Maliny - wszystko o owocach

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
aleksandras77
200p
200p
Posty: 244
Od: 9 maja 2013, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Maliny wszystko o owocach

Post »

Przyciełam moje maliny na jesień zeszłego roku. W tym roku owocują, ale znacznie słabiej. Czy może to wynikać, że były przesadzane?
Awatar użytkownika
majjan
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 25 maja 2016, o 05:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: NRW / Niemcy
Kontakt:

Re: Maliny wszystko o owocach

Post »

witam :)
od paru dni na malinach pojawily sie "wybarwienia". Wczesniej nie bylo problemow - bylo duzo zdrowych malin.
Co robic w takiej sytuacji ( nie mam zadnego doswiadczenia)?
pozdrawiam :)

Obrazek
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3682
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Maliny wszystko o owocach

Post »

Poparzenie słoneczne.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Awatar użytkownika
klakier7
200p
200p
Posty: 347
Od: 21 cze 2014, o 19:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Maliny wszystko o owocach

Post »

@sylwka555


Owoc maliny,to tzw.owoc zbiorowy-złożony( z owocków),który powstaje w wyniku zapylenia,następnie zapłodnienia w licznych zalążniach wielosłupkowego jednego kwiatu.W Twoich malinach, a właściwie w ich kwiatach proces ten miał miejsce tylko w kilku zalążniach,a w skrajnym przypadku nie nastąpił wcale(brak nawet jednego tzw.owocka).Stąd taki,a nie inny wygląd Twoich owoców.Wszystkie te objawy, spowodowane są niedoborem boru.

@madzialenka87

Na wielkość owoców malin, także innych owoców roślin sadowniczych, wielki wpływ ma dostępność fosforu w tzw.okresie krytycznym- gdy po zapłodnieniu następuje namnażanie się komórek owocu.To od niego, zależy ich ilość,a od tej ilości , wielkość do jakiej może dorosnąć dojrzały owoc.Jeżeli fosfor w tym okresie będzie z jakichś powodów słabo dostępny dla roślin,to potem już w żaden sposób , żadnym nawożeniem nie wpłyniemy na wielkość owocu.Stąd w produkcji roślin sadowniczych stosuje się dokarmianie dolistne tym makroelementem przed kwitnieniem,by nie być uzależnionym od warunków pogodowych które mogą mieć wpływ na jego pobieranie(wilgotność,temperatura gleby-nie jest pobierany gdy jej temperatura spadnie poniżej 12 stopni C,stąd czerwone przebarwienia liści wiosną).W przypadku maliny,gdzie kwitnienie rozciągnięte jest w czasie, możemy dostarczyć ten składnik dolistnie jeszcze teraz.Proponuję opryskać krzewy Fostarem z dodatkiem Tytanitu.

Pozdrawiam klakier.
linnnea
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 11 maja 2016, o 15:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zabierzów/Kraków

Re: Maliny wszystko o owocach

Post »

Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie odnośnie uprawy malin w donicy?
Strasznie mnie kusi,żeby spróbować, ale nie wiem, czy temat jest do ogarnięcia?

Mam wolny kawałek ogrodu od strony południowo-zachodniej,ale zanim go uporządkuję, skopię i wypielę, może być już zima :)
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Maliny wszystko o owocach

Post »

Maliny mają płytki, aczkolwiek rozwinięty system korzeniowy. Uprawa w donicy może być problematyczna. Niemniej są nowe odmiany przystosowane do uprawy pojemnikowej, np. Shortcake. Radziłabym ci przygotować teren w ogródku teraz, jesienią, a maliny posadzić na wiosnę. Zdążysz oczyścić teren, przekopać ziemię z obornikiem, a przy sprzyjającej pogodzie wysiać jesienny przedplon, np. gorczycę (w ubiegłym roku grudzień był tak ciepły, że w Boże Narodzenie kończyłam porządkowanie terenu pod rabatę bylinową :wink: ). Sadzonki gołokorzeniowe malin możesz kupić jesienią i na zimę zadołować w gruncie w ciepłym, osłoniętym od wiatru miejscu, albo wstrzymaj się z zakupem do wiosny.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
linnnea
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 11 maja 2016, o 15:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zabierzów/Kraków

Re: Maliny wszystko o owocach

Post »

Corazonbianco, dziękuję :)

Chciałabym w przyszłym roku już mieć owoce,czy jak posadzę wiosną, to mam na nie szansę?
Myślałam o odmianach : Półka,Polana,Poranna Rosa.

Kawałek ogródka pod maliny mam niewielki, ziemia wydaje mi się żyzna (nigdy nie uprawiana,pełno dżdżownic), lekko kwaśna, raczej piaszczysta. Mam obornik bydlęcy,nada się?
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3682
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Maliny wszystko o owocach

Post »

Ja uprawiam maliny tylko w pojemnikach. Mam 6 odmian. To taka mobilna uprawa, raz na dworze raz pod folią. Zbieram od pierwszego czerwca do połowy, końca listopada.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
linnnea
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 11 maja 2016, o 15:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zabierzów/Kraków

Re: Maliny wszystko o owocach

Post »

Seedkris, jak duże masz te pojemniki?
Jedna malina rośnie w jednym,czy kilka?

Może skuszę się i na pojemnik i na uprawę w gruncie :)
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3682
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Maliny wszystko o owocach

Post »

12l -20l po jednej w donicy. Większość jednoroczne, część dwuletnie sadzonki. Teraz wszystkie stoją pod foliami.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7460
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Maliny wszystko o owocach

Post »

Wielka prośba do Klakiera, w tym roku ( w ub. minimalnie) na moich malinach (Polka i Polana) wystąpiły właśnie takie objawy jak u Sylwki i Madzialenki. Tzn. przebarwienia- bardzo dużo owocków to ma i miejscami w rzędach owoce są bardzo drobne.
Ponieważ badanie gleby robione jesienią ub, roku wykazało m.innymi niski poziom boru, rozsypałam go trochę pod warzywa, malinom nie dostało się niestety nic bo mi zabrakło. Mam w tej chwili zakupiony Pure Granular Boric Acid H3BO3 99.9 + Purity, czy mogę zrobić jakiś oprysk a jeżeli tak to jakie stężenie. Maliny w tej chwili oczywiście owocują i ciągle kwitną.
Co do braku fosforu, zimą podsypałam im popiołem z kominka (było pH 5), czy jest sens sypnąć im teraz nawóz fosforowy (np superphospate- 0-18-0, albo może triple superphospate -0-45-0- takie tutaj znalazłam w sprzedaży)? Dodam jeszcze, że jesienią, po obcięciu pędów przykopałam płytko (nie za grubo - bo korzenie były płytko) obornik.
Jesienią , po zbiorach znów zrobimy badanie gleby, ale mnie chodzi o to, co można zrobić w tej chwili i czy to coś zmieni czy nic nie można już zaradzić.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
klakier7
200p
200p
Posty: 347
Od: 21 cze 2014, o 19:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Maliny wszystko o owocach

Post »

Odpowiednikiem posiadanego przez Ciebie nawozu borowego, na polskim ryku jest:INKABOR ( kwas borowy H3BO3 99,90%) zawierający 17,4% przyswajalnego boru.W sadownictwie należy stosować go od momentu opadania kwitnących liści(płatków) 2-6 kg/ha; oprysk w 2-4 dawkach.
Proponuję przyjąć najniższą, najbezpieczniejszą polecaną dawkę,ponieważ przenawożenie tym mikroelementem jest bardzo szkodliwe,a skutki tego, trudne do usunięcia.Wyglądać będzie to, tak:

2 kg/ha - w dwóch dawkach,czyli 1 kg/ha - jedna dawka.Następnie należy przyjąć ilość cieczy roboczej jako 1000 litrów.
1 kg (1000 g) -1000 l,czyli jeden gram nawozu na litr wody. Zalecane stężenie nawozu w cieczy roboczej wynosi 0.1%.

Gdyby chodziło o moje maliny,to opryskałbym krzewy teraz, a przynajmniej ich część.Można wtedy porównać rośliny i wyciągnąć wnioski co do skuteczności zabiegu.Jeżeli chodzi o nawóz fosforowy,lepszy jest drugi,bardziej skoncentrowany,przez co wnosimy do gleby mniej niepotrzebnego balastu (składników niekoniecznie potrzebnych rośliną),jest on odpowiednikiem "naszego" superfosfatu potrójnego.Nawozy fosforowe posypowo, możemy stosować przez cały sezon.Jednak ich działanie, ze względu na powolne przemieszczanie się fosforu w glebie, jest opóźnione w czasie.Dlatego, tak ważne jest wprowadzenie tego składnika w głębsze obszary gleby, przed założeniem plantacji wieloletniej ( sadu). Musimy mieć zawsze na uwadze,że nie jest to uprawa roślin jednorocznych gdzie błędy w nawożeniu łatwo poprawimy w następnym sezonie.

Problem zdeformowanych oraz nierównomiernie wybarwionych owoców może tkwić w obecności na plantacji; przebarwiacza malinowego(Phyllocoptes gracilis),który może powodować tego typu uszkodzenia.

Pozdrawiam klakier.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7460
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Maliny wszystko o owocach

Post »

Dzięki Klakier, postaram się kupić superfosfat potrójny. A jeśli chodzi o szkodniki, spotkałam w malinach dwa; jeden- brązowy owad, okropnie śmierdzący po rozgnieceniu- nie wiem co to za gad. Drugi to tutejsza ogrodnica niszczylistka, której jest zatrzęsiene, szkodnik trawników- ta grasuje od końca czerwca do końca sierpnia. Szkieletuje mi liście nie tylko na malinach ale i na drzewkach owocowych, nawet na fasolce jest.
Pozdrawiam! Gienia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”