Morwa (Morus)
Re: Morwa
Ja mam odmianę 'bistro', ale ciężko mi na razie coś o niej powiedzieć (oprócz tego, że trochę cierpi od przymrozków), bo rośnie u mnie od wiosny zeszłego roku. Teoretycznie ma mieć większe owoce i liście, ale pewnie minie kilka lat zanim te cechy się ukształtują, jeśli w ogóle.
Mam w planie kupno jeszcze odmian dostępnych u Konieczki, bo mam hektar piachu i chęci do testowania rzeczywistej odporności morwy na niekorzystne warunki glebowe (i chcę skarmiać liśćmi kury).
Teoretycznie 'shin- tso' jest odmianą owocową, plenną, a mniemam, że 'macrophylla' jest wielkolistna. Ja wybrałbym którąś z tych dwóch.
Mam w planie kupno jeszcze odmian dostępnych u Konieczki, bo mam hektar piachu i chęci do testowania rzeczywistej odporności morwy na niekorzystne warunki glebowe (i chcę skarmiać liśćmi kury).
Teoretycznie 'shin- tso' jest odmianą owocową, plenną, a mniemam, że 'macrophylla' jest wielkolistna. Ja wybrałbym którąś z tych dwóch.
- jasminek55
- 50p
- Posty: 51
- Od: 22 maja 2009, o 10:42
- Lokalizacja: kalisz
Re: Morwa
W piachu to chyba tylko zwykła biała bedzie rosnąć. A moze pomyśl o rokitnikach ? W Czechach i Słowacji mają fajne odmiany.logan18 pisze:Ja mam odmianę 'bistro', ale ciężko mi na razie coś o niej powiedzieć (oprócz tego, że trochę cierpi od przymrozków), bo rośnie u mnie od wiosny zeszłego roku. Teoretycznie ma mieć większe owoce i liście, ale pewnie minie kilka lat zanim te cechy się ukształtują, jeśli w ogóle.
Mam w planie kupno jeszcze odmian dostępnych u Konieczki, bo mam hektar piachu i chęci do testowania rzeczywistej odporności morwy na niekorzystne warunki glebowe (i chcę skarmiać liśćmi kury).
Teoretycznie 'shin- tso' jest odmianą owocową, plenną, a mniemam, że 'macrophylla' jest wielkolistna. Ja wybrałbym którąś z tych dwóch.
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 20 kwie 2014, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Morwa
Ostatecznie kupiłem zwykłe odmiany.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Morwa
Ostatnie przymrozki "zważyły" rozwijające się pąki liściowe na moich dwuletnich morwach, czarnej i białej, jest szansa, że jeszcze odbiją, czy już po nich ?
Dodam, że w starym sadzie u mojej babci były morwy czarne, białe i czerwone. Ten sad rósł w niedalekiej okolicy. Duże drzewa i stary wysoki żywopłot, nie wiem czy sadzone przed czy po wojnie, z tego co pamiętam nigdy nie przemarzły. Czy przemarzanie to kwestia nowych odmian oferowanych w sprzedaży czy wielkość drzewa decyduje o odporności?
Dodam, że w starym sadzie u mojej babci były morwy czarne, białe i czerwone. Ten sad rósł w niedalekiej okolicy. Duże drzewa i stary wysoki żywopłot, nie wiem czy sadzone przed czy po wojnie, z tego co pamiętam nigdy nie przemarzły. Czy przemarzanie to kwestia nowych odmian oferowanych w sprzedaży czy wielkość drzewa decyduje o odporności?
Pozdrawiam Lucyna
-
- 100p
- Posty: 141
- Od: 24 lis 2006, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nisko, Tychy
Re: Morwa
U mnie w Tychach też pączki morwy - brązowe, przemarzły... Ale tak samo złapało mi hortensję kosmatą i ogrodową... Stąd wiem, że to przymrozek. Morwa rośnie u mnie 2 rok, ale ma tak duże przyrosty, że jestem w szoku, ma może 3,5 metra - 4 m... Piękna jest. Posadziłam, bo w dzieciństwie mieliśmy taką morwę, tata zamontował na jej gałęzi huśtawkę taka była ogromna Niestety przez obecnych właścicieli zlikwidowana... Takie czasy... Rośnie tak, bo ziemię ma dobrą.
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 20 kwie 2014, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Morwa
Co do tych przymrozków to nie martw się, moje morwy rosną bardzo słabo, wręcz minimalnie, ale paradoksalnie przymrozki im pomagały. Zawsze po późnych przymrozkach zaczynały intensywnie odbijać i w kilka dni nadrabiały straty. Inna sprawa, że przez pozostałą część sezonu nic mi nie rosły ;/
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Morwa
Moje morwy odbiły, ale mam nowe zmartwienie. Czarna ma małe listki ale wygląda w miarę ok. Biała natomiast wypuściła listki, które zamiast rozwijać się normalnie zwijają się zewnętrznymi brzegami do góry. Trochę wygląda to jak u pomidorów, kiedy mają za gorąco. Podejrzewam, że jak roślina była osłabiona po przemarznięciu mogło przypałętać się jakieś choróbsko.
Czy ktoś z Was wie może co to takiego?
Czy ktoś z Was wie może co to takiego?
Pozdrawiam Lucyna
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Morwa
U bratków jest to objaw niedoboru boru -> http://kentcoopextension.blogspot.com/2 ... -fall.html Nie wiem czy u morwy jest tak samo. Z drugiej strony to może być też efekt żerowania jakichś szkodników na liściach. Jedno z moich posadzonych trzy lata temu drzewek, o białych owocach, ma pąki kwiatowe. Szkoda, że na czarne owoce przyjdzie mi jeszcze poczekać.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Morwa
Dzięki za odpowiedź, zasilę borem i zobaczę co będzie się działo. Swoją drogą drzewa rosną w pobliżu lasu i na obu żeruje mały zielony chrząszcz (nie znam nazwy). Gryzie liście różnych roślin ale tylko ta morwa tak zareagowała.
Pozdrawiam Lucyna
MORWA (BIALA i CZARNA)
Witam.
Jestem nowy na forum i być może powielam temat lub umieszczam go w niewłaściwym dziale... ale do rzeczy.
Na wiosnę posadziłem drzewka : morwę biała (owoce białe) i czarną (owoce czarne).
Drzewka mają takie same warunki tj. podłoże kredowo gliniaste.
Na zdjęciu (nr 1) widać, że morwa biała nie wypuściła listków ale całe drzewko jest żywe tzn. zdzierając lekko "łodygę" widać że jest zielona.
Na zdjęciu (nr 2) widać, że morwa czarna rozrasta się, wypuściła listki itd.
Morwy rosną od siebie o kilka metrów, dlaczego morwa biała nie wypuściła listków a czarna tak skoro mają takie same warunki?
Czym jest to spowodowane?
Jestem nowy na forum i być może powielam temat lub umieszczam go w niewłaściwym dziale... ale do rzeczy.
Na wiosnę posadziłem drzewka : morwę biała (owoce białe) i czarną (owoce czarne).
Drzewka mają takie same warunki tj. podłoże kredowo gliniaste.
Na zdjęciu (nr 1) widać, że morwa biała nie wypuściła listków ale całe drzewko jest żywe tzn. zdzierając lekko "łodygę" widać że jest zielona.
Na zdjęciu (nr 2) widać, że morwa czarna rozrasta się, wypuściła listki itd.
Morwy rosną od siebie o kilka metrów, dlaczego morwa biała nie wypuściła listków a czarna tak skoro mają takie same warunki?
Czym jest to spowodowane?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 911
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Morwa
Na pierwszym zdjęciu widać , że drzewko jest uschnięte.
Zanim je posadziłeś, zdążył na tyle przeschnąć korzeń, że się nie przyjęło. Czasami
w szkółce wykopują drzewka, leżą kila godzin na słońcu i dopiero zabezpieczają korzenie
To drugie drzewko też jakaś lichota. Uciąłeś przewodnik ?
Zanim je posadziłeś, zdążył na tyle przeschnąć korzeń, że się nie przyjęło. Czasami
w szkółce wykopują drzewka, leżą kila godzin na słońcu i dopiero zabezpieczają korzenie
To drugie drzewko też jakaś lichota. Uciąłeś przewodnik ?
Re: Morwa
Witam,
To dlaczego drzewko z pierwszego zdjęcia (morwa biała) po lekkim "skaleczeniu" łodygi jest zielone? skoro uschło nie powinno takie być.
Drzewka ze zdjęcia drugiego nie przycinałem - posadziłem takie jakie kupiłem.
To dlaczego drzewko z pierwszego zdjęcia (morwa biała) po lekkim "skaleczeniu" łodygi jest zielone? skoro uschło nie powinno takie być.
Drzewka ze zdjęcia drugiego nie przycinałem - posadziłem takie jakie kupiłem.
- Osmunda
- 500p
- Posty: 544
- Od: 18 maja 2016, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.
Re: Morwa
Moje morwy też dwie czarna i biała zachowują się bardzo różnie mimo , że rosną paręnaście metrów od siebie.
W tym roku zbierają się do życia bardzo ospale po majowych przymrozkach.Zawsze ostatnie wypuszczają liście.
Podlewaj je bo młode chociaż piszesz , że masz trochę gliny więc z wyczuciem.
A czy suche czy żywe - to najlepszym sprawdzianem jest dotykanie pnia i pędów i jak ciepłe to suche a jak zimne to soki krążą i żywe.Można nabrać wyczucia jak to jest ćwicząc na innych pędach żywych i suchych.
W tym roku zbierają się do życia bardzo ospale po majowych przymrozkach.Zawsze ostatnie wypuszczają liście.
Podlewaj je bo młode chociaż piszesz , że masz trochę gliny więc z wyczuciem.
A czy suche czy żywe - to najlepszym sprawdzianem jest dotykanie pnia i pędów i jak ciepłe to suche a jak zimne to soki krążą i żywe.Można nabrać wyczucia jak to jest ćwicząc na innych pędach żywych i suchych.