Drzewa szczepione maślakiem i truflą
Drzewa szczepione maślakiem i truflą
...witam...wiem, że mozna kupić dęby szczepine truflą i świerki szczepione maślakami....czy wiedzą Państwo lub oferuje ktoś...takie sadzonki??? nie chcę dużo wziąłbym 100-200 dębów i tylez swierczków...pozdrawiam proszę o odpowiedź
Re: drzewa szczepione maślakiem i truflą
Szczepić sobie można... bo każdy sposób wyciągnięcia kasy dobry.
Żaden maślak nie tworzy mikoryzy ze świerkiem. Owszem z sosną, nawet kosówką i kilka gat. z modrzewiem.
W wyhodowanie trufli też nie wierzę... no i świnka wytresowana potrzebna.
Żaden maślak nie tworzy mikoryzy ze świerkiem. Owszem z sosną, nawet kosówką i kilka gat. z modrzewiem.
W wyhodowanie trufli też nie wierzę... no i świnka wytresowana potrzebna.
- Oneboy
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 10 gru 2009, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: drzewa szczepione maślakiem i truflą
o szczepionych grzybnią drzewkach nie słyszałem ale jest taka grzybnia tyle że droga a owoce (grzyby) z niej miałem w tym roku nakłada się ją bezpośrednio na odsłonięte korzenie iglaka lub dębu i działa ale to raczej do amatorskiej uprawy
http://www.gadar.pl/product_info.php?re ... cts_id=821
no i jeszcze ta cena
pozdrawiam
http://www.gadar.pl/product_info.php?re ... cts_id=821
no i jeszcze ta cena
pozdrawiam
Przepraszam
Re: drzewa szczepione maślakiem i truflą
...heh...no to sosna...dziś w tv na jakimś programie mówiono o sosnach szczepionych maslakiem bodajze w telekspresie...czyli to raczej możliwe...sam eksperymentowałem z grzybnia ale szczepiłemw pobliżu lasu i na skraju pod dębami i sosnami teraz jest tam zatrzesienie grzybkó ale ogólnie były zawsze...nie wiem czy jest ich wiecej akurat z powodu szczepienia i nawet nie wiem czy szczepiłem skutecznie i własciwie...stąd zależy mi na gotowych sadzonkach...mam około 3 ha lasu w którym rosną podgrzybki kurki na skraju zielonki rydze i maślaki czasem oraz w paru miejscach dorodne borowiki...każdego roku ...mam tez około hektara młodnika brzozowo sosnowego i tam maslaków i koźlaków zatrzęsienie ale chciałem również posadzic na głównej posesji trochę (jak wyzej napisałem dosłownie ok 100-200)już gotowych szczepionych dąbczaków które oferuje sie ponoć od lat np we francji i są szczepione truflą czarną... a do tego mam akacje,graby, modrzewie, swierki srebrzyste, głogi, brzozy ozdobne w tym karłowe szczepione youngi, wierzby płaczące i ozdobne, wiązy, jarzębiny, kasztanowce katalpy itd...które są młode ale stworzą minipark razem jest ich obenie z 400 szt rzadko sadzonych ale za to w ciekawych formach i szpalerach...dołożyłbym dęby z truflami i SOSNY z maślakami...tym bardziej, ze na tej działce i tak rosną maślaki ale po pozbyciu sie sosen samosiejek jest ich o 70 proc mniej a w ten sposób znów siatami sie zbierało bedzie może...
Re: drzewa szczepione maślakiem i truflą
Dziad swoje... nie dołożysz świerków z maślakami z powodów podanych powyżej.
Ogólnie bez sensu... ale to Twoje pieniądze. EOT.
Ogólnie bez sensu... ale to Twoje pieniądze. EOT.
Re: drzewa szczepione maślakiem i truflą
...no pomyliłem sie napisałem sosna...u góry potem pewnie przejęzyczyłem się znowu...to jak z tymi sosnami???
-
- ---
- Posty: 1821
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: drzewa szczepione maślakiem i truflą
O sośnie to i ja słyszałem że szczepi się je na sadzonce żeby tworzyła mikroklimat potrzebny do dalszego rozwoju długowiecznego lasu inaczej sosna posadzona na nowym miejscu wymrze w ciągu 40 lat a następna dopiero posadzona będzie długo rosnąć.Więc ktoś się domyślił i wszczepia grzyba do sosny.Na kilkadziesiąt sztuk kilka jest w paczce zaszczepionych.Ale tu głównie chodzi o to żeby otrzymać w przyszłości wysokogatunkową sosnę(a takowa musi mieć około50-60 lat ).Ale o grzybach jadalnych to nie słyszałem.Ja tam nic nie szukam pomału sam mi się utworzy mikroklimat i będę siatami zbierać.
Re: drzewa szczepione maślakiem i truflą
...a co so szczepionki mikoryzowej oferowanej grzybni...to wylałem jej w sumie około 5 ciu litrów odkrywajac korzenie i zasypując ponownie ponadto sadząc sony dookoła działki nastepne 1,5 litra ale sosny uschły tego roku i teraz siedzą tam ałycze...ale co do efektów to spodziewam sie poczatkó dopiero nastepnego lata i jesieni...grzybnia na pewno potrzebuje czasu...a to będzie chyba trzeci rok jej w glebie o ile się n ie mylę...potem zobaczymy... ziemię pod te SOSNY chce przemieszac z dobrze juz poprzerastaną ziemią z młodnika tego grzybnego ostro...a tam gdzie dęby szczepione truflą stworzyć środowisko mocno wapienne...no...nieistotne...to jak ma ktoś pomysł skad wziać takie drzewka??? moze Nalewka albo Pomolog...please!!!
Re: drzewa szczepione maślakiem i truflą
Nasze rodzime dęby rosną na glebie o pH 5-7 (umiarkowanie kwaśna do obojetnej)
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2116
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: drzewa szczepione maślakiem i truflą
Na trufle raczej za zimno u nas . Truflą szczepione drzewka , to chyba tylko w zagranicznych sklepach internetowych , a więc drogo a w zamian małe szanse na powodzenie .
Pozdrawiam , kozula .
Pozdrawiam , kozula .
- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3025
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Re: drzewa szczepione maślakiem i truflą
No i też do rozwoju trufli potrzebne są specyficzne warunki siedliskowe (klimat, podłoże, rodzaj skały z której powstała gleba) i odpowiedni gatunek drzewa.
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2024
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: drzewa szczepione maślakiem i truflą
Witajcie !
Pozwolę sobie na taką opowiastkę. Babcia mi opowiadała.
Puste furmanki wracające z miasteczka, były załadowywane glebą i ściółka ze starego lasu, a następnie było to rozrzucane w młodym lesie. Prace te wykonywali wyłącznie gajowi. Byli to jedyni ludzie którzy wiedzieli co wykopać i gdzie potem wysypać. Do tych prac nie zatrudniano rolników ani innych najemnych pracowników.
Postępowanie takie powodowało, że las rósł wolniej, ale drzewa z tego lasu były zdrowsze i miały większą wartość handlową.
Myślę , że już w odległych czasach " szczepiono " drzewa - las.
Postępowanie takie było powszechne. Robiono tak i w majątkach i w laskach chłopskich.
Pozdrawiam.
Pozwolę sobie na taką opowiastkę. Babcia mi opowiadała.
Puste furmanki wracające z miasteczka, były załadowywane glebą i ściółka ze starego lasu, a następnie było to rozrzucane w młodym lesie. Prace te wykonywali wyłącznie gajowi. Byli to jedyni ludzie którzy wiedzieli co wykopać i gdzie potem wysypać. Do tych prac nie zatrudniano rolników ani innych najemnych pracowników.
Postępowanie takie powodowało, że las rósł wolniej, ale drzewa z tego lasu były zdrowsze i miały większą wartość handlową.
Myślę , że już w odległych czasach " szczepiono " drzewa - las.
Postępowanie takie było powszechne. Robiono tak i w majątkach i w laskach chłopskich.
Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.