Morwa (Morus)
Re: Morwa
Swoich morw czarnych do tej pory nie zabezpieczałem przed mrozem, a ich wysokość jest różna powiedzmy tak od 70 cm do 1,3 m [po trzech latach od skiełkowania].
Kiedyś hodowałem morwy białe z nasion, i one kwitły tak po ok. 5 latach. Radzę posadzić drzewko w miejscu osłoniętym, ponieważ w miejscu zbyt przewiewnym o owoce może być ciężko [przynajmniej tak jest u moich dwóch białych morw rosnących w miejscu wietrznym i wilgotnym- owoców brak, mimo że to już duże drzewa {ok. 6m}, które kwitną bardzo obficie].
Smak owoców morwy białej bez rewelacji, taki jakiś mdły, dlatego ciekaw jestem jak będą smakować owoce morwy czarnej.
Suszone owoce morwy białej można ponoć kupić w niektórych sklepach ze zdrową żywnością, gdzieś kiedyś na jakiejś stronie internetowej widziałem.
Kiedyś hodowałem morwy białe z nasion, i one kwitły tak po ok. 5 latach. Radzę posadzić drzewko w miejscu osłoniętym, ponieważ w miejscu zbyt przewiewnym o owoce może być ciężko [przynajmniej tak jest u moich dwóch białych morw rosnących w miejscu wietrznym i wilgotnym- owoców brak, mimo że to już duże drzewa {ok. 6m}, które kwitną bardzo obficie].
Smak owoców morwy białej bez rewelacji, taki jakiś mdły, dlatego ciekaw jestem jak będą smakować owoce morwy czarnej.
Suszone owoce morwy białej można ponoć kupić w niektórych sklepach ze zdrową żywnością, gdzieś kiedyś na jakiejś stronie internetowej widziałem.
Roman
-
- 200p
- Posty: 377
- Od: 14 paź 2010, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Głubczyc(242m n.p.m.)płd Opolszczyzna
Re: Morwa
Ok dzięki za rady.Napisałeś że twoje drzewka to siewki,to zmienia trochę postac rzeczy,czyli moje tez może mieć już ok 3 lat,bo ma ok 100-110 cm,myslę że jak dobrze pódzie to jednak doczekam się owoców za 2 a najpóźniej za 3 lata,tobie też życzę abyś swoich doczekał sie jak najszybciej, a co do posadowienia swojej morwy,to wybrałem miejsce w pobliżu orzech a włoskiego ,który będzie chronił morwę przed północnymi wiatrami,od zachodu jest dom wiec też ma osłonę,od południa też dom tylko wschód trochę nieosłonięty,więc myślę że jednak zaowocuje,ziemię wymieszałem w 1/3 z piaskiem,bo morwa lubi piaszczyste ziemie,myślę że będzie dobrze,a bardzo dobrze to będzie po zimie jak morwa przetrwa mrozy,oby nie były tej zimy zbyt srogie.
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3612
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Morwa
Mnie też zainteresowała morwa, ale nie z powodu owoców, tylko liści, bo gdzieś wyczytałam,że herbatka z tych liści hamuje apetyt, co może być świetne, jak się ma tego i owego na sobie za dużo, a do tego nie narzeka się na apetyt.
Opolanie! Może ktoś kojarzy, gdzie w Opolu można nabyć morwę?
Opolanie! Może ktoś kojarzy, gdzie w Opolu można nabyć morwę?
Waleria
-
- 200p
- Posty: 377
- Od: 14 paź 2010, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Głubczyc(242m n.p.m.)płd Opolszczyzna
Re: Morwa
Słuchaj Waleria,w Opolu to nie wiem,ale w Gogolinie jest morwa do kupienia,w szkółce konieczko,czarna kosztuje 8 zetków,wiem bo niedawno kupowałem tam,zreszta wejdź sobie na ich stronę i sprawdź czy aktualnie maja,ale chyba mają,białą też pewnie mają,jeśli ci o nia też chodzi,ale najlepiej sama sprawdź,pozdr.
Re: Morwa
Aalal29 z tym sadzeniem koło orzecha to bym uważał, orzech włoski wydziela związki hamujące (a raczej uniemożliwiające) wzrost innych roślin, chyba tylko pokrzywa daje radę a reszta ginie. Rośliny giną wszędzie gdzie sięgają korzenie orzecha.
Re: Morwa
Witam Z tego co czytałam o morwach to znakomity pomysł mieć takie drzewo. U mnie po ostatnich pracach na działce nie ma miejsca na duże drzewo Gdyby to był krzak, albo małe drzewko to tak Mam działkę , a z tego co wiem nie można sadzić dużych drzew, jeśli działka jest przy działce.
-
- 200p
- Posty: 377
- Od: 14 paź 2010, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Głubczyc(242m n.p.m.)płd Opolszczyzna
Re: Morwa
Słuchaj elakrztuk, morwa bardzo dobrze znosi cięcie. Wiem, że można z niej utworzyć formowane żywopłoty, nie musisz więc morwy mieć jako wysokiego drzewa. Twoja morwa (jeśli się na nią zdecydujesz)równie dobrze może być wielkości dużego krzaka porzeczki, pozdr.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6530
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Morwa
A ja lubię jej pokrój, kształt i kolory liści, to że jest bezproblemowa, że nie choruje i nie przemarzła, że rośnie niedaleko okna i w ogóle lubię nasza morwę :P
Śmieci? A które liściaste nie śmiecą?
Śmieci? A które liściaste nie śmiecą?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re: Morwa
Walerio a pytałaś np u Malejków w Przysieczy? W sumie bliżej niż Gogolin chyba... No i często jeżdżą do Opola, to może by przywieźli.Ale teraz to teoretyzowanie, zimno i zamarznięte wszystko, ale na wiosnę popytaj.
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Morwa
Morwa może być prowadzona jako krzak,u nas są morwowe żywopłoty w zieleni miejskiej,lubię tam podjadaćelakrztuk pisze:Witam Z tego co czytałam o morwach to znakomity pomysł mieć takie drzewo. U mnie po ostatnich pracach na działce nie ma miejsca na duże drzewo Gdyby to był krzak, albo małe drzewko to tak Mam działkę , a z tego co wiem nie można sadzić dużych drzew, jeśli działka jest przy działce.
Sama posadziłam na działce morwę,ale jeszcze nie owocowała.
Pozdrawiam - BabajAGA
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Re: Morwa
Ja moją morwę posadziłam jesienią 2009 roku. W tym roku miałam dwa zielone owoce, niestety nie doczekały momentu jadalności - jeden przepadł, drugi urwałam podczas oglądania. Dodam jeszcze, ze mam glebę ciężką gliniastą.aalal29 pisze:Ok Moje drzewko które kupiłem w tym roku ma ok metra i liczyłem że może za dwa lata doczekam się choćby jednego owocu,ale tym co napisałeś zmartwiłeś mnie trochę,tak strasznie chciałbym skosztować owoców morwy czarnej,a nawet białej,ale nigdzie się z nią nie spotkałem w sprzedaży też nigdzie nie ma owoców,no nic trudno,jeśli będę musiał czekać kilka lat,to poczekam,innego wyjścia zresztą nie mam,pozdr.
Jedno z osiedli Krakowa - Prokocim Nowy (w szczególności w otoczeniu szpitala dziecięcego) jest bardzo obsadzone morwami, można sobie tak podjeść, żeby mieć dość. W tym roku był szczególny urodzaj. Kiedyś przechodząc ulicą usłyszałam jak dziewczyna mówi do chłopaka: " Ja pier...., co te jeżyny robią na drzewie?".
Re: Morwa
Co do tej morwy czarnej i białej to 99,9% drzew morwy białej (o czarnych owocach) sprzedawana jest pod nazwą morwa czarna!
Prawdziwa morwa czarna jest wrażliwa na mrozy i rośnie raczej na bliskim wschodzie.
Morwa biała ma wiele odmian o owocach białych, różowych i czarnych, w różnym stopniu smaczne.
Prawdziwa morwa czarna jest wrażliwa na mrozy i rośnie raczej na bliskim wschodzie.
Morwa biała ma wiele odmian o owocach białych, różowych i czarnych, w różnym stopniu smaczne.