Leszczyna cięcie,jak wyprowadzić
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Leszczyna jak wyprowadzić,cięcie
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- ---
- Posty: 1821
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: leszczyna- zarośnięta stara plantacja
Witam.
Mocny i ostry sekator.Oczywiście nie teraz ,poczekaj do wiosny.
Ja mam posadzone leszczyny i co roku je koryguję bo sam bym miał problem.
Wycinam te które się kładą na ziemię(kształt),które łączą się i ocierają jedne o drugie i stare.Zostawiam młode. (no oczywiście nie same patyki młode ).
Mniej więcej będziesz widział co i jak. .Leszczyna jest drzewem które szybko się regeneruje i wypuszcza nowe jak ja to nazywam wąsy. I jak za gęsto jest w środku to przecinka.
Musisz się jednak zastanowić czy warto zostawić.Ja na ten przykład mam posadzonych z 10 leszczyn ,jedna nie owocuje albo baaaaardzo słabo i pójdzie w tym roku zapewne pod topór,jej miejsce zastąpi czerwonolistna Syrena.
Pozdrawiam.
Mocny i ostry sekator.Oczywiście nie teraz ,poczekaj do wiosny.
Ja mam posadzone leszczyny i co roku je koryguję bo sam bym miał problem.
Wycinam te które się kładą na ziemię(kształt),które łączą się i ocierają jedne o drugie i stare.Zostawiam młode. (no oczywiście nie same patyki młode ).
Mniej więcej będziesz widział co i jak. .Leszczyna jest drzewem które szybko się regeneruje i wypuszcza nowe jak ja to nazywam wąsy. I jak za gęsto jest w środku to przecinka.
Musisz się jednak zastanowić czy warto zostawić.Ja na ten przykład mam posadzonych z 10 leszczyn ,jedna nie owocuje albo baaaaardzo słabo i pójdzie w tym roku zapewne pod topór,jej miejsce zastąpi czerwonolistna Syrena.
Pozdrawiam.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: leszczyna- zarośnięta stara plantacja
dzięki za odpowiedź , rozumiem, że najstarsze gałęzie będą wewnątrz krzewu
tak w ogóle to jest to stara plantacja, pewnie ma dobrze ponad 10 lat i jest tego około 20 - 30 arów
więc myślę, że można sukcesywnie ją poodmładzać, ale chyba spalinówką,
bo ręcznie to by się chyba można było zarobić
tak w ogóle to jest to stara plantacja, pewnie ma dobrze ponad 10 lat i jest tego około 20 - 30 arów
więc myślę, że można sukcesywnie ją poodmładzać, ale chyba spalinówką,
bo ręcznie to by się chyba można było zarobić
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- ---
- Posty: 1821
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: leszczyna- zarośnięta stara plantacja
To wiekowo by się zgadzały z moimi.
30 arów to bardzo dużo .
30 arów to bardzo dużo .
Re: leszczyna- zarośnięta stara plantacja
Witam.
Do tego co napisał Fall dodam...leszczyna(taka jak na obrazku) jest odporna na "wszystko".Możesz ją nawet zrobić pilarką na gładko a i tak bez problemów odbije.Lepiej jednak zostawić kilka ładniejszych,młodych(poznaje się po kolorze kory~~im jaśniejsze tym młodsze i grubości oczywiście też) wtedy odrastanie nie będzie tak silne i wybije mniej nowych pędów.Możesz nawet te pozostawione spróbować formować,przycinając je.
Nie ma takiej opcji aby ostrym cięciem wiosną,jakoś im zaszkodzić.
Do tego co napisał Fall dodam...leszczyna(taka jak na obrazku) jest odporna na "wszystko".Możesz ją nawet zrobić pilarką na gładko a i tak bez problemów odbije.Lepiej jednak zostawić kilka ładniejszych,młodych(poznaje się po kolorze kory~~im jaśniejsze tym młodsze i grubości oczywiście też) wtedy odrastanie nie będzie tak silne i wybije mniej nowych pędów.Możesz nawet te pozostawione spróbować formować,przycinając je.
Nie ma takiej opcji aby ostrym cięciem wiosną,jakoś im zaszkodzić.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: leszczyna- zarośnięta stara plantacja
dzięki za odpowiedzi, powiedzcie tylko w jaką piłę się zaopatrzyć,
co by i kobiecą ręką ją obsłużyć
co by i kobiecą ręką ją obsłużyć
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: leszczyna- zarośnięta stara plantacja
jokaer pisze:dzięki za odpowiedzi, powiedzcie tylko w jaką piłę się zaopatrzyć,
co by i kobiecą ręką ją obsłużyć
Słaba płeć....
30 a takich haszczy...
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2024
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Leszczyna- zarośnięta stara plantacja
Mirek !
A kto powiedział, że słaba płeć ?
Pozdrawiam.
A kto powiedział, że słaba płeć ?
Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- ewica65
- 50p
- Posty: 67
- Od: 15 lis 2009, o 20:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Prato - Italia
Re: Leszczyna- zarośnięta stara plantacja
Ja też mam malutką jeszcze leszczynkę. Znalazłam ją na tyłach mojego ogrodniczego, skazaną na pewną śmierć wśród niesprzedanych badyli. Utargowałam cenę z 30 euraków na 10, przywlokłam do domu i wsadziłam do skrzynki na balkonie. Obmyłam z mrówek, obrałam z obrastającego zielska, poprzycinałam jakieś rachityczne gałązki, ustawiłam w kątku do przezimowania (kupiłam chyba we wrześniu...). Jakiś ekspert mógłby mi powiedzieć, co mam z nią jeszcze zrobić, żeby ładnie mi się rozwijała i może nawet obdarzyła jakimiś orzeszkami w sierpniu.
Dwa lata temu udało mi się z orzeszka wyhodować drobiazg, który mi potem zdechł zeszłej zimy. Dlatego się zbiesiłam i kupiłam gotowca.
Poradźcie coś....
Pliiiiiizzz....
Dwa lata temu udało mi się z orzeszka wyhodować drobiazg, który mi potem zdechł zeszłej zimy. Dlatego się zbiesiłam i kupiłam gotowca.
Poradźcie coś....
Pliiiiiizzz....
ewica65
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3612
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Leszczyna- zarośnięta stara plantacja
1. Zapewnić jak największą donicę.
2. Jeśli zimą są mrozy, to tę skrzynkę ocieplić styropianem, folią bąbelkową, albo innym ocieplaczem.
3. Leszczyna lubi sporo wilgoci, nie zaniedbać podlewania.
2. Jeśli zimą są mrozy, to tę skrzynkę ocieplić styropianem, folią bąbelkową, albo innym ocieplaczem.
3. Leszczyna lubi sporo wilgoci, nie zaniedbać podlewania.
Waleria
- ewica65
- 50p
- Posty: 67
- Od: 15 lis 2009, o 20:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Prato - Italia
Re: Leszczyna- zarośnięta stara plantacja
Nawet teraz? Nie przesadzę z podlewaniem?
Stoi na zachodnim balkonie, w jedynym kątku do ktorego dociera trochę słońca.
A latem? Tu temperatura dochodzi do 45-50 stopni w tym słoneczku po południu. A ziemię? Jaką potrzebuje? Bo już widzę, że na wiosnę nie obędzie się bez przesadzania na nowo...
Stoi na zachodnim balkonie, w jedynym kątku do ktorego dociera trochę słońca.
A latem? Tu temperatura dochodzi do 45-50 stopni w tym słoneczku po południu. A ziemię? Jaką potrzebuje? Bo już widzę, że na wiosnę nie obędzie się bez przesadzania na nowo...
ewica65
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3612
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Leszczyna- zarośnięta stara plantacja
Teraz to raczej nie podlewać. A w okolicy rosną leszczyny? Nie wiem, czy lubią taki upał.
Waleria