Przycinanie porzeczek-Problem

[gizik184]

Popelnilem jeden blad. Kupilem nowe sadzonki porzeczki zasadzilem i przycielem je rowno z ziemia. Czy cos z tego wyrosnie czy sie zmarnują?

[tadeusz48]

Dobrze zrobiłeś, pod warunkiem że ponad szyjką korzeniową sadzonek zostawiłeś z 5-10 cm pędów. Jeżeli tak ,to z uśpionych oczek ( właśnie na tej wysokości do 5-10 cm ) wiosną wyrośnie po kilka nowych pędów i będziesz miał dobrze rozkrzewione krzaki porzeczki.

[x-xm-a]

tadeusz48 wybacz pytanie laika, czy będą owocować na tych pędach które wiosną wyrosną? też posadziłam młode, mają po 3 pędy nieprzycięte jeszcze (porzeczka czarna krzaczasta)

[tadeusz48]

Sadząc nowe sadzonki porzeczek, nie należy oczekiwać że w następnym roku będą owocować, bo nawet gdybyśmy je nie przycięli, to na dwu-trzech gałązkach była by garstka owoców. Zasadą jest że bezpośrednio po posadzeniu sadzonki się przycina by w następnym roku wytworzyły jak najwięcej pędów, z których dopiero w kolejnym roku będą owocować.

Następne cięcia porzeczek, to już systematyczne usuwanie gałęzi starszych niż cztery lata i ewentualne usuwanie pędów płożących się po ziemi i połamanych gałązek.

[Rossynant]

Czarna porzeczka zaowocuje najchętniej na pędach ubiegłorocznych (czyli tych co są teraz). Jak chcesz mieć coś na skosztowanie, możesz zostawić jeden pęd, a skrócić pozostałe. Coś przyciąć trzeba, musi się rozkrzewić.

[x-xm-a]

Przyznam się, że tak właśnie chciałam zrobić i nie posłuchać Ciebie do końca Tadeuszu, zwłaszcza, że większość ma po 4 dorodne pędy.
Z tych 4pędowych wytnę po 2 pędy zostawiając po 3 pąki, a w sadzonkach 3pędowych zostawię po jednym pędzie - tak kombinuję, będzie dobrze?

[Comcia]

Moniko - jak bym wolała przyciąć teraz a za dwa lata mieć co pojeść, niż w przyszłym roku zjeść dosłownie kilka owoców.

[x-xm-a]

Comcia też tak na początku myślałam, doszłam jednak do wniosku, że chociaż trochę zobaczę i spróbuję, ja aż takich ilości nie potrzebuję, posadziłam 10 krzewów i nie wiem czy to nie za dużo,kiedy trzeba będzie zrywać..a dojrzewa w czasie wakacji, wiadomo o co chodzi, pomocników nie uświadczysz

[gizik184]

Powiem szczerze ze mam jeszcze stare porzeczki ktore maja o kolo 9 lat i co roku podcinam i stosuje opryski i naprawde ładnie rodza.

[romekp]

Witam!
Mowi się, że przycinanie drzewek jesienią jest niewskazane ze względu na możliwość przemarzania. Czy z porzeczką jest inaczej? Przycinać wiosną czy jesienią? Czy duże rozkrzewione sadzonki, z ładnym systemem korzeniowym można podlewać zamiast przycinania, żeby się przyjęły?
Pozdrawiam. romekp

[Rossynant]

Ja tam wolę wiosną, także z uwagi na możliwość przemarzania mnie ;)

Pewnie że można utrzymać bez przycinania, jeśli mają dość korzeni, ale przycina się dla uformowania - rozkrzewienia. Dobry krzew powinien mieć 10 pędów głównych, albo i więcej. Głównych czyli od ziemi idących, a nie wyższych rozgałęzień - żeby nie było wątpliwości
Jeśli nie przytniesz, to będzie rosła w te pędy, które są. Może to mieć sens przy porzeczkach kolorowych, one owocują na starszych pędach (owoc wiążą na gałązkach bocznych); ale czarne owocują na młodych pędach, więc ważne jest by owe młode pędy krzew puścił. Czarne porzeczki wypada przycinać co roku.

[tadeusz48]

Porzeczki przycina się corocznie ( wycina się pędy starsze niż 4 lata ) po zbiorach, w sierpniu. Przycinanie wiosenne powoduje że niepotrzebnie porzeczka traci energię na wytworzenie pąków kwiatowych które zostaną usunięte wraz z gałęziami podczas wiosennego przycinania, nie wspominając o znacznym obniżeniu plonów w wyniku przerzedzenia zawiązków kwiatowych.

[mokato]

Witam,
jakieś 2 tygodnie temu posadziliśmy porzeczki. Mają od 4 do 6 pędów, wysokich na jakieś 20 cm. Z tego co zrozumiałam mam teraz podciąć na 5-10 cm? Boksuje sie z tym przycinaniem od czasu posadzenia bo nie mogłam zdecydować. Mamy czarne Ben Connan, a czerwone Rovada i Jonkhers van Tets. Czerwone tez ciąć?