niezwyczajki.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje uprawy - http://ogrodysmakow.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4206
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Jabłon reneta landsberska

Post »

Ja też 'lancberską' dobrze wspominam!
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”