Orzech włoski - uprawa Cz.2

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2094
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Z tym owocowaniem po 20 latach to tak nie do końca. U mojej babci rósł bardzo stary orzech. Orzechy były bardzo smaczne tylko niezbyt duże i bardzo twarde. Na zimę babcia składała je w jednym miejscu w ogrodzie i przysypywała ziemią. Jeden z tych orzeszków wyrósł i po około 5-6 latach zaczął owocować. To była typowa siewka, pod względem smaku był identyczny ze starym orzechem, tylko orzechy miał większe i mniej twarde. Może to był wyjątek potwierdzający regułę, ale dowodzi, że cuda się zdarzają ;:172
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
cyfrowy
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 28 lut 2017, o 07:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

kaLo pisze:99% to siewki, które zaowocują po 20 latach. Czy może się mylę? Taki trójdzielny orzech cieszy oko do momentu, kiedy przyjdzie go wyłuskać.
Trzeba więc brać orzechy szczepione, wtedy owoce pojawią się znacznie szybciej :)
weber
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 5 lut 2013, o 11:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Witajcie!
Mam prośbę,czy może się ktoś z was odnieść co do filmiku o sposobie sadzenia orzecha, wybitnego znawcy z Mołdawi Pana Kiktenko
https://www.youtube.com/watch?v=98_AAG3526E

W filmie jest instruktarz sadzenia orzecha,gdzie sypie się nawóz do dołka który się zasypuje przed włożeniem sadzonki, a potem daje się obornik.
Jak to się ma z polskimi szkołami sadzenia ,gdzie surowo jest zakazane dawanie nawozu tzn jedynie poza korone,podobnie jak obornik,żeby nie przypalić kory.Tam jak widać nie żałują sobie jednego i drugiego.

Proszę o opinie,bo muszę przesadzić kilka drzew, a na jesieni sadzić kolejne.
Dziękuję.
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

To musi być dobrze przekompostowany gnój.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
weber
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 5 lut 2013, o 11:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Ok a co z nawozem? Mozna sypać pod korzeń? Stosował ktoś taką metodę? Myślę że to dużo pomoże we wzroście orzecha i zdrowotności.Ja mam 3 letnie orzechy i słabiutko rosną a chucham, dmucham żeby nie przesadzić, a tu widać że sobie nie żałują.
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Znam przypadki, że młode drzewka zostały zniszczone silnym nawożeniem mineralnym w czasie sadzenia, ale wszystko zależy od ilości nawozu.
Natomiast jedna ważna rzecz - jeśli nawóz zostanie rzucony POD korzenie nie powinno się nic stać. Ważne, żeby nie było bezpośredniego kontaktu, a roślina zaczęła korzystać z nawozu dopiero, gdy sama do niego przerośnie.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
weber
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 5 lut 2013, o 11:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Dzięki za odp.
Jaka dawka nawozu jest bezpieczna pod korzeń i o jakim skladzie?
Czy od kwietnia można pryskac orzechy miedzianem?
Mam bardzo schorowane orzechy po antraknozie.
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Nawożenie powinno ograniczyć antraknozę. Co do dawki, ja nie dawałbym więcej od garści i ważne, żeby to jeszcze przemieszać z głębszymi warstwami gleby. Jeśli mówimy o świeżo sadzonych orzechach oczywiście.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Co powinien zrobić plantator przed posadzeniem 20 a orzecha włoskiego?
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

W Biedrze wyczaiłem pyszne orzechy (w łupinach) w dodatku o tej porze roku rewelacyjne - po nitce do kłębka..francuskie, odmiana na pewno Franquette (AOP noix de Grenoble). Poczatek drogi do Biedronki... :lol: https://www.youtube.com/watch?v=XzDFtBcC5CA
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Jako że mam manię wysiewania wszystkiego co mnie zaciekawi, a sadzić mam gdzie, próbnie wysiałem bez łupiny tego Franquette, dokładnie 4 sztuki, tak spuchły w ziemi, że ledwo się w doniczce mieszczą, sklepowe, francuskie wypuściły kiełki ;:oj i to po tygodniu.. musiałem zajrzeć :wink:
Obrazek

Nowy co Ty na to? :D
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

To wkładaj od razu jakiegoś polskiego, żeby było na czym zaszczepić, bo Francuzik naszej zimy to pewnie nie przeżyje. Chyba, że mieszkasz na biegunie ciepła .
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Jeśli to Franquette, to jest inny problem http://szczepionyorzech.pl/kwitnienie-i-zapylanie.html Pożyjemy zobaczymy, czy w ogóle da radę
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”