Borówka wysoka - rozmnażanie

[Pawel c]

Witam,
mając pewne doswiadczenia w ukorzenianniu borórek moge podzielić sie pewnymi uwagami.
Generalnie pobieramy sadonki 3-4 oczkowe półzdrewniałe (lipiec - a dokładniej jak zaczynają wybarwiać się pierwsze owoce), liście skracam do 1/3, następnie w ukorzeniacz i do torfu pH 4,5 - może i lepiej torf zmieszac z piaskiem ale ja ukorzeniałem w czystym torfie.
Ważna jest wilgotnoąć (butelka lub torebka foliowa) oraz temperatura powyżej dwudziestu kilku stopni - w moim wypadku doniczki utrzymywałem na parapecie, ale nie na bezpośrednim słońcu.
Długo czeka sie na pierwsze młode pędy, ale po około 2 miesiącach zwykle się pojawiają (co widać na foto) - conajmniej z części pędów około września.
Potem jest tylko problem co zrobić z młodą sadzonką - czy przechowywać w domu czy zostawić na zewnątrz by przeszły normalny cykl zimowy. W tym roku robie próbę część ukorzeniowych sadzonek wystawiłem na zewnątrz do ogrodu a cześć przechowuje w warunkach pokoju hodowlanego.
W poprzednim cyklu ukorzeniania młode sadzonki przezimowałem w ogrodzie bez szczególnych zabezpieczeń i na wiosnę normalnie wypuściły pączki i następnie pędy

[anulab]

Pawel c ,gratulacje . Ja próbowałam kilka razy ,ale się nie udało .Może pobierałam niewłaściwe sadzonki ?
W tym roku też spróbuję ,nawet kupiłam jakiś lepszy ukorzeniacz .

[Pawel c]

Dzięki anulab
Sądzę że pobranie sadzonek jest bardzo istotne - kluczowa sprawa to termin pobierania, zwykle około połowy lipca - jak wspomniałem początek wybarwiania owoców !!! (sierpień zbyt późno, próbowałem i ukorzeniały się znacznie gorzej). Pobierane sadzonki miały długość ok 8-10 cm, oczywiście starałem się pobierać sadzonki z tzw. piętką, najniżej położone liście obrywałem. Ukorzeniacz typu AB - taki starego typu z syntetycznymi regulatorami wzrostu, ktoś mi mówił że obecnie są one zastąpione przez preparaty naturalnego pochodzenia ale słabsze. Kolejne kluczowe przesłanki do osiągnięcia sukcesu to pH podłoża, utrzymywanie wilgotności i najważniejsze temperatura.

Paweł

[Andrzej40091]

A ja zmądrzałem...zero doniczek a tylko INSPEKT pod szkłem i teraz w marcu na początku naciąłem sobie sztobrów i w kwaśny torf wymieszany z ziemią z kretowin i pod szkło....większość już puszcza pędy ale czy się ukorzeni to BÓG jeden to wie ....SZKÓŁKARSTWO to sztuka cierpliwości he he...GENERALNIE to wszystkie patyki jakie powkładałem w ten inspekt o wymiarach ok 2,5m x 1,5 m puszczają pąki

[ali67]

Już to przerabiałem, wypuściły nawet liście, ale korzonków nie puściły.
Coś mnie się widzi że pędy roślin pochodzące z hodowli in vitro nie chcą się ukorzeniać.
ps
nie wystawiaj na bezpośrednie działanie słońca

[Pawel c]

A ja zmądrzałem...zero doniczek a tylko INSPEKT pod szkłem i teraz w marcu na początku naciąłem sobie sztobrów i w kwaśny torf wymieszany z ziemią z kretowin i pod szkło....większość już puszcza pędy ale czy się ukorzeni to BÓG jeden to wie ....SZKÓŁKARSTWO to sztuka cierpliwości he he...GENERALNIE to wszystkie patyki jakie powkładałem w ten inspekt o wymiarach ok 2,5m x 1,5 m puszczają pąki

z tą cierpliwością .... bywa różnie....
też mi się wydawało, że jak wypuściły liście to się ukorzeniły - ale niestety.....
Dodam tylko, że tym sposobem udało mi się ukorzenić kilka pędów ale nie były to typowe sztobry/ery? tylko pędy które oderwałem od borówkowej karpy jak najniżej się udało i umieściłem w kwaśnym torfie. Niektóre z tak zdobytych pędów miały pojedyncze słabe korzonki, na innych nie było widać korzeni ale pewnie miały zawiązki bo ostatecznie podjęły wzrost.

[Andrzej40091]

Pięknie wypuszczają pąki i te w inspekcie takie "ołówkowe" i te końcówki pędów, których nie wyrzucałem tylko wsadziłem obok inspektu.... Do jesieni jest czas i on pokaże co z tego będzie...Były potraktowane ukorzeniaczem z kwasem indolilomasłowym to może jednak...

[Andrzej40091]

Rozmnażanie drzew i krzewów liściastych J. Hrynkiewicz-Sudnik, B. Sękowski, M. Wilczkiewicz.....Borówka str. 355 tom 3....w połowie kwietnia a może nawet wcześniej tak zrobiłem zgodnie z książką i są efekty już są pędy a prawie liście ...Jesienią sprawdzę co wyszło i czy są korzenie . Wtedy zdecyduję czy je przesadzać czy pozostawić do wiosny w inspekcie.

[bioy]

Ja w tym roku przy okazji ukorzeniania sztobrów winorośli, wstawiłem do ukorzeniarki również 10 borówkowych.
Trwało to w sumie 5 tygodni, ale obecnie prawie wszystkie mają ładny kalus, a kilka również korzonki.

[kar636]

Rozmnażanie drzew i krzewów liściastych J. Hrynkiewicz-Sudnik, B. Sękowski, M. Wilczkiewicz.....Borówka str. 355 tom 3

Witam, mógłby kolega zrobić zdjęcie stron tej książki dotyczących borówki i przesłać na upload jakiś albo e-mail ?

[dedert]

Ja w tym roku przy okazji ukorzeniania sztobrów winorośli, wstawiłem do ukorzeniarki również 10 borówkowych.
Trwało to w sumie 5 tygodni, ale obecnie prawie wszystkie mają ładny kalus, a kilka również korzonki.

No właśnie miałem pytać o borówkę i ukorzeniarkę do winorośli bo właśnie taką sobie zrobiłem i myślę czy nie wsadzić tutaj mojej borówki. Ale to zacząć w kwietniu i wysadzić do kalusa? Tylko że winorośl bedzie na perlicie robił, mam nadzieję że borówka też nim nie pogardzi. Czy inne krzewy jak maliny, kamczackie, derenie też tak można?

[Rafalr93]

Witam, planuje Rozmnażanie przez sztobry . Tak do tego mam gotowe tacki gdzie będę sypało torf i piasek , do tego mam pytanie do was jakiego użyć ukorzeniacz a i jak go stosować. Kupiłem folie ogrodniczą i na nia poloze agrotkanine aby cieniować . Co jest jeszcze kluczowe do produkcji ?


Pisownia!
Kolejne posty pisane niechlujnie będą usuwane./Adm.K

[gryf66]

Najważniejsza jak już ktoś napisał jest temperatura , o ile dobrze pamiętam można podłoze podgrzewać do ok. 24 st.
Niestety w chwili obecnej nie mam dostępu do literatury .
Kiedyś była ksiażeczka "Uprawa borówki amerykańskiej ", lata 80 nadal do znalezienia w czytelniach bibliotek miejskich w której jest dokładnie opisana procedura ukorzeniania .
Najlepsza by była ukorzeniarka ( jak do sztobrów winogron) lub podobna mnożarka wykonana z akwarium z zamgławianiem i regulowaną temperaturą podłoża .
Warto taką mieć bo przy okazji można ukorzeniać inne rośliny wymagające określonych warunków (rododendrony , azalie, klony japońskie ).
Ukorzeniacza naprawdę dobrego nie kupisz już w sklepie ( zostały wycofane) składniki ukorzeniaczy typu AB i innych z tej rodziny można kupić na portalach i samemu jes mieszać (opłacalne jeśli naprawdę chcesz "produkować " rośliny.
To co teraz nazywa się ukorzeniaczem to mieszanka nawozów .
Lub w mniejszych ilościach pozostają odkłady ( minus trzeba mieć własne rośliny mateczne ).