Bardzo proszę o doradzenie jak przyciąć stare zaniedbane drzewa śliw. Nie mam pojęcia jaka to odmiana, ale śliwki są bardzo smaczne i dobrze owocują, jest jednak takie zagęszczenie gałęzi, że wydaje mi się konieczne prześwietlenie.
Te małe siewki rosnące pomiędzy drzewami są już wycięte.
No nie wiem, czy warto przycinać śliwy. Ja zaczęłam ciąć, to nawypuszczały tyle wilków, że drzewo nadawało się tylko do usunięcia, teraz jedynie przyginam gałęzie. Może ktoś ma inne koncepcje, ja tylko taką radę, opartą na przykrym doświadczeniu.
Tak, sporo w tym racji. Co więcej myślałem, że to na prawdę stare śliwy- w takich nie ma co ciąć powyżej poziomu gruntu .
Tu zaś ewntualnie można wyciąć jakiś konar ze srodka żeby wpuścić światło do wnętrza korony; tak by przybrała kształt niskiego kieliszka do koniaku lub mniej-więcej taki:
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
No właśnie dlatego zadaję pytanie bo szkoda mi tych śliwek które są takie smaczne a jedna gałąź mniej to trochę śliw mniej
Chciałabym tylko więcej światła wpuścić do środka więc chyba zrobię tak jak radzi maryann
,,No właśnie dlatego zadaję pytanie bo szkoda mi tych śliwek które są takie smaczne a jedna gałąź mniej to trochę śliw mniej''
ja swoje tnę i to radykalnie ,jak nie ciałem to nie miałem prawie wcale śliwek
Ano wyrastały ale rokrocznie muszę coraz mniej wycinać i jest ich co roku mniej.W moim przypadku podpisuję się cała klawiaturą ,że pomogło.Podobna rzecz miała sie z zaniedbaną winoroślą koło domu w ciągu trzech sezonów było po kilka taczek odpadów.Przycinany systematycznie( i przez dwa sezony radykalnie )odwdzięczył się nowymi pędami nawet z miejsc ku mojemu zdziwieniu ,że nigdy bym nie przypuszczał,że on może tam wypuścić nowe odrosty,a co za tym idzie zwiększyło się jego owocowanie.
Marzec.Unikam pogody zbyt wilgotnej i tnę przy dodatnich temperaturach.Rany smaruję albo pastą Funaben albo farbą emulsyjną z dodatkiem środka grzybobójczego.Kto nie tnie ten niej je http://poradnikogrodniczy.pl/ciecie.php
ciekawy artykuł powinien rozwiać Twoje wątpliwości.
Powodzenia.
Też muszę trochę przyciąć moją śliwkę. Podejrzewam że, od lat nikt nic koło niej nie robił ( jak kupiliśmy domek już tam była wraz z innymi drzewkami). Nie wiem co to za odmiana , podobno węgierka angielska, smaczna. Szkoda by jej było, dlatego muszę się w tym roku za nią zabrać.