Borówka brusznica

Drzewa owocowe
Awatar użytkownika
sofijapz
100p
100p
Posty: 187
Od: 11 sty 2015, o 15:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka brusznica

Post »

Beatko, dzięki za informacje, ale niestety w tej szkółce widzę, że też jest niedostępna. Spróbuje zadzwonić w poniedziałek i podpytam czy będą mieli jeszcze w tym roku w sprzedaży.
Pozdrawiam, Zosia
Awatar użytkownika
MartisM
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1003
Od: 14 mar 2016, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Re: Borówka brusznica

Post »

Doczekam owoców czy nie :roll:

Obrazek
Bea_znad_morza
200p
200p
Posty: 301
Od: 10 gru 2014, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby, 6b

Re: Borówka brusznica

Post »

Marto, ile lat ma Twoja brusznica? Kwitnie ładnie, ale chyba bardzo słabo przyrasta? Jaka to odmiana? Jak je nawozisz? Ciekawa jestem skąd takie różnice między naszymi borówkami.

Moje też już kwitną, w tym roku chyba się pośpieszyły. I też jestem ciekawa czy będą owoce?

Tutaj zdjęcie z początku maja gdy pączki były w "blokach startowych".

Obrazek


Zosiu, mogłabyś pokazać swoje brusznice dla porównania? Ile mają lat?
Pozdrawiam
Beata
Awatar użytkownika
MartisM
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1003
Od: 14 mar 2016, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Re: Borówka brusznica

Post »

Beata moja brusznica jest 3 rok w gruncie. Jak ją wsadzałam to była jednogałązkowa mała sadzonka. One chyba nie mają jakiegoś imponującego tempa przyrostu?
Bea_znad_morza
200p
200p
Posty: 301
Od: 10 gru 2014, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby, 6b

Re: Borówka brusznica

Post »

Mnie się wydaje, że rosną jak na drożdżach.

Faktycznie pierwszy rok słabiej rosły tak jak podaje literatura, ale też można to tłumaczyć przesuszeniem przy sadzeniu i zbytnim poszarpaniem bryły korzeniowej :( .

Moje były większe przy sadzeniu, ale z małej doniczki p9. Posadziłam je na przełomie lata i jesieni 2015 czyli mają za sobą 2 letnie sezony wegetacyjne na rabacie. Odległości przy sadzeniu były 30 cm i teraz część borówek już się zetknęła ze sobą. Są naprawdę dorodne. Zwłaszcza Runo bielawskie rośnie bardzo silnie. Tworzą też liczne rozłogi.

Zastanawiam się czy ich nie przenawoziłam?
Pozdrawiam
Beata
Bea_znad_morza
200p
200p
Posty: 301
Od: 10 gru 2014, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby, 6b

Re: Borówka brusznica

Post »

Rabata borówkowa - część 10. Trzecia wiosna brusznic na Kaszubach.

Zima była mroźna, według prognoz temperatura spadała do około -17 C na Kaszubach. Ile było w rzeczywistości nie wiem. Przemarzły mi róże a więc musiało być mroźno. Brusznice miały przemarznięte pojedyncze listki na wierzchołkach. Innych strat nie było.

Kwitną już od tygodnia. Najwięcej kwiatów ma oczywiście Sanna :D , trochę mniej Susie a Runo bielawskie bardzo mało :( . Poniżej Sanna:

Obrazek

I dla porównania Runo:

Obrazek

Ciekawe, czy gdybym go przestała nawozić siarczanem amonu to powstrzymałabym jego ekspansję i zmusiłabym go do kwitnienia? Może ktoś ma jakiś pomysł co z tym Runem zrobić aby zakwitło i zaowocowało? Na razie uważam, że to nieudana odmiana.

A tutaj porównanie jak od posadzenia w 2015 roku zmieniła się rabata brusznicowa.
W 2015 roku po posadzeniu:

Obrazek

Widać jak bardzo się rozrosły brusznice. Na zdjęciu wiosną 2018:

Obrazek
Pozdrawiam
Beata
Bea_znad_morza
200p
200p
Posty: 301
Od: 10 gru 2014, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby, 6b

Re: Borówka brusznica

Post »

Moja ulubiona brusznica Sanna.

Jak wszystko dobrze pójdzie to jest nadzieja na pierwszy dżem borówkowy w tym roku. Trzymajcie kciuki :wit

Obrazek
Pozdrawiam
Beata
Bea_znad_morza
200p
200p
Posty: 301
Od: 10 gru 2014, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby, 6b

Re: Borówka brusznica

Post »

https://imageshack.com/a/img922/1879/S4KtNU.jpg

Coś mi fotosik nie zadziałał a więc owocująca Sanna raz jeszcze :D
Pozdrawiam
Beata
Bea_znad_morza
200p
200p
Posty: 301
Od: 10 gru 2014, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby, 6b

Re: Borówka brusznica

Post »

Rabata borówkowa - część kolejna obrazkowa.

Sanna:
Obrazek

Susie:
Obrazek

Runo Bielawskie - drugie kwitnienie:
Obrazek

Posadzone blisko siebie Koralle i Red Pearl:
Obrazek

Brusznice też czasami podjadam na surowo. Te odmianowe nie mają niestety takiej fajnej goryczki jak dzikie leśne.
Pozdrawiam
Beata
Bea_znad_morza
200p
200p
Posty: 301
Od: 10 gru 2014, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby, 6b

Re: Borówka brusznica

Post »

Brusznice na Kaszubach - część kolejna opowieści.

Zeszły, 2018 rok, był początkowo łaskawy dla brusznic ale skończył się bardzo źle.

Gdzieś pod koniec lata zaczęły pojawiać się czarne plamki na liściach Runa Bielawskiego
i zanim się zorientowałam miałam porażone wszystkie krzaki tej odmiany.

Obrazek

Z lewej zdjęcie z końca września a z prawej z końca października.

Zimą opadły prawie wszystkie liście. Nie bardzo mam pomysł co z tym zrobić i jakich fungicydów użyć.
Na razie obcięłam wszystkie gałązki do około 5 cm nad ziemią i czekam czy dadzą jakieś oznaki życia.

Zdecydowałam nie nawozić w tym roku brusznic.

Odmiany Sussie i Sanna też były porażone ale w mniejszym stopniu i objawy były inne.

Obrazek

Znalazłam zdjęcia tak zdeformowanych liści brusznic w internecie i wynika z nich, że brusznice są często porażane przez różne grzyby, które w rezultacie dają takie objawy.

Niestety nie znalazłam sposobu leczenia.
Susie i Sanna wyglądają w tej chwili na zdrowe ale myślę, że problem może się powtórzyć.

Macie może jakieś pomysły?

Czy zastosowalibyście Topsin jako uniwersalny fungicyd?
A może ktoś ma doświadczenie z jego stosowaniem na innych roślinach wrzosowatych? Na borówkach amerykańskich?

Zakończę tę opowieść bardziej optymistycznym akcentem.

Z odmiany Sanna zebrałam dwie miski borówek, o ile pamiętam było to powyżej kilograma owoców.

Obrazek
Pozdrawiam
Beata
Bea_znad_morza
200p
200p
Posty: 301
Od: 10 gru 2014, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby, 6b

Re: Borówka brusznica

Post »

Chyba znalazłam nazwę grzyba winowajcy: Exobasidium vaccinii.

https://www.flickr.com/photos/72616463@N00/6857623242

Płaskosz borówki - atakuje brusznice i azalie. Szukam sposobu na to paskudztwo bo może się przenieść także na borówki amerykańskie.

Może ktoś z Was walczył z tym na azaliach (inna nazwa to powłocznik azaliowy)?
Pozdrawiam
Beata
Bea_znad_morza
200p
200p
Posty: 301
Od: 10 gru 2014, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby, 6b

Re: Borówka brusznica

Post »

Brusznice na Kaszubach - cd. opowieści.

Runo Bielawskie wykopałam i poszło do pieca. Prawie nie miało korzeni. A w tym co zostało były jakieś małe (2-4 mm średnicy) białe granulki. Jakieś jaja szkodników? Nie jestem pewna. Przy zgniataniu paznokciem chrupało. Nie wyglądało to na pozostałości kuleczek nawozowych. Macie może jakiś pomysł co to mogło być.

Sanna i Sussie wytworzyły pączki kwiatowe ale nie są w dobrej kondycji. Brak nowych przyrostów i mają brązowe plamki na liściach. Gdzieniegdzie widać martwe gałązki.

Potraktowałam je Topsinem. Ma rejestrację na borówki amerykańskie. Trzymajcie kciuki.


Obrazek
Pozdrawiam
Beata
Vesami
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 28 maja 2019, o 12:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka brusznica

Post »

Witam, bardzo proszę o pomoc - borówka cały czas bardzo ładnie rosła, niedawno pojawiły się nowe przyrosty, a niedługo później liście zaczęły brązowieć i usychać. Z dnia na dzień jest coraz gorzej, a ja nie wiem jak jej pomóc...
Borówka jest na balkonie w donicy - ma odpowiednią, kwaśną ziemię, nie była przelana ani nadmiernie wysuszona.
Bardzo proszę o jakiekolwiek porady. Pozdrawiam.



Obrazek


Obrazek


Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”