Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie

[pawels23]

i u mnie porzeczki bez problemu rosły w cieniu.
jeśli chodzi o cięcie porzeczek w formie piennej, to tylko formowanie korony, usuanie starych pędów i pędów chorych.

[agaxkub]

a kiedy sadzić - znam szkołe która mówi że na jesień - ale przespałam i nie zrobiłam tego,
poradzcie sadzić teraz (przeczka czarna i agrest) czy lepiej zaczekać do jesieni

przepraszam Grzesia że się podpiełam do tematu, ale właśnie tu weszłam, żeby taki założyć

[grigori24]

Agnieszko wszystko ok. Słyszałem od sąsiadów że najlepiej właśnie tak jak piszesz że jesienią. Ja też przespałem i zaczekam do jesieni ale wcześniej sobie zamówię.

[agaxkub]

czyli stara szkoła najlepsza
pamiętam, że dziadek zawsze mówił, że "na jesień to się każe rosnąć, a na wiosne sie prosi żeby rosło"....

ja chyba też poczekam, tym bradziej, że teraz juz wybór będzie neiwielki w porównaniu z ofertą jesienną
no chyba że trafie coś fajnego...

[pawels23]

Chciałbym posadzić porzeczkę czarną. Kupię ją w kwietniu, kiedy będzie już w stanie wegetacji. Czy po posadzeniu powinienem przyciąć ją na 20 cm, czy zostawić jak jest?
Czy to cięcie po posadzeniu dotyczy także porzeczek piennych (jeśli będzie dostępna to kupię ją w takiej formie)?

[konto-nieaktywne2]

Po posadzeniu krzewów porzeczki trzeba je zawsze przyciąć na 2-3 oczka by się rozgalęziła. Dotyczy to też piennych porzeczek.

[pawels23]

nawet jeśli na pędach są już liście?

[bigaczzz]

Ja jednak powstrzymałbym się już z przycinaniem. Moje porzeczki i agresty również wypuściły już listki. Przerzedzisz swoje krzaczki po owocowaniu, a teraz dałbym im spokój w rozwijaniu się.

[zelwi]

Porzeczka czarna będzie owocować w przyszłym roku, a żeby zapewnić dobre owocowanie potrzeba dużej ilości młodych pędów. Przytnij więc wsadzone krzaczki na 2-3 oczka, żeby wypuściły dużo pędów.

[czosnek]

Z tym sadzeniem to jest różnie- szczególnie teraz kiedy jest dosyć dużo odmian o małej odporności na niskie temperatury. Jak wiadomo roślina nieprzekorzeniona jest mniej odporna na mróz niż roślina z dobrze wytworzonym systemem korzeniowym. Jeśli sadzimy wczesną jesienią gleba jest nagrzana i drzewka zdążą się przekorzenić do mrozów. Natomiast w przypadku nasadzeń wiosennych omijamy ryzyko niskich temperatur oraz jest stosunkowo więcej wilgoci w glebie niż jesienią . Co do nasadzeń wiosennych podejrzewam ,że jeszcze kilka lat i będzie ciężko w centrach handlowych kupić rośliny z "gołym korzeniem" - wymagają od szkółkarzy tego handlowcy i kupcy detaliczni, już teraz sprzedaż wiosenna w stosunku rocznym wynosi blisko 70% . Tak więc nie ma obawy co do nasadzeń jeśli chodzi o drzewka z przekorzenioną bryłką , mamy tu pewność co do przyjęcia się rośliny oraz widzimy co kupujemy. Oczywiście stare prawdy i powiedzenia się sprawdzają - sam niejednokrotnie z nich korzystam jednak postęp i technologia jest nieunikniona choć nie wszędzie są mile widziane

[Miszka007]

Witam wszystkich serdecznie

Właśnie wróciłem ze "zbiorów" czarnej porzeczki (mam 1 krzaczek)
Mam do Was kilka pytań dotyczących tego krzewu i mam nadzieję, że mi pomożecie.

Jak co roku porzeczka ta miała sporo owoców. Myślę jednak, że powinno się ją przyciąć i tu jest problem - na jakiej wysokości bądź w jaki sposób przycina się takie krzewy?
Jest to dość stary krzak i z powodu swojego ciężaru trzeba będzie go ściągnąć jakimś sznurkiem bądź drutem, bo się "rozlazł".

Jest także drugie pytanie: Czym Wy pryskacie przeciw mszycom swoje porzeczki? Co roku na wiosnę mszyce atakują porzeczkę.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam, Michał.

[Malwinka]

Ogród mam od niedawna.
Jest na etapie urządzania od podstaw. W zasadzie będą w nim rośliny ozdobne i trawa. Zostawiłam sobie jednak malutki "kącik owocowy". Chciałabym w nim mieć jeden krzak czarnej porzeczki. Widzę, że jest w sklepach, ale nie wiem , czy to dobra pora na jej kupowanie i wsadzanie do gruntu.
Poza tym , czy muszę jakoś specjalnie przygotować ziemię?
I czy są jakieś godne polecenia odmiany.

[slaw007]

Czarna porzeczka najlepiej owocuje na jedno, dwu i trzyletnich pędach.
Wczesną wiosną na początku wycinamy w całości (nie przycinamy) pędy pokładające się po ziemi. Następnie wycinamy 4 letnie i starsze pędy.
Zostawiamy 6-8 najśilniejszych pędów jednorocznych, 3-4 pędy dwuletnie i także 3-4 pędy trzyletnie.

Pozdrawiam

Sławek

P.S.
Porzeczkę białą i czerwoną tnie się trochę inaczej.