Pomocy ??? Jakie jabłonie ??

[Oneboy]

Spróbuj pójść do biblioteki w swoim mieście. Można tam znaleźć starsze książki, nawet z lat 60, 70.

Idę jutro

Witam.

Jeśli nie jesteś uczulony na papier to polecam ładnie wydany i dobrze napisany :"Poradnik Sadowniczy starych odmian drzew owocowych",ISBN 83-919299-2-2 wydany przez Towarzystwo Przyjaciół Dolnej Wisły ze Świecia.
Nie jest to reklama,bo ani ich znam,a wątpię aby mieli z tego wydawnictwa jakie kokosy.A książka ta ,to jeden z ciekawszych prezentów jakie dostałem.

Nie mogę być uczulony na papier z racji zawodu drukuję na nim ale jak już napisano książka jest raczej niedostępna, szanuj swoją Może będzie 3 wydanie wtedy ją kupię na pewno.

Do listy brakuje mi jeszcze 2 odmian jabłoni ale myślę że w trakcie realizacji tego mini sadu sam znajdę w okolicy coś co warto by było umieścić w takim towarzystwie.

Macie może jakieś typy, na odmiany których jest już mało, może jako te dwie spróbował bym jakąś rzadkość zdobyć? Coś szczególnego?

[cx]

Witam.

Zapewne wiele szkółek mnoży stare odmiany jabłoni z dużych znam dwie-jedna pierwotnie w Opolu Lubelskim,a teraz robi je córka z mężem w Tarczynie-spora kolekcja,ale to chyba daleko od Ciebie.Druga pod Poznaniem,koło Kostrzyna-ten szkółkarz zaczyna mnożyć starocie-widziałem listę okulizacji-jak na początek imponująca.

[Nalewka]

Widziałeś listę i nie spisałeś dla nas? No wiesz!!!
Może chociaż piąte przez dziesiąte pamiętasz i zapiszesz? Albo podasz nazwę szkółki / nazwisko tego szkółkarza w Wlkp. albo adres strony czy tp.?
Ciekawość mnie za chwilę zje
Rok temu zgłosiłam się do państwa Grzywów (a potem do ich córki) z pytaniem o usługę zaszczepienia albo okulizacji ich zrazami na moim materiale (jabłoń śliwolistna), ale po długich deliberacjach sprawa nie doszła do skutku. Szkoda bardzo, ale chyba im się nie chciało, bo chodziło o kilka raptem drzew.

Tak więc jestem mocno zainteresowana tematem zaszczepionych już odmian, skoro nie mogę tego zrobić sama (brak zrazów i umiejętności), to może kupię gotowce.

[Oneboy]

Ten Pan z okolic Poznania koło Kostrzyna to Stanisław Wieczorek prowadzący 250-hektarowe gospodarstwo w Kostrzynie Wielkopolskim też nie wydaje mi się żeby zajął się detalem produkuje... cytat "Gospodarstwo znane jest m.in. z produkcji róż ? około 98 tys. krzewów i 3 mln podkładek rocznie"

i kolejny cytat :
"W gospodarstwie Stanisława Wieczorka rocznie produkuje się około 250 tys. drzewek owocowych, wśród odmian jabłoni dominują 'Golden Delicious Reinders', 'Gala Must', 'Pinova', 'ampion Reno'."

Raczej hurt

[pomolog]

Coś mi się wydaje, że nie o pana Stanisława tu chodzi tylko o pana Grzegorza Mylę się, Krzysiu?
Pozdrawiam serdecznie

[leff]

Nazwisko jak od Pomologii?

[kozula]

ONEBOY , Zorza ( Zoria ) pewnie rzadkością nie jest , ale zapach to ma zabójczy . Pamiętam ją z dzieciństwa , wielkie , pięknie wybarwione jabłka z bardzo tłustą skórką .

Pozdrawiam , kozula .

[Oneboy]

ZORZA:
Odmiana zimowa. Pochodzi z Rosji. Drzewo rośnie bardzo silnie. Ma rozłożyste gałęzie, częściowo zwieszające się. Jabłoń wytrzymała na mróz oraz odporne na choroby. Wymaga gleby żyznej. Owoce są wyjątkowo piękne, duże, często olbrzymie (ok. ? kg) a nawet pojedyńcze do 1kg, z pięcioma dużymi żebrami, między którymi występują mniejsze. Skórka jest pachnąca, tłusta w dotyku, cytrynowo-żółta z karminowym rumieńcem. Miąższ kremowy do lekko zaróżowionego, aromatyczny, kwaskowo-słodki, smaczny. Owoce dojrzewają w drugiej połowie września, do konsumpcji nadają się w grudniu i styczniu. Bardzo dobrze przechowują się do marca.

dzięki kozula wiem o czym mówisz też mi to przypomniało jak jeździłem do dziadków do radomskiego zdobędę tą odmianę dopisuję do listy

[pomolog]

To taka bardziej ciekawostka - na działkę specjalnie nieprzydatna... owoce są po prostu za duże. W tym roku u nas miały po 700-800 g. Poleżały, przejrzały i ... poszły na kompost.
Pozdrawiam

[Oneboy]

pomolog chyba nie sądzisz że będę się starał skonsumować owoce ze wszystkich (12) będę je rozdawał na szarlotkę w zamian za kawałek wypieku a nie będzie to trudne wszędzie w koło na R.O.D są przeważnie wdówki które lubią popiec sobie

Mam tu na myśli wiek, chyba jestem najmłodszym działkowiczem bo przychodzili mi gratulować nawet tego roku.

[kozula]

Też miałam na myśli szarlotkę , ew. naleśniki ( surówki też ) , dwa jabłka i po robocie .

kozula

[cx]

Witam
Tak ten szkółkarz spod Poznania ma na imię Grzegorz i pan Wieczorek to jego konkurencja.
Druga rzecz:nie dziwcie się ludzie,że produkcja, sprzedaż...że już o szczepieniu nie wsponę -odmian niszowych-to sprawa dość marginalna,trudna ,kosztowna.Patrzcie po sobie,czymkolwiek się zajmujecie,gdy przyjdzie gość i poprosi o jedną sztukę czegoś nietypowego,niestandardowego...czy tak hop siup już lecicie to wynaleźć i sprzedać???
Szkółka Jasińskich o której wspomina Nalewka-żyje jednak z "pospolitych"odmian jabłoni sadzonych przez sadowników,produkcja staroci to dodatkowy-ale nie główny profil produkcji(tak myślę).I to że robią odmiany historyczne-chwała im za to(moim zdaniem)-nie znaczy że będą na każde zawołanie działkowca reagować....należy to zrozumieć.Ich nie znam ale staram się zrozumieć,ale w necie jest ich bogata oferta i kto ma nie za daleko może kupić.
Działkowcy pomyślcie ekonomicznie:szkólkarz produkuje milion drzewek(u wielu jest więcej) z tego 999 000 drzewek odmian kupowanych przez sadowników w ilościach hurtowych.Ma "fazę" sentyment aby robić odmiany które nie są kupowane masowo-to są dla niego dodatkowe koszty...których może nie pokryć cena drzewka...to dlaczego to robią......Z sentymentu,dla marketingu itd.
Podobnie jest z kupowaniem starych odmian jabłek.Sprzedajemy u siebie w gospodarstwie sporo owoców i część klientów wzdycha....taaak Malinówka,Landsberska ,Kosztela....to były jabłka..Gdy ich zapytam i spojrzę w oczy:czy zapłaciliby 50%więcej(co najmniej o tyle są wyższe koszty produkcji) za takie jabłka,po chwili zastanowienia większość mówi......no tak ma pan rację.....

Pozdrawiam,Krzyś zwykły mały klient szkółek.

[Nalewka]

No to może jeszcze Witosa?