dominikams pisze:Elu, a nie możesz ich już teraz posadzić? Skoro są w doniczkach i owocują to są dobrze ukorzenione. Nie zaszkodzi im więc wysadzenie teraz. Po prostu posadź z całą zawartością doniczki. Nie za bardzo rozumiem, po co obrywałaś wszystkie kwiaty. Skoro sadzonki urosły na tyle, że wytwarzają pąki, to są już gotowe do owocowania. Moim zdaniem, mogłaś oberwać pierwsze rzuty kwiatków (mogły się zawiązać zanim truskawka się usamodzielniła), a potem normalnie zbierać owoce. No ale już po ptakach, trzeba czekać do przyszłego roku.
dominikams majs z całego dziękujęmajs pisze:Co do obrywania kwiatów to w powtarzających nie trzeba ciągle ich skubać, wszystkie kwiatki należy obrywać w truskawkach owocujących tylko raz.
Odmiany powtarzające owocują nawet w październiku to nic złego.
Dominiko :P bardzo ci dziękuje jeszcze w czas mnie powstrzymałaś i tym razem nie obrywałam kwiatków ,
a dzięki Bogu za ciepły wrzesień to jeszcze powinny zdążyć zawiązać się owoce
i bardzo się ciesze że już nie muszę ciągle obrywać tych kwiatków bo i tak często nie nadążałam i obrywałam maciupeńkie truskaweczki a tak to moje łobuzy co rano zaraz po wyjściu z domu będą mieli co po łasować
to może w takim razie wybiorę trochę jeszcze tego kompostu dopiero wtedy zasypię ziemią i posadzę truskawki i skoro piszecie że jeszcze mogę tak zrobić to supermajs pisze:Truskawki nie lobią przenawożenia pójdą w krzaki odrosty a nie w owoce, już nie wspomnę o :zgonie:, kompost jako nawoź jest super, ale w odpowiednich ilościach. Nie masz dużo miejsca na wsypanie ziemi i wsadzenie truskawek, będzie on bardzo płytko
a okrywanie agro to od poniedziałku już chyba konieczność
i jeszcze raz dziękuję za cierpliwość i pomoc