Przycinanie bardzo starej morwy - prośba o pilną poradę

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
jopop
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 13 kwie 2012, o 09:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Przycinanie bardzo starej morwy - prośba o pilną poradę

Post »

Witam,

Stałam się niedawno posiadaczką bardzo starej (na pewno przedwojennej) morwy. Niestety drzewo to od dawna nie było w żaden sposób pielęgnowane i obecnie wymaga dość radykalnych interwencji ze względów bezpieczeństwa. Koliduje z budynkiem, zniszczyło płot, kilka potężnych konarów wisi nad jezdnią (sięgają aż nad przeciwległy chodnik). Jeden pień (pionowy) wygląda solidnie, dwa pozostałe (ukośne) mają w środku częściową pustkę - większość gałęzi jest jednak wciąż żywa. Sąsiedzi zaczynają robić awantury o bezpieczeństwo, sprawa jest więc pilna.

Próbowałam zatrudnić do tej roboty fachowca - ale już mi się nawet nie chce pisać jak to wyglądało. Jedyny, który sprawiał wrażenie, że się zna na drzewach - po prostu nie przyszedł w umówionym dniu.

W efekcie robimy to półsamodzielnie - tzn. ja mam podejmować decyzje gdzie ciąć, a ktoś, kto zwykle tylko ścina (albo przycina ale tylko z troską o bezpieczeństwo własne i otoczenia, a nie o wygląd i zdrowie drzewa) będzie ciąć.

Wiem, że zdalnie nikt mi nie pomoże podjąć decyzji gdzie ciąć. Prosiłabym jednak o ogólne wskazówki dotyczące przycinania starych drzew (w internecie znajduję głównie rady dotyczące młodych drzewek). Chciałabym to drzewo ocalić i możliwie mało oszpecić.

Druga prośba: o opinię dotyczącą smarowania ran po cięciu. Mówimy tu na pewno o dużych ranach, na konarach o przekroju nawet 20-30 cm. Widzę, że są dwie szkoły: "smarować, bo to zabezpiecza przed patogenami z zewnątrz" i "nie smarować, bo posmarowanie powoduje łatwiejszy rozwój tych patogenów, które już były". Pewnie wszystko zależy od konkretnej sytuacji - jest lepsze w przypadku mojej morwy? Jeśli smarować - czym?

Załączam kilka zdjęć, może ułatwią wyobrażenie sobie drzewa.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Termin cięcia - jutro (o ile nie będzie padać), chcemy zdążyć przed liśćmi (odłożenie prac do późnego lata czy jesieni nie wchodzi w rachubę ze względu na zagrożenie połamaniem się gałęzi).

Dlatego BARDZO proszę o pilne porady i od razu za nie dziękuję,

Joanna Popko

Ps. Miejsce akcji to Warszawa, Żerań. A może jakiś przyjaciel i znawca drzew miałby dziś po południu lub jutro wcześnie rano czas i ochotę zobaczyć drzewo i doradzić coś osobiście?
eleanor
200p
200p
Posty: 286
Od: 30 cze 2011, o 14:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Przycinanie bardzo starej morwy - prośba o pilną poradę

Post »

na pewno pasowało by uciąć te 2 konary co na drogę wchodzą. A później zobaczysz jak to będzie wyglądać. Może być problem bo z tego co widzę to jest tam skrzynka prądu. Powiedz dziś sąsiadom żeby auta zabrali z okolicy drzewa i tam gdzie mogą gałęzie lecieć. Jak jesteś w stanie to zdejm siatkę z pod drzewa.
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Przycinanie bardzo starej morwy - prośba o pilną poradę

Post »

Jak już tniesz, utnij wszystko co wystaje za płot, teren trzeba odgrodzić np.taśmą, ew. wstrzymać ruch, przyda się auto z wysięgnikiem, trzeba ciąć najpierw gałęzie mniejsze od dołu do góry, dalej od góry w dół grube konary, po kawałku, jednym słowem koszmar.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”