Nektaryna płaskoowocowa 'Flateryna'
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5426
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Nektaryna płaskoowocowa 'Flateryna'
Czy ktoś wie, gdzie w W-wie można kupić te cudaki? Wiem, że są na allegro, ale wolałabym nie ryzykować
Właściwie to bardziej zależy mi na nektarynie.
Pomologu - jeśli nie znajdę tej płaskoowocowej, to może taką zwykła bym sobie posadziła, tylko nie wiem, jakiej odmiany szukać. Smaczna ma być oczywiście, ale równie ważne jest jak najpóźniejsza pora kwietnienia ze względu na straty w wyniku przymrozków. Przychodzi ci coś do głowy?
Właściwie to bardziej zależy mi na nektarynie.
Pomologu - jeśli nie znajdę tej płaskoowocowej, to może taką zwykła bym sobie posadziła, tylko nie wiem, jakiej odmiany szukać. Smaczna ma być oczywiście, ale równie ważne jest jak najpóźniejsza pora kwietnienia ze względu na straty w wyniku przymrozków. Przychodzi ci coś do głowy?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Płaskoowocowe nektaryny nazywamy umownie flaterynami (polskiej nazwy ustalonej nie ma, ale w jęz. angielskim określa się je jako flaterines). Niestety na świecie istnieje zaledwie kilka odmian tego podgatunku, choć trwają intensywne prace hodowlane w tym kierunku. Żadna z odmian nie była do tej pory przebadana w warunkach klimatyczno-glebowych Polski, trudno więc powiedzieć w jakim stopniu byłyby przydatne do nasadzeń w naszym klimacie (sądzę, że za kilka lat będą pierwsze wzmianki i informacje). Jeżeli natomiast chodzi o brzoskwinie płaskoowocowe, w zasadzie jedyną odmianą na rynku jest amerykańska odmiana 'Stark Saturn' - znana lepiej w krajach Europy Zachodniej. W naszym kraju od kilkunastu lat w badaniach, nasadzeniach porównawczych i kolekcyjnych oraz na bardzo niewielką skalę w nasadzeniach towarowych. O tej odmianie wiemy już bardzo dużo - nadaje się do uprawy w Polsce (szczególnie w cieplejszych rejonach kraju - tam, gdzie z powodzeniem sadzone są inne odmiany brzoskwiń), plonuje dość obficie (konieczne jest przerzedzanie zawiązków), owoce dojrzewają od początku (na zachodzie kraju) do połowy sierpnia (w Polsce centralnej). Owoce przy prawidłowej pielęgnacji osiągają masę 70-90 g, miąższ jest białokremowy, wyjątkowo soczysty (cieknie po palcach ) i bardzo słodki (niektórzy twierdzą że zbyt słodki). I o ile odmiana ta jest dość odporna na mróz, a kwiaty na wiosenne przymrozki - o tyle posiada dwie poważne wady, które moim zdaniem całkowicie eliminują ją z produkcji towarowej: po pierwsze, ze względu na swoją "słodycz" jest uwielbiana wprost przez pszczoły, osy czy szerszenie (pomijając "ryzyko i żądła" podczas zbioru, sporo owoców jest po prostu niemal całkowicie uszkodzonych) i druga sprawa - ze względu na swój kształt owoce są bardzo podatne na uszkodzenia podczas deszczu (pękają i gniją). W jednym roku mieliśmy nawet 90% straty plonu z tego powodu. Ale do uprawy amatorskiej można ją polecić - na pewno jako ciekawostkę.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5426
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Brzoskwinia płaskoowocowa
Witam,
może się ktoś orientuje, gdzie można kupić drzewko brzoskwini płaskoowocowej "saturn"
moja mama zakochała się w tych płaskich owocach i chciałabym zrobic jej prezent
może się ktoś orientuje, gdzie można kupić drzewko brzoskwini płaskoowocowej "saturn"
moja mama zakochała się w tych płaskich owocach i chciałabym zrobic jej prezent
akita to nie tylko pies to styl życia
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5426
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 12 maja 2009, o 22:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Nektaryna zniszczona przez zimę - ciąć?
Witam, mam nekrarynę która rośnie u mnie od wiosny zeszlego roku. Po tej rekordowej zimnej zimie niestety niewiele z niej przeżyło. Na całym drzewku (około 20tu dosc sporych gałązek) są tylko dwie żywe gałęzie i kilka zielonych pąków. reszta wygląda na martwą, przynajmniej brak zielonych oznak. Jak mogę pomoc temu drzewku? Obciąć wszystkie galęzie które sa suche przy samym pniu? Są jakies warte polecenia nawozy ? Drzewko mimo wieku było bardzo duze, ma prawie 1,8m wysokosci.
Re: Nektraryna zniszczona przez zimę
Witam ja sadziłem jesienią brzoskwinie ,zostało tylko zielone 20cm od ziemi ,reszte wyciołem Ty też wytnij co suche i zostaw na pewno odbije
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2024
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nektaryna zniszczona przez zimę - ciąć?
Jordanie !
Poczekaj jeszcze trochę. Decyzje, co obciąć, jeszcze zdążysz podjąć.
Podkarm je / nawóz / i zobaczymy.
Pozdrawiam.
PS .Uzupełnij swoje dane. Gdzie masz działkę. To ważne !
Poczekaj jeszcze trochę. Decyzje, co obciąć, jeszcze zdążysz podjąć.
Podkarm je / nawóz / i zobaczymy.
Pozdrawiam.
PS .Uzupełnij swoje dane. Gdzie masz działkę. To ważne !
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 12 maja 2009, o 22:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Nektaryna zniszczona przez zimę - ciąć?
A jaki nawoz do tego typu drzewek? Na razie dałem tylko troche ziemi z kompostu na glebokosc 30cm wokol pnia.
Re: Nektaryna zniszczona przez zimę - ciąć?
...no właśnie moje brzoskwinie i nektaryny cała zimę pomimo mrozów nie ucierpiały nic...pewnie dla tego, że było tam prawie metr śniegu...a na przedwiosniu kilka gałązek poczerniało...poczekam z rąbanką aż porzadnie ruszą...sylit był...wapna dostały dookoła...ziemia w zeszłym roku była nawożono mooocno obornikiem....dawać im jeszcze jakis nawóz w tym roku???