Tarnina (Prunus spinosa)

Drzewa owocowe
Awatar użytkownika
Marconi_exe
1000p
1000p
Posty: 1472
Od: 10 kwie 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
Kontakt:

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

tija pisze:Skoro żywopłot mieszany to może nada się śliwka lubaszka ?
Mam kilka starych poniemieckich drzewek ,wysokość około 2- 2,5 metra ale mogą też rosnąć w formie krzewu .
Wiosną oblepione kwiatami a jesienią drobnymi słodkimi owockami .
Gałęzie mają ciernie .
Opis podobny zarówno do ałyczy co i do lubaszki z tym, że lubaszki mają ciemnogranatową skórkę i nalot woskowy. U mnie dorastają do 5 m, wychodzi z nich świetna nalewka.

W okolicy rośnie dużo tarniny, muszę obczaić jakiś krzak mocno owocujący i przekopać go na działkę. Jak myślicie owoce jeszcze są na krzewach? Obcopylna jest? Wystarczą jej jako zapylacze węgierki?
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

Drzewa owocowe które mam koło domu sadzone były przez rodzinę która się tutaj osiedliła .
Jak następnym razem wpadną w odwiedziny , zasięgnę więcej informacji . Co prawda , to już kolejne pokolenia ale oni dokładniej wiedzą w jakich latach ich dziadkowie/pradziadkowie tutaj mieszkali .
Stare drzewka tak jak pisze Marconi_exe faktycznie mają około 5 metrów , te które są z "moich czasów" czyli ponad 30 lat osiągają wysokość 2,5-3 metry .
Na pewno to nie tarnina tą znam , niedaleko mnie rośnie gaj i nie mirabelka , tej nie znoszę pod żadną postacią ani kolorem .

Owoce ma małe słodkie , szkoda , że większość stanowi pestka . Kolor ciemny granat + woskowy nalot .
Kiepskie to kiepskie ale jakieś zdjęcia owoców znalazłam .

Obrazek

Poniżej , zdjęcie pnia najstarszego drzewka .
Obrazek
Awatar użytkownika
jan_kow
100p
100p
Posty: 100
Od: 19 maja 2016, o 11:48
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jasło

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

Chciałbym się urodzić 30 lat temu tak ja ty @tija ;:215 ,ale niestety stało się to dużo wcześniej ;:oj .
Dobrze,że jestem i mogę ględzić i żartować. ;:219
Co do śliwki mirabelki to nie warto mylić prawdziwej mirabelki z owocami ałyczy z której owocami mamy do czynienia.
Nawet z tej dzikiej śliwki można zrobić doskonałe przetwory,nie mówiąc o nalewce. ;:333
Postaram się w nieodległym czasie przesłać próbkę tego zacnego trunku.
Lubaszkę znam u nas na południu nazywało się to Lubaską,której mam jeden egzemplarz na działce a wokół niego masa odrostów.
Zawsze ta śliwka była lekceważonym dodatkiem do innych śliw w ogrodzie. :wink:

Wracając do meritum tego wątku czyli Tarniny,której owocowanie jest zmienne jak wcześniej zostało napisane. Dotkliwie się spotkałem z takim przypadkiem w tym roku,kiedy udałem się do miejsca zbioru w ubiegłym roku,wówczas mogłem zerwać setki kilogramów. :shock:
Obecnie z tej wycieczki wróciłem z pustym wiadrem i z dużym zdziwieniem,pogoda tegoroczna sprzyjała zawiązaniu się owoców(chyba,że właśnie tarnina lubi wiosenne przymrozki których tutaj nie było).
Jak widać jest to trochę tajemniczy krzew. :wink:

Ktoś gdzieś pisał,że jak miał problem z owocowaniem tarniny to zasilił glebę i to dało doskonały efekt.
Może tutaj jest problem a więc wyjałowienie gleby, kiedy krzew intensywnie owocuje i pobiera z gleby jej zasoby mikroelementów a potem potrzebuje przerwy dla uzupełnienia składu gleby w utracone składniki pokarmowe.
To jest tylko moja hipoteza . :?:
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

jan_kow , też chciała bym mieć 30 lat , niestety , do tej liczby trzeba jeszcze sporo dodać ;:224 Kto wie, może jesteśmy z tego samego rocznika :wink: Z moich czasów , mogło zmylić :oops: nie wpadło mi nic mądrzejszego do głowy więc tak określiłam moment od kiedy zamieszkałam w tym miejscu . Jak się szybko pisze to można narozrabiać , sorki ;:180

Ałyczę znam. Własnoręcznie karczowałam spore poletko ,a z mirabelek kto wie , może się skuszę i w przyszłym roku na próbę nastawię słój nalewki . Wypić będzie komu , warto zaryzykować .
eM opowiadał , że z lubaszek robili dżem , ponoć bardzo smaczny .

W tym nie miałam możliwości za to w przyszłym do łask wróci tarnina . Kiedyś się zbierało , później zaniechało a szkoda .
Nie wiem jak w tym roku owocowała ale ogólnie , nie sprawiała problemu . Sporo jej rośnie więc jest z czego zbierać .
Zastanawiam się , nad posadzeniem jej u siebie , miejsce mam .
Awatar użytkownika
jan_kow
100p
100p
Posty: 100
Od: 19 maja 2016, o 11:48
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jasło

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

tija pisze:jan_kow , też chciała bym mieć 30 lat , niestety , do tej liczby trzeba jeszcze sporo dodać ;:224 Kto wie, może jesteśmy z tego samego rocznika :wink
: Jeśli słuchałaś wówczas Ledy Punk i Perfektu to jesteśmy z tej "samej klasy " :tan
tija
Nie wiem jak w tym roku owocowała ale ogólnie , nie sprawiała problemu . Sporo jej rośnie więc jest z czego zbierać .
Zastanawiam się , nad posadzeniem jej u siebie , miejsce mam .
Jeśli masz dużo miejsca to dlaczego nie :idea: .
Pozdrawiam.
Darko52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 911
Od: 17 sie 2014, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Woj. wielkopolskie

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

Do Krasny. Kilka lat temu też posadziłem kilka sadzonek tarniny.
Twoje w porównaniu z moimi to duże krzaczory.
Miały około 15 cm. Wybrałem miejsce odludne , taki tam nieużytek.
W tym miejscu ziemia jest sucha, jałowa . Tak co roku przyrastają po około12 cm.
Tak już od chyba pięciu lat. A może sześciu?
Liczę jednak że z każdym rokiem może być tylko lepiej, gdyż system korzeniowy będzie
coraz większy , a trawa już tak mocno nie będzie dawać się we znaki
bo co rok tarnina coraz większa.
Awatar użytkownika
WacekJ
200p
200p
Posty: 291
Od: 22 maja 2011, o 16:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

Miałem w ogrodzie dwa krzaki tarniny (jeden owocujący) a w 2016r kupiłem na Allegro jeszcze 10 i tu problem bo 2 z nich zaowocowały ale jako mirabelka więc je wykarczowałem . ;:oj Usiłuję porównać pozostałe 8 z owocującą tarniną ale nie zauważam różnicy ,zwłaszcza że te nowe posadziłem w lepszej ziemi i rosną bujniej . Jesienią chcę dokupić sadzonek tarniny ale ile - 2 i czekać rok na owocowanie pozostałych , czy karczować wszystkie , sadzić od początku i znów czekać kilka lat ? Pisaliście o tarninie wielkoowocowej ale czy nalewka z nich jest lepsza - najlepsze nalewki wiśniowe wychodziły mi z "dzikich" wiśni ?
KamilK02
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2843
Od: 10 kwie 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ropica k. Gorlic

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

WacekJ nie łatwiej było by iść na jesień i obejrzeć co lepsze lokalne typy i z nich wybrać i przesadzić do ogrodu?
Pozdrawiam Kamil
Porównanie siły wzrostu podkładek jabłoni1 2
Awatar użytkownika
WacekJ
200p
200p
Posty: 291
Od: 22 maja 2011, o 16:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

KamilK02 pisze:WacekJ nie łatwiej było by iść na jesień i obejrzeć co lepsze lokalne typy i z nich wybrać i przesadzić do ogrodu?
Łatwiej , tak zrobiłem z różą pomarszczoną ( potem i tak kupiłem i posadziłem Karpatię ) . Gdyby tarnina rosła w okolicy Białegostoku to bym w ogrodzie nie sadził , podobnie z rokitnikiem też musiałem posadzić . Nie znalazłem też podbiału ( na nalewkę od kaszlu ) więc kupiłem sadzonki . ;:oj
Awatar użytkownika
Jonzak
200p
200p
Posty: 249
Od: 24 mar 2013, o 13:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

Moja dwuletnia dzika tarnina z odrostów korzeniowych. Prowadzę ją jako pienną . Zapowiada, że się zgadza .
Ktoś tak uprawia ?
Obrazek
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.

Julian Tuwim
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2124
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

Ja tak chciałam, ale mi się nie przyjęły :(
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
Jonzak
200p
200p
Posty: 249
Od: 24 mar 2013, o 13:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

Moje rosną w środowisku kwaśnym. Miejsce z którego wykopałem odrosty/mają bardzo głęboko korzenie/ jest zasadowe. Posadziłem z ciekawości, ponieważ zaopatrzenie zimowe robię w miejscu, z którego pobrałem odrosty. Pod korzenie zmieniłem nieco ziemię, dodając nieco kredy,trochę jakiegoś nawozu . Przywiozłem trzy odrosty . Jeden silniejszy rósł normalnie, drugiego nadopiekuńczo przekarmiłem .Kiedy jesienią zorientowałem się, gdy już prawie konał, wykopałem go i zmieniłem ziemię bez papu. Wiosną nie dawał znaku życia, kiedy ten drugi rósł i nabierał wigoru.
Ale dzisiaj stan jego jest już znacznie lepszy, nie zakwitnie, ale będzie nadrabiał moje błędy.
Trzeci z kolei rośnie na skraju leśnego zakątku. Nie kwitnie, ale rokuje rozwój. Na nim mi nie zależy, służy jako doświadczenie. :wit
Twoje były ze sklepu, czy dzikie?
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.

Julian Tuwim
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2124
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

Ja kopałam odrosty zza płotu, więc ziemia była identyczna. Raczej lekko kwaśna, bo to jest skraj lasu z dużymi dębami. Może mój błąd polegał na tym, że nie skróciłam za bardzo sadzonek, tylko posadziłam je tak jak kopałam. Początkowo wypuściły listki, ale potem zaschły i już nie odbiły.
Pozdrawiam Lucyna
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”