Nie zdążyłam wsadzić do gruntu drzew owocowych przed zimą

[lider1000]

Dzień dobry. Bardzo proszę o radę. Kupiłam kilkanaście drzewek owocowych: jabłonie, grusze, czereśnie, śliwy, brzoskwinie itp.. Ale wysyłka przedłużyła się i dostałam drzewka jak już spadł u nas śnieg. Bardzo proszę o radę co mam zrobić z tymi drzewkami, czy wsadzić je do gruntu pomimo śniegu i przymrozków czy mogą jakoś przezimować przez zimę w garażu, żeby wsadzić je dopiero na wiosnę? Bardzo proszę o informację

[Karo]

Zdecydowanie należy posadzić te drzewka,usypać kopczyki nad bryłą korzeniową i gdyby nadeszły silne mrozy,co jest mało
prawdopodobne można osłonić ich korony.Póki ziemia nie zamarznie można sadzić bez obaw drzewa i krzewy.
Można ale nie trzeba może z wyjątkiem brzoskwini,ale tylko podczas silnych mrozów np. ok powyżej 15 *C

[garom]

Przy takich temperaturach ziemia raczej nie zmarzła na tyle żeby nie dało się wykopać dziur. W tym roku przesadzałem drzewka w połowie stycznia i potem na początku lutego (wszystkie się przyjęły). Jak tylko się uda wbić szpadel to trzeba posadzić. Można też dodatkowo dokupić ziemi uniwersalnej (postawić przy grzejniku by była sypka) i nią w pierwszej kolejności obsypać korzenie, a potem resztę oryginalnej ziemi i drzewka posadzone (tak sadziłem kilka lat temu jabłoń Sander jak w drugiej połowie lutego ziemia była zmarznięta, oczywiście drzewko rośnie do tej pory). Termin sadzenia Sandera był nietypowy, ale zamawiałem wtedy podkładki do szczepienia i przy okazji poprosiłem i przysłanie w komplecie tej odmiany.