Z góry lałem bardzo sporadycznie. Punkt zero był jakieś 4cm od dna, a sam pojemnik z wodą ma sporą powierzchnię, więc poziom zero poziomem zero, ale wody było sporo i pewnie perlit wchłaniał ją bardziej jak gąbka.kapitan pisze:Może za wysoko zaznaczyłeś punkt "zero" i strefa uwodniania była zbyt wysoka, a może z obawy, że za sucho lałeś za często z góry?
A czy z tych sadzonek jeszcze coś będzie?
Jak będę ukorzeniał za miesiąc właściwe sadzonki, to chyba po prostu wezmę podstawkę od doniczki i do niej będę lał wodę, żeby znowu nie przesadzić z wilgotnością.