Grusza , brzoskwinia , jabłoń - jaką polecacie do posadzenia
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 18 sie 2009, o 12:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Grusza , brzoskwinia , jabłoń - jaką polecacie do posadzenia
Witam serdecznie,chciałam posadzić dwie grusze i jedną brzoskwinię i jabłoń ,tylko nie mogę się zdecydować jakie odmiany.Grusza najlepiej odporna na parcha,rdzę gruszy.Miejsca przeznaczam nasłonecznione dość długo,lekkowietrzne .Bardzo proszę o nazwę odmian ,które Państwo polecacie z własnego doświadczenia.woj.zachodniopomorskie.Pozdrawiam
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3612
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Grusza,brzoskwinia,jabłoń-do posadzenia
Z grusz z czystym sumieniem polecam dowolną Azjatkę, czyli odmiany azjatyckie, czasami zwane japońskimi. Mam, i aktualnie zajadamy się. Na liściach nie ma żadnej plamki rdzy, ani innej zarazy. Tyle ich w tym roku było,że złamała się jedna gałąź i czubek, ale tym się nie przejmuję, będzie niższa. Posadziłam też tradycyjna odmianę, wszystkie liście mają rdzę.
Waleria
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13455
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Grusza,brzoskwinia,jabłoń-do posadzenia
Na gruszę azjatycką trzeba amatora.
Dla mnie bardzo nieatrakcyjna smakowo, swoją oddałam koleżance bo jej z kolei bardzo smakuje.
Ale odporna jest to fakt bo tak się złżyło że była wykopywana w trakcie kwitnienia, wieziona przez xx kilometrów a jednak od razu zaowocowała.
Eleto - kieruj się tym co ci smakuje.
Jak dla mnie to najważniejsze kryterium.
Co co po zdrowym silnie owocującym drzewie z owocami jakie akurat tobie nie smakują ?
Odziedziczyłam kilka drzew owocowych z czego połowa owoców mnie nie smakuje i nadaje się tylko na przetwory
a nie do bezpośredniego spożycia.
Dla mnie bardzo nieatrakcyjna smakowo, swoją oddałam koleżance bo jej z kolei bardzo smakuje.
Ale odporna jest to fakt bo tak się złżyło że była wykopywana w trakcie kwitnienia, wieziona przez xx kilometrów a jednak od razu zaowocowała.
Eleto - kieruj się tym co ci smakuje.
Jak dla mnie to najważniejsze kryterium.
Co co po zdrowym silnie owocującym drzewie z owocami jakie akurat tobie nie smakują ?
Odziedziczyłam kilka drzew owocowych z czego połowa owoców mnie nie smakuje i nadaje się tylko na przetwory
a nie do bezpośredniego spożycia.
- halys
- 200p
- Posty: 203
- Od: 5 wrz 2011, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Grusza , brzoskwinia , jabłoń - do posadzenia
Z jabłek to pewnie Oliwka żółta, potoczna papierówka, odporna, smaczna i wczesna. Antonówka też jest w miarę żywotna.
Z brzoskwiń - może odmiana Redhaven?
A grusz nie lubię, więc nie napisze na ten temat (bo nie znam).
Mieszkam w terenie (podkarpackie), gdzie mam 1 wyznacznik przy wyborze odmian - wytrzymałość na niskie temperatury. Ty masz szersze pole do popisu w tej kwestii.
Z brzoskwiń - może odmiana Redhaven?
A grusz nie lubię, więc nie napisze na ten temat (bo nie znam).
Mieszkam w terenie (podkarpackie), gdzie mam 1 wyznacznik przy wyborze odmian - wytrzymałość na niskie temperatury. Ty masz szersze pole do popisu w tej kwestii.
Życie, Ty wariacie...
Re: Grusza , brzoskwinia , jabłoń - do posadzenia
Mam Lukasówkę, owoce pyszne, w pełni dojrzałe są w październiku, często pod koniec tego miesiąca, a w zeszłym roku dopiero w listopadzie. Ostrzegają przed chorobami, no cóż, ja niczym sztucznym nie pryskam, od czasu do czasu naturalnymi kompozycjami i odpukać, jedyne co mnie męczyło to mszyce. Wprawdzie mam pęknięcie kory, takie na styku dwóch pni, to jest młode drzewo, ale podejrzewam nie chorobę lecz po prostu ciężar własny jest zbyt duży.
Posadziłem też Faworytkę (Klapsę) i Konferencję, ale to jeszcze młode drzewa, nie owocują, więc mogę tylko powiedzieć co widzę po liściach. Ochrona jak w przypadku Lukasówki, oprócz mszyc, na które też mam już sposób, odpukać nic innego się nie przypałętało.
Co do jabłoni to Malinową Oberlandzką polecam, bo też mam. Drzewo wytrzymałe, tylko problem mszyc, obfite plony, choć trochę trzeba poczekać, pyszne owoce.
Działka moja jest słoneczna, dosyć wietrzna, pół normalnie wilgotna, pół sucha.
Posadziłem też Faworytkę (Klapsę) i Konferencję, ale to jeszcze młode drzewa, nie owocują, więc mogę tylko powiedzieć co widzę po liściach. Ochrona jak w przypadku Lukasówki, oprócz mszyc, na które też mam już sposób, odpukać nic innego się nie przypałętało.
Co do jabłoni to Malinową Oberlandzką polecam, bo też mam. Drzewo wytrzymałe, tylko problem mszyc, obfite plony, choć trochę trzeba poczekać, pyszne owoce.
Działka moja jest słoneczna, dosyć wietrzna, pół normalnie wilgotna, pół sucha.
- halys
- 200p
- Posty: 203
- Od: 5 wrz 2011, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Grusza , brzoskwinia , jabłoń - do posadzenia
A czereśni nie chcesz? Najlepsza Vega, dla mnie to smak dzieciństwa, trochę blada, ale ja sentymentalna jestem...
A śliwa renkloda? Od paru lat zajadamy się a niczym nie pryskam i nie nawożę. Owoce duże, żółte, słodkie. Pycha!
A śliwa renkloda? Od paru lat zajadamy się a niczym nie pryskam i nie nawożę. Owoce duże, żółte, słodkie. Pycha!
Życie, Ty wariacie...
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 3 maja 2011, o 11:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Grusza , brzoskwinia , jabłoń - do posadzenia
Witam! Przepraszm,że wpadam niespodzianie. Mam pytanie jaką renklodę polecasz?
- halys
- 200p
- Posty: 203
- Od: 5 wrz 2011, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Grusza , brzoskwinia , jabłoń - do posadzenia
Mam renklodę Ulena, ma dobre owoce, słodkie, w miarę duże - takie do pojedzenia. (Zaznaczam od razu, że ja nie jestem żadnym znawcą w ogrodnictwie, gdyż zajmuję się tym zbyt krótko).
Bądź co bądź, moja renkloda nie choruje, ma sporo owoców i jest wytrzymała na mróz (jest już u mnie z 8 lat), ale ta obecna zima była chyba najgorszą jaką pamięta to drzewo (temperatury poniżej -30'C), więc jej żywotność i wytrzymałość okaże się już niedługo. Ja osobiście polecam, gdyż jak dotąd nie stosowałam żadnych oprysków, osłon i takich tam. W swej niewiedzy nie wapnowałam też pni przed zimą. Nie dawałam jak dotąd nawozów. A to drzewo i tak obdarowuje mnie pysznymi owocami.
Pozdrawiam
Bądź co bądź, moja renkloda nie choruje, ma sporo owoców i jest wytrzymała na mróz (jest już u mnie z 8 lat), ale ta obecna zima była chyba najgorszą jaką pamięta to drzewo (temperatury poniżej -30'C), więc jej żywotność i wytrzymałość okaże się już niedługo. Ja osobiście polecam, gdyż jak dotąd nie stosowałam żadnych oprysków, osłon i takich tam. W swej niewiedzy nie wapnowałam też pni przed zimą. Nie dawałam jak dotąd nawozów. A to drzewo i tak obdarowuje mnie pysznymi owocami.
Pozdrawiam
Życie, Ty wariacie...
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2551
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Grusza , brzoskwinia , jabłoń - do posadzenia
Też poprę renklodę Ulenę - mało problemowa. Na choroby nie najbardziej odporna, ale za to na gorsze gleby, susze, mrozy - bardziej niż inne renklody, w efekcie zazwyczaj lepiej owocuje. Samopylna i dobrze zapyla inne śliwy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Grusza , brzoskwinia , jabłoń - do posadzenia
No i jeszcze jedna kwestia, moi panowie ;) Dostępność - o tym nie zapominajmy. W zasadzie wybór jest ograniczony do Renklody Ulena i Renklody Althana ;) I z tych dwóch wybrałbym oczywiście... obie ;)
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie