pelikano11 pisze:Ja będę chciał zrobić selekcję siewek, zobaczę jak to wyjdzie, chyba wczesną jesienią bym przesadzał na stałe miejsce.
Czy warto wybierać nasiona z dużych najlepszych owoców pigwowca, czy to bez znaczenia? zaznaczam, że owoce mam ze sklepu, nie wiem jak krzaki wyglądają.
Zdecydowanie z większych , ja eksperymentalnie posegregowałam owoce (miałam je z kilku źródeł ) i siałam osobno, te z większych są najdorodniejsze, wzeszły jednak wszystkie, bez różnicy.W zasadzie wielkość owocu zależy głównie od odmiany, wiec też rosną różnie.
Siej niezbyt gęsto(muszą mieć miejsce -u mnie była przymusowa selekcja - korzenie były strasznie splątane). Poza tym płytko, tzn.zasyp warstwą piaszczystej ziemi ok.2 cm i od razu zasyp suchymi liśćmi, świerkiem, co tam masz pod ręką(oprócz liści orzecha włoskiego)albo przykryj w grudniu włókniną, w marcu jak się ociepli zdejmij okrycie i czasem zaglądnij , jak sucho podlej troszkę ... Wilgoć i ciepło zrobią już swoje. W kwietniu masz las pigwowców,ale trzeba je już pilnować, nie przesuszyć, w lecie w upały czymś zacienić.