Usychanie mlodych czereśni , pomocy

Drzewa owocowe
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2022
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy

Post »

Ja bym obstawiał opcję wadliwe drzewka. Miałem już takie przygody z czereśniami (jedna to też była Regina) sadzonymi wiosną. Świetny start po posadzeniu a potem zasychanie konarów od końców podobne do objawów moniliozy. Na nic zdały się opryski, zasilanie i podlewanie..
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2024
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy

Post »

A powiedz nam, gdzie te czeresienki były kupowane ? Czy wszystkie pochodzą od jednego producenta - szkółkarza ?
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
marqe
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 3 cze 2011, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy

Post »

Witam ponownie, drzewka są z tego samego sklepu z lublina.Czyli kret nie wchodzi w rachubę podejrzanego?
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy

Post »

No właśnie - ze sklepu... a zanim tam dotarły jak wyglądały? Jak kupowałaś wszystko było ok? Jak był zabezpieczony system korzeniowy?
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1672
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy

Post »

Podepne sie tutaj, bo nie chce zakladac nowego watku.
Na jesieni zeszlego roku posadzilam czeresnie Lapins (kupilam ja w doniczce), na zime byla mocno opatulona (zima byla u mnie mrozna). Ucieszylam sie bardzo jak zobaczylam, ze wypuszcza listki (niestety brzoskwinia przemarzla).
To jest moje pierwsze posadzone drzewo (wlasciwie to maz je sadzil...wiadomo..syn, dom i drzewo :D ) i wogole sie na tym nie znam, ale wydaje mi sie, ze nie do konca wszystko jest w porzadku. Drzewko ma liscie na rozgalezieniu korony i na czubkach a w srodku lyso :( Co ja mam z tym fantem zrobic?

Obrazek Obrazek Obrazek
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy

Post »

Drzewa tak już rosną - starają się urosnąć do góry. Jeśli "mocno opatuliłaś" to pod opatuleniem pączkom mogła się krzywda stać. Ale poza tym zdrowo wygląda. Jeśli gałęzie boczne będą ułożone bardziej poziomo to w przyszłości będą wypuszczać pędy (lub krótkopędy owocujące) na całej długości. Tylko gałęzie które w ogóle liści nie puszczą i będą zamierać - usuń.
Prowadź jeden pęd pionowo jako przewodnik, resztę bliżej poziomu jako gałęzie. Uważaj by nowe boczne pędy nie rosły ostro w górę - powinny odchodzić w miarę pod dużym kątem od pnia - niektóre trzeba będzie odgiąć póki zielone i miękkie. Z "opatulaniem" nie przesadzaj - drzewo musi sobie radzić.
Rozejrzyj się po forum, jest tu wiele o prowadzeniu drzew.
:wit
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1672
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy

Post »

Moze zle napisalam, ze mocno opatulilam, byl usypany kopczyk i pien byl zabezpieczony.
Czyli to normalne, ze ono jest takie lyse w srodku? U mnie to wszystko jest mocno opoznione, drzewko zaczelo sie zielenic dopiero jakis miesic temu, wiec jest nadzieja, ze te lysiny znikna?
A za odginanie galazek wezme sie lada dzien, sporo na ten temat juz poczytalam :wit
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy

Post »

Nie do końca "normalne", ale drzewka młode, zima ostra, te rzeczy. Najwyżej położony kawałek pędu najintensywniej rośnie i wytwarza hormony osłabiające wzrost pąków niższych (dlatego warto mieć gałęzie bardziej poziomo, zamiast kilku wierzchołków gnających w górę). Tak że nic szczególnie dziwnego tu nie widzę. Drzewo - żywa istota, różne rzeczy może wyczyniać. A "Łyse w środku" - to bym nie powiedział, wręcz wypuszcza całą masę pędów w środku właśnie! Niejeden by bardzo chciał by mu nowe gałązki wyrastały niżej, w środku korony drzewa... :D
Ja w każdym razie właśnie kombinuję jak tu czeresienkę do tego zmusić. Z tym że ona nastolatka. :wit
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2024
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy

Post »

Rybka !
Z drzewkami jak z ludźmi, czymś się od siebie musimy różnić.
Mnie też się wydaje, że z drzewkiem OK.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1672
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy

Post »

Dzięki sliczne za odpowiedzi, uspokoiliscie mnie :wit
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
carpediem30

Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy

Post »

Chciałam zapytać doświadczonych o radę bo mam podobny problem co autor wątku.
Wiosną posadziłam czereśnię (odm. burlat), ładnie się przyjęła, zaczęła wypuszczać nowe listki.
Niestety w połowie maja zauważyłam, że listki zaczęły tracić witalność, po przyjrzeniu się zauważyłam małe pajęczynki.
Po poczytaniu tego forum ustaliłam, że zaatakowały moje drzewko przędziorki, kupiłam odpowiedni preparat, ale niestety gdy ostatnio pojechałam na działkę (dopiero po ok. 10 dniach od zauważenia objawów) młode listki czereśni były już praktycznie uschnięte. Opryskałam drzewko bardzo dokładnie preparatem na przędziorki, ale zapytać chciałam czy nie za późno? Czy jest szansa, że czereśnia jeszcze się odmłodzi? bo w tej chwili listki wyglądają na uschnięte niestety, Ma jeszcze szansę, czy za późno zaczęłam ją ratować i nic już z tego nie będzie? Będę wdzięczna za podpowiedź :?
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2122
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy

Post »

A podlałaś również wodą, oprócz tego oprysku?;)
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy

Post »

Rybka - z drzewkiem nie tyle jest "coś nie w porządku" - co było... i tu podejrzewam przemarznięcie jednorocznego materiału w szkółce... potem drzewko zostało wyprowadzone bez przycięcia i umieszczone w donicy. A że "ruszyło" - trafiło do sprzedaży... No i potem już jak widać zaczęło sobie dobrze radzić. W konsekwencji masz takie drzewko o... powiedzmy nieco nietypowej urodzie :wink: Martwić się raczej nie ma czym, bo z czasem ta pusta przestrzeń zacznie się wypełniać młodymi przyrostami...
Pozdrawiam serdecznie :wink:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”