Brzoskwinia - sadzenie, cięcie, owocowanie

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie

Post »

Muszę spojrzeć na moje, choć w sumie są posadzone w tym roku, to i tak nie powinnam pozwolić im na owocowanie.

Wkurzyłam się ponownie, bo moja rzekoma Reliance właśnie zakwitła i ma kwiatki jak Inka. Wygląda na to, że będę miała 2 Inki ;:224 Chyba, że to jeszcze coś innego - zobaczymy.
cewe
500p
500p
Posty: 555
Od: 28 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie

Post »

Mam posadzone koło siebie Inke i Reliance i jest znaczna różnica u mnie w kwiatkach.Chodzi o kolor i wielkość.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4209
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie

Post »

Lunarii pisze:Jeżeli gałąź drzewka jest powiedzmy na wysokości 80cm to ona tam pozostanie i nie zmieni się zbytnio czy wraz z drzewem kiedyś będzie rosło to w zwyż i powiedzmy osiągnie 100 cm od ziemi
A na biologię chodził? Żywa tkanka na pniu znajduje się tylko cieniutką warstewką między korą a drewnem. Reszta to martwy kawał drewna. Nie zmieni długości, tak jak styl od łopaty. Może się tylko zgiąć na końcu, czyli obwisnąć i to weź pod uwagę na przyszłość; ale i wtedy uciąć zawsze można.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie

Post »

cewe pisze:Mam posadzone koło siebie Inke i Reliance i jest znaczna różnica u mnie w kwiatkach.Chodzi o kolor i wielkość.
Właśnie! I tak powinno być, a u mnie są takie same ;:131
Awatar użytkownika
anika24
50p
50p
Posty: 71
Od: 6 wrz 2012, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie

Post »

Mam pytanie do Was. Czy obcinacie ponownie brzoskwinie w przypadku gdy zawiązki przemarzną?. U mnie niestety tak się stało. Przycięłam ją na owocowanie, miała mnóstwo kwiatów ale jedna chłodniejsza noc i mogę się pożegnać z marzeniami o owocach. Brzoskwinia szybko rośnie, w zeszłym roku mimo dużego owocowania miała spore przyrosty. Dlatego się zastanawiam czy nie przyciąć gałązek na których miały być owoce krócej? Jak Wy postępujecie w takim przypadku?
Pozdrawiam, Anita:)
Awatar użytkownika
Geniodekt
500p
500p
Posty: 519
Od: 27 kwie 2014, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Reda, pomorskie

Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie

Post »

Aktualnie powiększam swoją skromną kolekcję "brzoskwiń i przyjaciół". Najstarsza, bo już 3,5-letnia jest Redhaven (kupiona w Castoramie i opisana jak South Haven, ale internet nic o takiej odmianie nie wspomina - a Redhaven została wyselekcjonowana w amerykańskiej szkółce w miejscowości South Haven - pewnie stąd pomyłka). W zeszłym roku owocowała, zdecydowanie mogę polecić tę odmianę. Owoce nie były jakieś bardzo duże - takie trochę mniejsze od piłki do tenisa, ale za to bardzo słodkie i aromatyczne - nie do porównania ze sklepowymi. Dwa lata temu dosadziłem nektarynę "Harco" oraz jakąś siewkę, która rosła w rowie przy płocie przy wjeździe na działki. W tym roku mam nadzieję spróbować pierwszych owoców, jak okaże się niezjadliwa, to po prostu ją wywalę albo potraktuję jako drzewko ozdobne. Na jesieni dosadziłem jeszcze jedną brzoskwinię - słabo w tym momencie pamiętam jaką, gdzieś mam te wszystkie etykietki - chyba był to Harnaś. No i niespełna miesiąc temu dosadziłem Saturna - trochę późno, w dodatku miał już wykształcone liście i nawet przekwitnięte kwiaty, ale wielkim plusem gliny jest możliwość w miarę bezpiecznego sadzenia przez prawie cały sezon roślin nawet z gołym korzeniem - nie wiem jaka musiałaby być susza, aby ziemia przeschła na choćby 5 cm wgłąb :D

Co do klimatu - w tym roku tragedia. Nie było mnie na działce w okresie, kiedy przyszedł przymrozek (ostatni tydzień kwietnia). Konsekwencja - zawiązane owoce na wszystkich drzewach da się policzyć na palcach jednej ręki. Zdaje się, że na Redhaven nie ostał się ani jeden. No cóż, będzie miała w tym roku odpoczynek. No i jest nauczka na przyszły rok, aby śledzić prognozy pogody i wszelkie dłuższe nieobecności minimalizować w okresie podwyższonego ryzyka. Tak to bym chociaż podjechał i narzucił agrowłókninę, czy jakiś kawał szmaty/starej zasłony.
MarSz
500p
500p
Posty: 532
Od: 27 sie 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie

Post »

U mnie to samo - z wszystkich pokazanych wcześniej kwiatów zostały teraz tylko dwa owoce - akurat na Redhaven.

Zastanawia mnie co napisałeś o nakrywaniu - czy to ma sens i coś da?
Jeśli tak to może faktycznie warto by spróbować - np. w przyszłym roku - zwłaszcza, że drzewka jeszcze małe i można je okryć.

Trochę trudno mi to sobie wyobrazić jak na razie jak w jedną osobę nakryć a potem odkryć (i jak rozumiem - tak miałoby być co dzień wieczorem i rano jeśli przymrozki miałyby się utrzymywać) 8 drzewek - ale może akurat...
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie

Post »

Też jestem ciekawa czy mogę teraz mocno przyciąć. Owoców prawie wcale, za to kędzierzawość w natarciu[mimo oprysków] 8-)
Awatar użytkownika
Geniodekt
500p
500p
Posty: 519
Od: 27 kwie 2014, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Reda, pomorskie

Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie

Post »

Zależy oczywiście od wielkości drzewa. W przypadku moich 2-3 letnich to nie byłaby żadna filozofia, ale jak ktoś ma już sporych rozmiarów drzewa 10-12 letnie i do tego w niemalże hurtowej ilości - no to jest problem. Wydaje mi się, że jest pewien sposób, który umożliwia przeprowadzenie takiej operacji w 1-2 osoby. Mianowicie należałoby przygotować sobie zawczasu płachty agrowłókniny z obciążnikami rozlokowanymi po bokach. Zadziałałoby to na zasadzie zarzucanej sieci, a obciążniki miałyby umożliwić wygodne rozłożenie tkaniny na dużym drzewku uniemożliwiając np. wznoszenie płachty przez wiatr podczas narzucania.

Zaznaczam, że to jest tylko idea - nigdy nie próbowałem tego w praktyce, ale spróbuję przygotować sobie chociaż jedną/dwie sztuki czegoś takiego na następny sezon i że tak powiem - sprawdzić w boju.

Co do kwestii - ochroni/nie ochroni, to zależy głównie od siły przymrozku. W drugiej połowie kwietnia i na początku maja raczej rzadko zdarzają się przymrozki większe niż 3-4 stopnie na minusie, za to bardzo niebezpieczny dla kwiatów i zawiązków jest mroźny wiatr. I tu agrowłóknina definitywnie pomoże, od biedy można narzucić nawet jakąś płachtę folii - choć jest to rozwiązanie wyjątkowo prowizoryczne, tutaj oczywiście zalecam ostrożność ze względu na wilgoć/nie przepuszczalność folii. Dobrym wyborem byłaby może czarna włóknina, może w minimalnym stopniu ogrzałaby się od słońca za dnia i trochę ochroniła rośliny. Pytanie tylko: gdzie kupić takie płachty włókniny? Te sprzedawane w sklepach ogrodniczych to najczęściej rolki o szerokości około 1 metra, a przecież czymś takim większego drzewa nie owinę..
MarSz
500p
500p
Posty: 532
Od: 27 sie 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie

Post »

W standardzie są dostępne rolki o szerokości 3,2m.

Małe drzewko już przykryje.
Zawsze można spróbować zszyć dwa takie pasy.
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1360
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie

Post »

Ja stosowałem zwykły zszywacz biurowy . Zszyłem 2 szt geowłokniny szer. 3,2 m do przykrycia sporego kawałka obsadzonego wrzosami i rabaty z Rh. Jeśli zrobi sie to ( zszywanie co 20-30 cm ) to wiatr tego nie ruszy ( przynajmniej u mnie )
Wiosna 'rozpiąłem" też biurowym rozpinaczem. Szybko i bez komplikacja a efekt był
vikii
200p
200p
Posty: 216
Od: 15 wrz 2013, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie

Post »

Takie okrywanie na pewno coś daje.
Sprawdzone na przykładzie winogrona.
Mam dwie odmiany NN które są wrażliwe na niską temperaturę - od kilku lat okrywam je agrowłókniną i od kiedy to robię nigdy mi kwiaty nie przemarzły i co roku pięknie owocują.
Opatulam winogrona białą włókniną pod koniec kwietnia a zdejmuję dopiero po 15.05
Pozdrawiam, Aneta:)
bartek70
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 25 wrz 2016, o 11:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Brzoskwinia bardzo blisko schodów

Post »

Witam,

Chciałbym posadzić brzoskwinie przy ganku, a dokładniej mówiąc przy schodach. Nigdzie nie mogę znaleźć informacji jakie ma korzenie, czy posadzenie 0,5 metra od schodów może zagrozić fundamentom?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”