Drzewa i krzewy owocowe nie rosną. Czegoś im brak?

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
x-a-xi
---
Posty: 585
Od: 1 lut 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłonie - dlaczego nie rosną?

Post »

Zrób zdjęcia od południowej strony szczególnie pnia i zamieść je. Podsyp je saletrą amonową a potem podlej nie dopuszczaj do przeschnięcia ziemi , Jak to podłoże piaszczyste nie polewaj ich za długo bo wypłukujesz wszystko, za kilka dni obłóż tym obornikiem .
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Jabłonie - dlaczego nie rosną?

Post »

Każdy pomysł (byle dobry) się przyda. :wink:
Dziękuję za podpowiedzi.
Pelikano, pewnie że dam radę pryskać :D Mam Marolex z długą lancą. :)
x-a-xi
---
Posty: 585
Od: 1 lut 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłonie - dlaczego nie rosną?

Post »

Nie pryskaj na razie wapnem to nic nie da .
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Jabłonie - dlaczego nie rosną?

Post »

Nie wapnem chcę pryskać, tylko w przyszłości jak już będą listki, dolistnymi nawozami.
W sobotę będę na działce. Zrobię dokumentację fotograficzną. :)

-
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Jabłonie - dlaczego nie rosną?

Post »

To moje drzewka - biedactwa.
1. Czereśnia. Ma taki pień - rak bakteryjny ???
Kwitnie, ale wygląda na zabiedzoną.
Obrazek

Grusza - nie kwitnie. Wypuściła dość ładne listki.

Obrazek

Uschnięty przewodnik (chyba śliwa)

Obrazek

To najprawdopodobniej jabłonka

Obrazek

Druga czereśnia - połowa drzewka wymarzła, a ta, która "jeszcze" żyje kwitła.

Obrazek

Brzoskwinia. Jak wypuści liście, będzie drugim drzewkiem pod względem jakościowym. Choruje na kędzierzawość liści. Będę pryskać woda z mlekiem. Przewodnik też częściowo wymarzł.

Obrazek

Najpiękniejsze drzewko - jabłonka
Obrazek
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Jabłonie - dlaczego nie rosną?

Post »

A tam z tyłu co to? ;:oj Piękna!

Potrzeba nawożenia. Jeszcze jest dobry czas na rozsypanie na przykład azofoski.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Jabłonie - dlaczego nie rosną?

Post »

ERNRUD

:) Pytanie o co? i do kogo?? :D :D

Już zaczęłam działać.
Wypieliłam okrąg wkoło pni, dołożyłam dobrej ziemi, podlałam, następnie podlałam rozcieńczoną gnojówką, przykryłam włókniną. Podlewam co 10 dni gnojówką j.w.
Kupić azofoskę i rozsypać wokół pni?
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Jabłonie - dlaczego nie rosną?

Post »

Chodziło mi to ten okaz Beaty w tle. :)

A Twoje drzewka Grazko zdecydowanie potrzebują nawożenia. Azofoska OK - rozsypać garścią w promieniu rzutu koronek. 3-5 chłopskich garści na drzewko. Dodatkowo trzeba pousuwać te wszystkie martwe czopy i uschnięte fragmenty. Ta zgorzel na czereśni to nie rak bakteryjny. To wygląda na zgorzel mrozową. Ja bym uciął cały przewodnik razem z tą raną. Ważne tutaj będzie zabezpieczanie ran. Grusza: rak (Nectria). Dokładnie oczyścić i wymalować funabenem z dodatkiem topsinu. Dalej działać analogicznie. Wszystkie skaleczenia jeśli wykazują rokowania na życie malować funabenem. Nie zostawiać czopów, usuwać martwe fragmenty.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2133
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Liche drzewka

Post »

W tym roku na wiosnę zrobiłam drugie podejście do sadzenia grusz i wiśni ;:124

W zeszłym roku kupiłam w jakimś internetowym sklepie (nie pamiętam gdzie) wiśnię i gruszę. To były nierozgałęzione okulanty na nie wiadomo jakich podkładkach. Przez sezon rosły słabo, nie wypuściły bocznych gałązek mimo przycięcia, tylko okółki liści. W tym roku wykopałam oba drzewka. Korzeń gruszy był mniej więcej taki jak po zasadzeniu a korzeń wiśni po prostu zgnił ;:oj

Powiedziałam sobie, pierwsze koty za płoty i znów zasadziłam grusze i wiśnie w innych miejscach, żeby nie przenosić ewentualnych patogenów.
Szukałam konkretnych odmian na gruszy kaukaskiej i konkretnych odmian wiśni. Ze szkółki kupiłam jedną gruszę i jedną wiśnię, a po jednej kupiłam w Castoramie. (świeża dostawa w marcu, drzewka nie porośnięte, wyglądały ok) Sadziłam wszystkie tego samego dnia, warunki takie same dla każdego, przycięte jak należy. Te ze szkółki rosną jak szalone, mają dużo przyrostów, ładne zdrowe liście. Te z marketu stoją w miejscu. Wiśnia ma listki w miarę ładne ale małe i tylko w okółkach. Nie wypuszcza przyrostów. Grusza to po prostu masakra. Listki tylko w 4 okółkach, jakieś takie niewykształcone, poskręcane, na końcach czarne, zero nowych przyrostów :evil:

Czy to ja coś źle robię, czy to wina sadzonek. Dać szansę tym marketowym drzewkom, jakoś je ratować czy wywalić je w czorty i szukać dalej po szkółkach wymarzonych odmian na konkretnych podkładkach?
Pozdrawiam Lucyna
jagusia111

Re: Liche drzewka

Post »

Prawdopodobnie rzeczywiście jest to wina sadzonek. W marketach najczęściej jest to najgorszy sort. Jeśli sadziłaś wiosną to ja bym je zostawila do przyszlego roku. Może być tak, że ten rok odchorują, a wiosną ruszą z kopyta. Wyrzucić zawsze zdążysz.
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Liche drzewka

Post »

Lucyno, też tak miałam z drzewkami kupionymi w jednym sklepie internetowym. Tyle, że wyrzuciłam tylko morelę, reszta jakoś przeżyła, ale mizernie rosną i są do tyłu o przynajmniej jeden sezon w stosunku do reszty. Ciekawe, czy kupowałyśmy w tym samym miejscu. A wiesz, że jedno z drzewek to twoja imienniczka - wiśnia Lucyna ;:108
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2133
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Liche drzewka

Post »

Dzięki za odpowiedzi ;:196

A czy można tym mizerotkom jakoś pomóc, czy tylko podlewać i czekać, żeby same sobie poradziły? Trochę niepokoi mnie ta grusza, jeśli jej stan to tylko wynik słabego systemu korzeniowego to ok, gorzej jak to jakieś choróbsko i rozejdzie mi się po ogrodzie ;:oj Jutro postaram się wrzucić zdjęcia.

corazobianco Tak, ta wisienka z Castoramy to właśnie Lucyna, szukałam takiej, żebyśmy obchodziły razem imieniny :;230
A tak poważnie, ma się nawzajem zapylać z Groniastą. Zastanawiam się, czy jej słaby wzrost nie jest czasem związany z tym, że jest szczepiona na antypce. Wolałabym na silnie rosnącej podkładce ale nie mogłam nigdzie znaleźć tej odmiany i kupiłam co się dało a teraz mam problem ;:14

Dodam, że groniasta ze szkółki jest na colcie i rośnie aż miło, tfu tfu ;:224
Pozdrawiam Lucyna
jagusia111

Re: Liche drzewka

Post »

Podlewać możesz, ale też nie za dużo. Poza tym na razie żadnych nawozów, opryski w razie wyraźnej, wysokiej konieczności. Myslę, że bez obaw, chorubsko się żadne nie rozejdzie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”