Znowu zmarzło? Nie mam już siły...

Drzewa owocowe
stpman
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 24 maja 2011, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Znowu zmarzło? Nie mam już siły...

Post »

Witam!

Kupiłem na jesień nową wiśnie, czereśnie, brzoskwinię, gruszę, jabłoń pigwowca.
Czereśnia i brzoskwinia jako najdelikatniejsze zabezpieczyłem konkretnie przed mrozem.
Pianka na pień, na to agrowłóknina, cały konar szczelnie zamknięty w agrowlókninie, do tego spore kopczyki.
Reszta dostała piankę na pień i kopczyki.
Obecnie tylko gruszka i jabłoń się powoli zieleni. Reszta nie daje znaków życia, pigwa nie ma nawet pąków.
Pytanie do was. Co robię źle? Co zrobić inaczej? Może suche drzewka kupiłem?
Teren dość mocno osłonięty, drzewka zabezpieczone. A może lepiej kupować na wiosnę?
Będę czekał do 15 maja, jak po tym czasie nic się nie zmieni to będę musiał usunąć je.
Szkoda tylko moich pieniędzy, czasu i pracy...
Tomek_MM
500p
500p
Posty: 528
Od: 6 mar 2009, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Znowu zmarzło? Nie mam już siły...

Post »

Może okryłeś do przesady i drzewa się podusiły w tych osłonach przez zimę? Albo miały za ciepło, nie wycofały soków a jak przyszedł większy mróz to je ścięło? Jak nic z tego nie będzie to zorientuj się gdzie jest jakiś producent owocówki, zadzwoń i pytaj kiedy rozpoczyna sprzedaż i pojedź kupić od razu jak zacznie sprzedawać bo końcówki materiału mogą być lekko wybrakowane, jakby człowiek nie kombinował to zawsze daje wpierw te najładniejsze a najsłabsze zostają na końcu.
Awatar użytkownika
Lex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1017
Od: 16 mar 2009, o 23:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania

Re: Znowu zmarzło? Nie mam już siły...

Post »

Mi tez wymarzały. I tez traciłem kasę. Ale w zeszłym roku poszedłem po rozum do głowy, kupiłem na jesień i zakopcowałem. Posadziłem tej jesieni i widzę, ze wszystko bardzo ładnie się przyjęło. Tylko to, co wystawało ponad kopiec całkowicie wymarzło :) Moze powinieneś tez tak spróbować? Pianka to bardzo zły pomysł, gdyż nie przepuszcza powietrza i drzewka mogły się po prostu zaparzyć. Pomyśl tez o tym.

Pozdrawiam serdecznie
eleanor
200p
200p
Posty: 286
Od: 30 cze 2011, o 14:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Znowu zmarzło? Nie mam już siły...

Post »

A pigwa i pigwowiec to dwie różne rośliny
MarcinBrz
200p
200p
Posty: 294
Od: 19 lis 2010, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Krosno, Podkarpacie

Re: Znowu zmarzło? Nie mam już siły...

Post »

W moim wypadku nigdy więcej jesiennego sadzenia.
Ostatniej jesieni sadziłem 2 wiśnie i 3 jabłonie. Przetrwała 1 jabłoń, druga jabłonka i wiśnia odbijają od dołu, ale trzymanie ich mija się z celem (kilka pąków na rozgałęzionym drzewku).
Poprzednia zima - zmarznięte grusze.
Sadzone wiosną - 100% przyjęć.
Pozdrawiam, Marcin!
Mój ogródek
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Znowu zmarzło? Nie mam już siły...

Post »

"Jesienią to u nas można sadzić aronię i wszystko, co pochodzi z Syberii. Cała reszta wczesną wiosną, bo zasadzone na jesień na 100% zmarznie" - żelazna reguła ustalona przez mojego dziadka, rolnika z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem ;:333
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
magdalenca
100p
100p
Posty: 197
Od: 26 paź 2011, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: LUBLIN

Re: Znowu zmarzło? Nie mam już siły...

Post »

Sadziliśmy jesienią ok. 30 drzewek z gołym korzeniem - jabłonie, wiśnie, grusze, śliwy, nektarynę, orzechy wloskie i laskowe. Wygląda na to, ze wszystkie przetrwały zimę :) Jedyną ochronę na zimę stanowiły kopczyki.
Awatar użytkownika
Ohajo
500p
500p
Posty: 659
Od: 19 paź 2009, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Znowu zmarzło? Nie mam już siły...

Post »

Myślę, że nie ma co demonizować tego jesiennego sadzenia. Mój sad leży w Paśmie Łysogór, na podłożu kwarcytowym, bardzo zimnym. Zimy są śnieżne, mroźne i wietrzne.
Jesienią 2009 roku sadziłem czarne porzeczki, pienny agrest i pienne czerwone porzeczki, 1 jabłonkę, 2 grusze, 2 śliwki i 1 wiśnię, przetrwało wszystko.
Jesienią 2010 roku sadziłem 3 czereśnie (przetrwały 2), 4 jabłonki, 3 wiśnie, 10 krzaczków jeżyny - przetrwały. Jednej wisience przemarzł przewodnik, ale korona cała.
Jesienią 2011 roku sadziłem orzecha włoskiego i leszczynę - przetrwały. Także jedną czereśnię, która póki co się nie odzywa, ale nadziei nie tracę :-)

Za każdym razem przy jesiennym sadzeniu robiłem solidne kopczyki wokół pnia (tak do 30cm). To najwyraźniej działa.
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
Awatar użytkownika
Ogrodnik88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1427
Od: 17 cze 2010, o 22:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Znowu zmarzło? Nie mam już siły...

Post »

To prawda że na ziemiach gliniastych jest większe ryzyko zmarźnięcia korzeni?
lukas3339
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 15 mar 2010, o 20:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Re: Znowu zmarzło? Nie mam już siły...

Post »

To ja się podczepię. Czy śliwa węgierka jakos później się budzi? Sadziłem na jesień i ciągle nic.Uszczknąłem dziś kawalek gałązki i w środku ładna zielona jest ale pączków zero. Nie wiem ile jeszcze czekać?
marcinpruszcz
500p
500p
Posty: 945
Od: 3 mar 2012, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Znowu zmarzło? Nie mam już siły...

Post »

Do eleanor: tak to dwie różne rośliny.

Do lukas3339: U mnie węgierka w tym roku obudziła się najwcześniej ze śliwek. Jednakże proponuję poczekać z ingerencją, ponieważ w pierwszym roku po posadzeniu (przynajmniej w moim przypadku) rośliny dość często nietypowo się zachowują.
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Znowu zmarzło? Nie mam już siły...

Post »

U mnie wszystkie śliwy zaczęły budzić się kilka dni temu, i te sadzone na jesień, i te starsze, wszystkie inne gatunki już z listeczkami dawno, z różnych sadzonych na jesień tylko dwie renklody nie dają oznak życia. Ale skoro brzoskwinie poradziły sobie, to i może renklody ruszą.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Awatar użytkownika
Space99
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 27 mar 2009, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Alwernia - małopolska
Kontakt:

Re: Znowu zmarzło? Nie mam już siły...

Post »

Ogrodnik88 pisze:To prawda że na ziemiach gliniastych jest większe ryzyko zmarźnięcia korzeni?
Moim zdaniem wręcz przeciwnie. Ziemie lekkie piaskowe przemarzają bardziej.

A co do tego okrywania to za bardzo kombinujecie z jakimiś piankami itp.
Zasada jest prosta, to ziemia grzeje w zimie a nie drzewko. Czyli należy tak owinąć aby zrobił się tunelik od gleby w góre i najlepiej tekturą falistą lub agrowł. P50.

Kupowanie drzewek jesienią też jest niepewne bo na wiosne nie wiemy czy to u nas przemarzło czy szkółka przesuszyła. A wiosną pooglądamy stan drzewka i kupujemy jak ładne pąki i gałązki, no i odpada nam zimowanie i zabezpieczanie.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”