Oliwnik (Elaeagnus)

Drzewa owocowe
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: OLIWNIK - "Elaegnus"

Post »

Problem w tym, że miałem dwa, rosnące w pobliżu. Jeden miał owoce bardzo drobne, drugi przyzwoitej wielkości, ale mało.
Ten drobny już spalony, ten słabo owocujący dostał naganę z ostrzeżeniem, wpisaną do akt, jeśli sie nie poprawi, wie gdzie trafi.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4184
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: OLIWNIK - "Elaegnus"

Post »

Za podstawowy gatunek jadalny uważa się E. 'multiflora' i to co napisałem właśnie jego dotyczy.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: OLIWNIK - "Elaegnus"

Post »

U mnie na ognisko trafił właśnie multiflora,owoce miał jak owoc berberysu.
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2122
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: OLIWNIK - "Elaegnus"

Post »

W sensie, że kwaśne? Jednego oliwnika wychodowałam z nasionek i jeśli przeżył zimę to ciekaw jestem ile mu zajmie do owocowania..[ten duży z którego robia fałszywe oliwki] drugiego, multiflora właśnie, niestety z tego co wczoraj widziałam, zeżarły zające:/ Nie wiem czy odbije. A też byłam ciekawa owoców..
Swoja drogą, u Pana o którym mowa w wątku, więcej nie kupię. Ciężko wyciągnąć z niego jakieś konkretne informacje na temat tego co sprzedaje, sprzedaje siewki jako odmiany.. Dość mi się to nie spodobało, a wystarczyło powiedzieć jasno, że to siewki.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4184
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Gatunek oliwnika

Post »

Oliwnik w moim obejściu to roślina tradycyjna- zapach z dzieciństwa niezapomniany... Ale owoców w życiu nie widziałem! Na żadnym.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Gatunek oliwnika

Post »

Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4184
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Gatunek oliwnika

Post »

I co to za gatunek?
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Gatunek oliwnika

Post »

Elaeagnus umbellata Thunb. - oliwnik baldaszkowaty.
Awatar użytkownika
gruuubas
200p
200p
Posty: 227
Od: 21 maja 2010, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Mocno się zdenerwowałem, bo kosząc wysokie chaszcze chlasnąłem żyłką dziwacznie rosnącego oliwnika, którego pień po jakichś 2 cm zaginał się pod kątem prostym na odcinku z 15 cm i potem znów wracał do pionu. Nie widząc tej zmyły zerwałem żyłką pół obwodu kory na tym 15 cm poziomym odcinku, a do tego żyłka chlasnęła całość "na okrętkę" w miejscu w którym pień odzyskiwał pion. Do twardego drewna.

Ale mija drugi tydzień, a gość nie zdycha. Zacząłem mieć cichą nadzieję że coś z niego będzie, choć teoretycznie nie ma ludzkiej ani nadludzkiej siły aby takie przerwanie wszelkich arterii mogło zakończyć się polubownie. Co sądzicie? Która to jest tak na prawdę warstwa przewodząca - może mimo zdarcia kory jednak jej nie uszkodziłem?
gruubas
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6554
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: Chlaśnięty oliwnik

Post »

Nic mu nie będzie. To bardzo żywotny krzew. U mnie kilka ściachane kosiarką radzą sobie bez problemu.
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Awatar użytkownika
gruuubas
200p
200p
Posty: 227
Od: 21 maja 2010, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Chlaśnięty oliwnik

Post »

Dzięki za wsparcie moralne :-) Z kosiarką jest jednak łatwiej - pewnie dziabnęłaś swojego tylko z jednej strony, z drugiej nadal odbywa się cyrkulacja z i do rośliny. A ja zdarłem korę w pewnym miejscu na całym obwodzie - więc pytanie z czego on żyje?

Obrazek

Obrazek
gruubas
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6554
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: Chlaśnięty oliwnik

Post »

Trudno powiedzieć. Trzeba uzbroić się w cierpliwość. Oby do wiosny. ;:333
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4184
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Chlaśnięty oliwnik

Post »

W podstawówce na biologii uczyli co po co drzewu- drewnem soki idą w górę, łykiem(tuż pod korą) - w dół. Jakkolwiek góra jest zasilana przez korzenie i nic ich poza tym cały sezon nie obchodzi, tak korzenie nie dostają papu z góry i po kilku miesiącach zdechną. Może rzeczywiście oliwnik ma coś w zanadrzu, ale prędzej spodziewam się, że odbije poniżej rany niz cały przeżyje. Szkoda, że to jesień. Nic nie zrobisz- wiosną się okaże.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”