Zgorzel kory - szczepienie mostowe
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1407
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6949
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Czy będzie to miało jakiś sens jeżeli do szczepienia mostowego tego drzewka użyję pęd ścięty z drzewa w tej chwili? Z pędu bym zerwał wszystkie liście. Czy są szanse na przyjęcie się tego pędu?pogotowie ogrodnicze pisze:...W połowie maja wszczepisz "za kore" te pędy poniżej i powyżej rany i powstanie tzw szczepienie mostowe Dzięki ktoremu twoje drzewo na nowo odzyska pełną równowage
Janusz
Pozdrawiam Andrzej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Witam,
przeczytałem wszystkie odpowiedzi w tym temacie (choć to właściwie dialog pomiędzy Erazmem a pogotowiem ogrodniczym ) i tak jak prosiłeś napiszę parę zdań od siebie... Ten pęd aż "się prosi" o szczepienie mostowe... Widzę jednak, że masz przed tym obawy - tak naprawdę to zabieg, który w rzeczywistości zdeydowanie bardziej wygląda na skomplikowany, niż jest w rzeczywistości. Maj jest bardzo dobrym terminem do przeprowadzenia tego zabiegu - w sumie opisał Ci wszystko kolega z pogotowia - jeśli masz jeszcze jakieś wątpliwości lub chciałbyś dokładniej zobaczyć jak to wygląda - zachęcam do lektury takiej dość unikatowej pozycji literatury: Dr. W. Filewicz - "Nowe metody w sadach i szkółkach. Leczenie i wzmacnianie jabłoni" Warszawa 1939 - w której autor wyjątkowo szczegółowo opisuje kilka metod regeneracji drzew - w tym bardzo dokładnie szczepienie mostowe. Książeczka powinna być w bibliotece lub czytelni ISK.
Oprócz wykonanego szczepienia oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby swoją drogą wyprodukować i posadzić nowe drzewko - 'Florina' to raczej rzadziej spotykana odmiana, więc z kupnem samego drzewka może być kłopot - ale zawsze możesz sam poeksperymentować (a dobrze Ci idzie do tej pory ) i zaokulizować odmianę, ewentualnie pobrać w lipcu zrazy i umówić się ze szkółkarzem
Pozdrawiam serdecznie
przeczytałem wszystkie odpowiedzi w tym temacie (choć to właściwie dialog pomiędzy Erazmem a pogotowiem ogrodniczym ) i tak jak prosiłeś napiszę parę zdań od siebie... Ten pęd aż "się prosi" o szczepienie mostowe... Widzę jednak, że masz przed tym obawy - tak naprawdę to zabieg, który w rzeczywistości zdeydowanie bardziej wygląda na skomplikowany, niż jest w rzeczywistości. Maj jest bardzo dobrym terminem do przeprowadzenia tego zabiegu - w sumie opisał Ci wszystko kolega z pogotowia - jeśli masz jeszcze jakieś wątpliwości lub chciałbyś dokładniej zobaczyć jak to wygląda - zachęcam do lektury takiej dość unikatowej pozycji literatury: Dr. W. Filewicz - "Nowe metody w sadach i szkółkach. Leczenie i wzmacnianie jabłoni" Warszawa 1939 - w której autor wyjątkowo szczegółowo opisuje kilka metod regeneracji drzew - w tym bardzo dokładnie szczepienie mostowe. Książeczka powinna być w bibliotece lub czytelni ISK.
Oprócz wykonanego szczepienia oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby swoją drogą wyprodukować i posadzić nowe drzewko - 'Florina' to raczej rzadziej spotykana odmiana, więc z kupnem samego drzewka może być kłopot - ale zawsze możesz sam poeksperymentować (a dobrze Ci idzie do tej pory ) i zaokulizować odmianę, ewentualnie pobrać w lipcu zrazy i umówić się ze szkółkarzem
Pozdrawiam serdecznie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6949
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Ten pęd po lewej stronie padł w ubiegłym roku - usechł. Czyli szczepienia mostowego nie mogę teraz zrobić bo nie mam "uśpionych" pędów"
A jaka jest szansa na przyjęcie się gdybym jednak odciął zraz teraz i wszczepił go?
Kiedy odciąć taki pęd - zraz w przyszłym roku i schować w piasku?
Od kiedy można rozpocząć szczepienie mostowe w przyszłym roku?
A jaka jest szansa na przyjęcie się gdybym jednak odciął zraz teraz i wszczepił go?
Kiedy odciąć taki pęd - zraz w przyszłym roku i schować w piasku?
Od kiedy można rozpocząć szczepienie mostowe w przyszłym roku?
Pozdrawiam Andrzej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
właściwie żadnaErazm pisze:A jaka jest szansa na przyjęcie się gdybym jednak odciął zraz teraz i wszczepił go?
Po zakończeniu wegetacji - a więc w zasadzie już od listopada... jak jest chłodna zima (na co w ostatnich latach za bardzo nie można liczyć) to nawet na początku marca - ale to juz ryzyko...Erazm pisze:Kiedy odciąć taki pęd - zraz w przyszłym roku i schować w piasku?
Od momentu rozpoczęcia wegetacji - najlepiej w kwietniu i majuErazm pisze:Od kiedy można rozpocząć szczepienie mostowe w przyszłym roku?
Niestety takie szczepienie zrazami jest mniej efektywne od szczepienia odrostami korzeniowymi czy pędami zastępczymi - naprawdę nic nie wyrasta poniżej?
Pozdrawiam serdecznie
Raczej przed rozpoczęciem wegetacji czyli od marca do końca kwietnia a najbezpieczniej do połowy kwietnia. Jak zaczną w roślinie krążyć soki już się szczepić nie powinno.pomolog pisze:Od momentu rozpoczęcia wegetacji - najlepiej w kwietniu i majuErazm pisze:Od kiedy można rozpocząć szczepienie mostowe w przyszłym roku?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6949
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Niestety nic.pomolog pisze:... - naprawdę nic nie wyrasta poniżej?
Pozdrawiam serdecznie
Mam nadzieję, ze drzewo może samo zaleje ranę. Martwi mnie tylko, ze "zalewa" ranę tylko z jednej strony.Owocuje mimo rany obficie i daje piękne jabłka. Jutro lub we wtorek dam zdjęcie tego miejsca z tego roku.
Pozdrawiam Andrzej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Wegetacja drzew tak jakby rozpoczyna się wcześniej niż w kwietniuPrzemo pisze:Raczej przed rozpoczęciem wegetacji czyli od marca do końca kwietnia a najbezpieczniej do połowy kwietnia. Jak zaczną w roślinie krążyć soki już się szczepić nie powinno.
Właśnie o to w tym przypadku chodzi, żeby miazga była już aktywna
Pozdrawiam serdecznie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6949
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
"Rana" z 2005 roku jabłonki wygląda teraz tak
Po naciśnięciu znaczka obraz ulegnie powiększeniu.
Jak widać na pierwszym i piątym zdjęciu drzewo zalewa ranę i to dość grubą warstwą ale tylko z jednej strony. Dlaczego z drugiej nie zalewa - trochę "ginie" tam "stara" kora (zdjęcie 3 i 4)? Na ostatnim zdjęciu jest w całej okazałości.
Po naciśnięciu znaczka obraz ulegnie powiększeniu.
Jak widać na pierwszym i piątym zdjęciu drzewo zalewa ranę i to dość grubą warstwą ale tylko z jednej strony. Dlaczego z drugiej nie zalewa - trochę "ginie" tam "stara" kora (zdjęcie 3 i 4)? Na ostatnim zdjęciu jest w całej okazałości.
Pozdrawiam Andrzej.