Orzech włoski - uprawa Cz.2

[Ramon]

Witam,

Na zdjęciu Orzech odmiany Mars posadzony w Listopadzie 2014 roku. Wszystkie jego rozgałęzienia urosły w tym roku. W ciągu lata zauważyliśmy, że na 3 pędach robią się zmiany w strukturze kory, takie pęknięcia jak by mrozowe czy coś takiego. Od czego to może być? Czy jest szansa żeby coś z tym zrobić, czy raczej jak na przyszłe konary to te gałęzie muszą być idealne i wyciąć poniżej uszkodzenia w Maju w przyszłym roku?

Do tego wszystkiego zauważyłem, że pod koniec zeszłego tygodnia zgubił wszystkie liście, bo był wiatr, ale w miejscach z których odpadły liście nastąpił wyciek soku - konsystencją przypomina wodę, smakiem raczej też. Czy to normalne o tej porze roku? Czy "wydzieliny płaczowe" orzecha tak właśnie wyglądają? Zasmarować Funabenem czy zostawić?

[ABan]

Jak powszechne jest w Polsce szczepienie orzecha włoskiego na orzechu czarnym i po czym można ew. rozpoznać drzewo w ten sposób zaszczepione? Pytam, bo dostałem od sąsiada kilka worów liści orzecha do kompostowania, a te szczepione na o. czarnym mają się do tego nie nadawać ze względu na dużą zawartość juglonu.

[kaLo]

Raczej nie ma to nic do rzeczy. Juglon produkują nie korzenie a liście a te są raczej niskojuglonowe. Podobnie jak pomidory szczepione na trującej daturze nie zmieniają smaku owoców http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 9&start=14
O juglonie, orzechu czarnym i kompostowaniu liści.https://pl.wikipedia.org/wiki/Juglon

[ABan]

Czytam już któryś dzień i opnie są sprzeczne, choć przeważa pogląd, żeby się tym juglonem w liściach nie przejmować.

[ABan]

Czytałem w pierwszym wątku dotyczącym orzecha włoskiego o obawach niektórych osób dotyczących wpływu korzeni drzewa na fundamenty. Myślę, że działaniem przeciwdziałającym ew. takim problemom może być wykonywane regularnie, 2-3 razy do roku, cięcie ziemi wzdłuż fundamentu szpadlem wydłużonym (37 cm) lub szpadlem drenarskim (52 cm). Powinno to zapobiec silnemu naciskowi korzeni poziomych orzecha na podstawę budowli. Moim zdaniem taki zabieg warto również stosować wokół krzewów rosnących w pobliżu dużych drzew, szczególnie tych silnie się korzeniących (wspomniany orzech włoski, sosna...) - oczywiście nie za blisko pnia.

[Pomidek]

Liście orzecha włoskiego nadają tylko do palenia. Kompostu z nich nie zrobisz bo zawierają substancję ograniczającą rozwój innych roślin.

Więcej informacji znajdziesz w tym wątku.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=17834

[dziadek22]

Jeżeli tam gdzie padają liście orzecha nic nie rośnie to faktycznie lepiej je wyrzucić do śmietnika.
Jeżeli tam gdzie padają liście orzecha wszystko rośnie normalnie to te liście można kompostować.

[kaLo]

Liście opadają najczęściej w obrębie korony czyli w zasięgu korzeni , a to podobno one wydzielają juglon. Zdania uczonych jak zwykle są podzielone . Proponuję patent opracowany dawno temu przez speców od reklamy szamponu. Wygrabić liście tylko z połowy korony , obserwować i wyciągnąć wnioski.

[dziadek22]

Sąsiadka miała pól działki nie nadające się do użytku bo zachodnie wiatry nawiewały do niej liście orzecha rosnącego na działce sąsiada w nieregulaminowej odległości od granicy. Te liście jak były nawiewane aż do mnie wyrzucałem.
Ja biorę liście orzecha od innej sąsiadki. Nie zauważyłem u niej na działce żadnych niepokojących objawów. Kompostuję te liście od kilku latg. Stanowią 1 % mojego kompostu. Wszytko rośnie u mnie normalnie.

[ABan]

Czytam, że w przypadku orzecha włoskiego wszystkie nieszczepione sadzonki to znak zapytania? Czy odnośnie tego drzewa nie występuje coś takiego jak odmiana ustalona?

[Pomidek]

Nie ma ustalonej odmiany. Jak mnie pamięć nie myli to szanse, że siewka powtórzy te same cechy co drzewo mateczne są 1:1000.

[ABan]

Czyli te centra ogrodnicze, które sprzedają np. orzechy Jacek po 30 zł za sadzonkę wprowadzają ludzi w błąd?

[Darko52]

Pewnie jak byłeś w tym centrum ogrodniczym, to nie wziąłeś ze sobą okularów.
Każdy odmianowy orzech jest szczepiony i dlatego powtarza cechy mateczne.