Maliny - kiedy ruszają wiosną?

Drzewa owocowe
Awatar użytkownika
centauryda
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 14 kwie 2008, o 12:20
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post »

Moje wsadzone na przełomie kwietnia i maja - nie dają żadnego znaku życia, jak na razie :( Niestety zamówiłam je na allegro u dostawcy, ktory mial jakies kosmiczne problemy z poczta i gdy maliny w koncu dotarly (drugą przesyłką, pierwsza niby zaginęła, w sumie czekałam prawie miesiąc, stąd tak późno je wsadziłam) listki, jakie miały, były zwiędłe, a nowych nie ma.

Spisać na straty czy czekać?
Jak czekać, to jak długo?
Jak nie czekać, to co robić?
Obrazek
Pozdrawiam słonecznie
Maga
marcela
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 8 maja 2007, o 14:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: na północ od Krakowa

Post »

Poczekaj. Przychylam sie do powyższych opinii, ze malina jak chwast, poradzi sobie. Ale na owoce to chyba nie masz co liczyć w tym roku.
Awatar użytkownika
centauryda
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 14 kwie 2008, o 12:20
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post »

też tak czuję, mam nadzieję, że chociaż kilka się pojawi, bo dzieci pewnie sobie przypomną, że miały być :(
Pozdrawiam słonecznie
Maga
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7505
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Maga, Twoje maliny mogą sobie jeszcze poradzić ale moje już nie. Jesienią , w połowie października dosłownie na drugi dzień po dostawie do sklepu ogrodniczego dokupiłam 10 szt polany. Z tych 10-ciu opuściły się 3 szt . Dziś bedąc w okolicach tego sklepu wstąpiłam z reklamacją, pani KIEROWNICZKA zbyła mnie "eee tam, przecież się rozrosną". Zapytałam z jakiej szkółki mieli te maliny? Popatrzyła na mnie jakbym była kosmitką ,stwierdziła że nikt u niej jeszcze nie był z reklamacją, nie chodziło mi przecież o zwrot pieniędzy, nawet paragonu już nie mam ale o to by jaśnie pani kierowniczka wykazała więcej zainteresowania i z tej szkółki nie brała sadzonek dla jej dobrze pojętego interesu. No bo ja już tam kupować żadnych sadzonek nie będę. Jestem wściekła-koniec- kropka.
Awatar użytkownika
centauryda
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 14 kwie 2008, o 12:20
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post »

Hm, przycięłam na próbę parę z góry i po mojemu są suche. Czy mają prawo być suche i liczą się korzenie, czy to oznacza, że pa pa?
Pozdrawiam słonecznie
Maga
Awatar użytkownika
centauryda
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 14 kwie 2008, o 12:20
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post »

Buuu...., ja też wsadziłam 10 polan, zamówiłam je 15 kwietnia, a dotarły po miesiącu (!!!) i aż mi smutno, skoro mówisz, że Twoje owocują, bo moje raczej na pewno nie będą :( Strasznie mi przykro, bo bardzo mi zależało, żeby dzieci mogły sobie skubnąć prawdziwą malinkę, a tu taka muka :(
Pozdrawiam słonecznie
Maga
SebastianZG
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 8 kwie 2011, o 15:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Zmarznięte maliny

Post »

Witam. Podłączę się pod temat...

Posadziłem 10 kwietnia, 10 sadzonek malin (polka, poranna rosa).
Do dzisiaj nic nie "wyrosło" (poza chwaścikami oczywiście :roll: ).
Zakładam, że sadzonki zmarzły.
Pyt. 1 - po jakim czasie malina powinna wyrosnąć, dając oznaki, że żyje :?:
Pyt. 2 - jeśli malina zmarzła, to wykopać wszystko w trzy diabły, czy zostawić tak jak jest i czekać :?:

P.S. W ogrodzie jestem totalnym debiutantem, więc proszę o wyrozumiałość :D .
Maliny sadziłem zgodnie z poradami na tym forum w "malinowym wątku".

Pozdrawiam.
przemek-g
100p
100p
Posty: 137
Od: 6 paź 2009, o 16:53
Lokalizacja: Białystok

Re: Zmarznięte maliny

Post »

maliny, które posadziłeś nie marzną - przecież nie wykopujesz ich na zimę do domu! Czekaj cierpliwie - najpierw muszą się ukorzenić później nieśmiało zaczną wyłazić z ziemi:) W pierwszym roku po wiosennym posadzeniu doczekasz się jednak owoców :)
pozdrawiam
SebastianZG
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 8 kwie 2011, o 15:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Zmarznięte maliny

Post »

Dzięki za konkretną (i podbudowującą) odpowiedź.
Pierwszy "krzoczek" malin jaki wybije z ziemi nazwę Twoim nickiem. :D
annawojcik5
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 24 maja 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witam
na jesień sadziłam malinę polka i do chwili obecnej nic nie puściła, zaś w tym samym czasie posadziłam też malinę żółtą i ona bardzo pieknie rosnie - czy i kiedy malina polka wypuszcza pedy, czy może sie nie przyjęła. Prosze o radę
Rayy
200p
200p
Posty: 326
Od: 7 kwie 2011, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: młode maliny

Post »

Raczej się nie przyjęła bo młode pędy malin mają już tak powyżej 10 cm.
annawojcik5
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 24 maja 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: młode maliny

Post »

czy jest jeszcze sens czekania a może...?
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: młode maliny

Post »

Aniu - ja też myślę że się nie przyjęły ale z własnego doświadczenia wiem że cuda się zdarzają i wydawałoby się że martwe rośliny nagle odżywają.
Zostaw na razie ale raczej szukaj nowych sadzonek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”