Jak ciąć wiśnie posadzoną wiosną

Drzewa owocowe
glop
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 11 mar 2012, o 11:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Jak ciąć wiśnie posadzoną wiosną

Post »

Witam

Pare dni temu zakupiłem kilka sztuk wiśni "Łutówka" i posadziłem je ponieważ warunki u mnie na to pozwalają, sporo się naczytałem na temat tej odmiany i teoretycznie jak ją ciąć, problem polega jednak na tym że sadziłem ją teraz, przyjmijmy że na wiosnę, nie wiem ile lat ma i jak ją obciąć i czy w ogóle ciąć, raz czytam na cięciu na obrączkę innym razem na czopy itd dla zobrazowania umieszczam zdjęcie:


Proszę o poradę czy ciąć i ewentualnie w jaki sposób i kiedy!
Obrazek
Awatar użytkownika
Damiano12318
200p
200p
Posty: 317
Od: 26 lip 2011, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk, Zgorzelec, Siekierczyn

Re: Jak ciąć wiśnie posadzoną wiosną

Post »

Hmm... ja też mam tą wiśnię nie należy jej teraz podcinać można ją dopiero podciąć na następną wiosnę ponieważ jeszcze jest za młoda jeśli ją podetniesz teraz o tej porze może Ci zmarznąć zostaw ją tak jak jest nie ma czym się martwić
Pozdrawiam. Damian
Mój zielony parapet
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Jak ciąć wiśnie posadzoną wiosną

Post »

Ja bym jej gałązki poodginał, a z czubka wyszczypał pączek listkowy, i niech hula, końcem marca i maja po łyżeczce nawozu azotowego nie zaszkodzi.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Winogrodek
200p
200p
Posty: 388
Od: 14 gru 2010, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południowe Mazowsze

Re: Jak ciąć wiśnie posadzoną wiosną

Post »

Jeżeli chcesz mieć koronę przewodnikową typu wrzeciono to przytnij teraz jej wszystkie boczne pędy na dwa pąki, wszystko co jest poniżej 50 cm wytnij na gładko. Nie tnij przewodnika. Posmaruj koniecznie rany funabenem, albo farbą z miedzianem. Wiśnia ma w naturze tak że tworzy korone podobna do krzaka porzeczki. Jak tak zostawisz to może się wyłamywać pod wpływem ciężaru owoców ( łutówka obficie owocuje ). Na jesieni będziesz miał ładne drzewko z silnym przewodnikiem.
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Jak ciąć wiśnie posadzoną wiosną

Post »

W sumie to bym nie ciął nic trochę "pigmejem" to drzewko pachnie... :roll: na cięcie to jeszcze będzie czas.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Winogrodek
200p
200p
Posty: 388
Od: 14 gru 2010, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południowe Mazowsze

Re: Jak ciąć wiśnie posadzoną wiosną

Post »

Sadzonka jest słaba, dlatego tym bardziej trzeba dać jej możliwość wzrostu w górę, ale nie wieloma przewodnikami. W przyszłym roku po cięciu, aby drzewko miało ładny pokrój będzie musiało stracić większość gałęzi na które poszła cała energia drzewka, a przewodnik będzie nie wiele większy. Wiśnie wcześnie wchodzą w owocowanie i nie trzeba uważać na ostre cięcie podczas formowania korony jak u np. jabłoni.
glop
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 11 mar 2012, o 11:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak ciąć wiśnie posadzoną wiosną

Post »

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, niestety podobne opinie znalazłem w sieci i dalej tak naprawdę nie wiem czy ciąć czy nie i poczekać do następnej wiosny, bo ile ludzi tyle opinii.
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Jak ciąć wiśnie posadzoną wiosną

Post »

Winogrodek, czytałeś mój post u góry? Gałązki odginamy do poziomu przez co tempo ich wzrostu spada do tempa żółwia, one i tak pójdą do odcięcia, po roku, dwóch, dzięki temu zabiegowi obsypią się listkami i dadzą paliwo dla wzrostu całości, po odszczypaniu/przycięciu wierzchołka, który zostawiamy, prawie cała energia drzewka idzie w pędy wybijające w górę ( na dolne gałązki znikome straty, bo wzrost ograniczony odgięciem), z nich znowu jeden zostawiamy na przewodnik, z pozostałych tworzymy właściwe piętro i tak kilka razy powtarzamy do osiągnięcia ładnie rozbudowanego drzewka. Dokładnie te zabiegi opisuje praktycznie co kilka dni człowiek o ponad anielskiej cierpliwości czyli Rossynant w tym ciekawym wątku http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=616 z czego wynika że mało komu chce się poczytać wątek z którego można by wydać niezłą książkę :wink:
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak ciąć wiśnie posadzoną wiosną

Post »

Sporo zależy jaką chcesz mieć koronę.
Ale wbrew temu co lubię (a nie lubię żywej istoty ciąć :lol: ) akurat przy Łutówce jestem za podejściem Winogrodka: łutówka niechętnie daje porządny przewodnik i konary, trzeba ją zmuszać. Lepiej też mieć konary wyprowadzone z pąków na ubiegłorocznym przewodniku i szerzej zrośnięte (odgięte klamerką) - te co są mogą być mniej wartościowe.

Ja wolałbym nie mieć pędów poniżej jakichś 80 cm od ziemi; gałęzie łutówki będą wiotkie.
Moja rada: skrócić niższe pędy boczne na 1-2 pąki (te do 50 cm od dołu, a po mojemu nawet wyżej) - to lepiej służy drzewku niż usuwanie na gładko. Jeśli wyższe wydadzą Ci się wartościowe jako przyszłe konary, też skrócić należy, ale około 1/3, najwyżej połowę - na 2-3 pąki można jeśli drzewko chcesz na smukłe wrzeciono, bardziej pobudzi przewodnik do wzrostu. Ciąć przewodnik na wysokości około metra (dla niskiej korony ok 80 cm) o ile przypadkiem tyle ma... ;) To dla rozgałęzienia, obowiązku nie ma. Z cięciem najlepiej poczekać aż pąki zaczną ruszać (już niedługo) bo wiosenne cięcie wiśniom szkodzi, lepiej nie robić tego w stanie spoczynku.
Jeśli poniżej docelowej korony będą wyrastały młode pędy, należy je uszczykiwać latem póki zielone, krótko.
:wit
(wspominałem że tak ogólnie to Łutówki nie lubię? :lol: )
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Jak ciąć wiśnie posadzoną wiosną

Post »

Ta malizna na zdjęciu cała ma chyba ledwo z 80 cm. a widać że z przewodnikiem nie będzie problemu :wink:
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak ciąć wiśnie posadzoną wiosną

Post »

Ano właśnie - i dlatego najprawdopodobniej wszystkie te gałązki są do likwidacji... bo jak zostaną i będą rosły to wyjdzie Winogrodkowy "krzak porzeczki" - w przyszłości się porozłamuje :?
:wit
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Jak ciąć wiśnie posadzoną wiosną

Post »

Jak będą spoziomowane to nie będzie szału z rośnięciem, a po roku ciach.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak ciąć wiśnie posadzoną wiosną

Post »

Oczywiście tak też można. Za silnym skróceniem przemawia wygoda - profesjonalista nie będzie tracił czasu na odginanie niepotrzebnych pędów, mając setki drzewek. Druga rzecz - drzewu o wiele łatwiej zabezpieczyć cięcia na drobnych pędach z ubiegłego roku (dużo łatwiej niż cięcie gładko przy pniu), a w przyszłości takie skrócone samo zrzuci - gdy pozostawione trzeba będzie usuwać później właśnie na gładko, gdy już grubsze.
Co komu poręczniej ;)
:wit
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”