Groniasta z Ujfehertoj

Drzewa owocowe
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5426
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Groniasta z Ujfehertoj

Post »

Moja Groniasta dzielnie odparła atak moniliozy (Kelleris jest trochę porażona), ale ma trochę drobnej plamistości.

Owoców niedużo (po kilka na gałązce), mimo obfitego kwitnienia. Wczorajsza (wieczorna) fotka:

Obrazek

Za to smak... bajka. Po raz pierwszy dane mi było spróbować jej owoców i jestem zachwycona. Mimo, że nie do końca dojrzałe, to już są bardzo słodkie (jak na wiśnię), mają też wyczuwalny wiśniowy aromat. O to mi chodziło!!

Widzę, że zawiązują się już pąki na przyszły rok - tym razem jest sporo grupowych (w pęczkach) - mam nadzieję, że za rok będzie lepsza pogoda.
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Groniasta z Ujfehertoj

Post »

U mnie Groniasta to jedna wielka porażka. Wiosną drzewo jest obsypane kwiatami, po ich opadnięciu zawiązuje się raptem kilka owoców. I tak jest co roku. Niezależnie od panujących warunków atmosferycznych. Na tej samej kwaterze mam kilka innych odmian wiśni, które rokrocznie dobrze plonują. Więc nie jest to raczej wina niedoboru jakiegoś składnika w glebie, bo wtedy wszystkie miałyby słabe plony. Nawożę wszystkie w identyczny sposób. Podlewam przy niedoborach opadów deszczowych. Obok stoją ule z pszczołami. I nic nie pomaga. Na wiosnę wyrzucam drzewko i posadzę coś bardziej sensownego.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3742
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Groniasta z Ujfehertoj

Post »

Ja miałem podobnie. Drzewko rosło pięknie i mocno kwitło. Owoców co kot napłakał. Za to jakie smaczne! Też się pozbyłem bez żalu.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
vader2
100p
100p
Posty: 151
Od: 12 lis 2012, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Groniasta z Ujfehertoj

Post »

Mam groniastą w swoim sadzie od 10 lat i potwierdzam, że bardzo słabo i nędznie owocuje co roku, mimo obecności kilku odmian wiśni i czereśni, a także obecności pszczół.
Postanowiłem dokonać przeszczepienia w jej koronie paru innych odmian oraz jednej czereśni.
Jednym słowem, mimo smacznych owoców, duża porażka.
Awatar użytkownika
faniczekolady
200p
200p
Posty: 327
Od: 3 maja 2011, o 20:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Groniasta z Ujfehertoj

Post »

Miałem groniastą i pandy i powiem tak-nigdy więcej.Przez pierwsze 5-6 lat po posadzeniu spoko plon a potem bieganie po drabinie za garstką wiśni droższe od tych wiśni,przynajmniej jest czym w piecu palić :D
kolekcjoner smaków
Piotr3
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 19 lip 2022, o 00:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Groniasta z Ujfehertoj

Post »

Napisane: 19 lip 2022, o 01:42

Obrazek

Moja Groniasta ma 14 lat i 7 metrów wysokości. Jest na podkładce czereśni ptasiej. Załączam zdjęcie z bieżącego sezonu (2022) tuż przed zbiorem. Najczęściej zbieram z niej 18-35 kg owoców, choć bywają sezony spoza tego przedziału. Ostatnie kilka lat chorowała, ale intensywne opryski i pielęgnacja znacznie polepszyły jej stan. Najsłabszy sezon to kilka kg owoców. Najlepszy to ponad 50 kg, ale taki wynik udało mi się uzyskać tylko jeden raz. Generalnie plon ponad 40 kg z takiego drzewa jest sporym sukcesem. Jeśli chodzi o samą odmianę, to wiadomo, że jest słodka jak na wiśnię, bardzo smaczna i niezwykle aromatyczna. U mnie rośnie w ogrodzie działkowym na Podlasiu. Z zapyleniem nie ma problemu. Jest tylko bardzo podatna na pospolite choroby wiśni. Bez oprysków szybko choruje i wtedy plon jest bardzo słaby.

Pozdrawiam
Piotr

Napisane: 19 lip 2022, o 02:57

Dodam tylko, że maksymalna masa pojedynczego owocu tej wiśni to 8 gram.

Pozdrawiam
Piotr
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”