Jaka wiśnia niskopienna?
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2551
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jaka wiśnia niskopienna?
A tak, ja też Northstara polecam, a tu należy - bo mały. Z tym że aby do jedzenia z drzewa się nadał to tylko jak się ma naprawde ciepłe miejsce. Na wiśniówki - mój ulubiony.
Ja nie pryskam, raz zginął mi jeden po posadzeniu na niewłaściwym stanowisku (za mokro) a tak to rosną zdrowo bez chemii.
Ja nie pryskam, raz zginął mi jeden po posadzeniu na niewłaściwym stanowisku (za mokro) a tak to rosną zdrowo bez chemii.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2122
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Jaka wiśnia niskopienna?
Ja pamiętam sadek wiśniowy, Kelerisy nigdy nie cięte, ziemia gliniasta, i miały może 2m max.
Re: Jaka wiśnia niskopienna?
Na krajowym rynku można spotkać wiśnie karłowe, a przynajmniej jedną odmianę. Rośnie w formie krzewu, dorasta do niewielkich rozmiarów, jej owoce są bardzo ciemne, małe, słodkie, długo pozostają na drzewie i nie opadają, może być także ozdobą ze względu na błyszczące i bardzo gęsto ułożone liście.
- Ohajo
- 500p
- Posty: 659
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Jaka wiśnia niskopienna?
U mnie rosną dwie "Lucyny", "Ludwika Wczesna" i "Groniasta". Sadzone jesienią 2010 roku, jedną zimę już przetrwały.
Ciekawe, jak przetrwają tegoroczne mrozy...? Na działce było dziś rano -23 stopnie. Brrrr.......
Póki co drzewka młode i niskie. Podobno "Groniasta" lubi urosnąć, trzeba będzie kupić drabinę
Ciekawe, jak przetrwają tegoroczne mrozy...? Na działce było dziś rano -23 stopnie. Brrrr.......
Póki co drzewka młode i niskie. Podobno "Groniasta" lubi urosnąć, trzeba będzie kupić drabinę
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
Re: Jaka wiśnia niskopienna?
Czyli jednym slowem nie sztuka kupic dobrą odmianę ale dobrze ja przycinać
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2551
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jaka wiśnia niskopienna?
Sztuka kupić słabo rosnącą odmianę, szczepioną na skarlającej podkładce (antypka, Gisela, PHL, nawet Colt), wyprowadzić na niską koronę i tak utrzymać - i żeby przy tym wszystkim, tak okropnie dręczona, nie zachorowała
Zawracanie głowy. Łutówka, Northstar, inne słabawe - na antypce nie przekroczą 2-3 metrów. A silnych w tej sytuacji nie kupować. I to by było na tyle...
A i pamiętać - że najlepsze odmiany wiśni na antypce źle rosną...
Albo rybki albo akwarium.
( -28 - byle do wiosny...)
Zawracanie głowy. Łutówka, Northstar, inne słabawe - na antypce nie przekroczą 2-3 metrów. A silnych w tej sytuacji nie kupować. I to by było na tyle...
A i pamiętać - że najlepsze odmiany wiśni na antypce źle rosną...
Albo rybki albo akwarium.
( -28 - byle do wiosny...)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2122
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Jaka wiśnia niskopienna?
Ja mam Northstara trzeci rok, straszne chuchro:/ Już bym wolała żeby rósł silnie, naprawdę. Oby to smaczne było, bo w zeszłym roku kwiatki obmarzły. Jakby co zawsze można sobie Prunus depressa sprawić;) Stratyfikuje się w lodówce ;D
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2551
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jaka wiśnia niskopienna?
Depressa to mnie już bierze
Northstara mam na czereśni ptasiej - sięgnął 3 m i tak został. W sam raz. Te na antypce były mniejsze ode mnie...
Loeb - czy aby chcesz wprowadzić metodę ogólno-wojskową - czołganiem przez pełzanie?!
Northstara mam na czereśni ptasiej - sięgnął 3 m i tak został. W sam raz. Te na antypce były mniejsze ode mnie...
Loeb - czy aby chcesz wprowadzić metodę ogólno-wojskową - czołganiem przez pełzanie?!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2122
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Jaka wiśnia niskopienna?
Ja mam na antypce, chuchro. Przyrosty ledwo zauważalne gołym okiem.
Strasznie mnie rozweseliła koncepcja czołgającej się wiśni, no i nie mogłam się oprzeć;) Jeśli coś z tego wyjdzie będę kombinować gdzie posadzić. A jak depressa bierze, to trzeba się rozweselać;) I żarówy zmienić na mocniejsze i może ewentualnie witaminka d..
Strasznie mnie rozweseliła koncepcja czołgającej się wiśni, no i nie mogłam się oprzeć;) Jeśli coś z tego wyjdzie będę kombinować gdzie posadzić. A jak depressa bierze, to trzeba się rozweselać;) I żarówy zmienić na mocniejsze i może ewentualnie witaminka d..