Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie

Post »

Jeżeli krzaki są b. stare to takie odmładzanie niewiele pomoże, ponieważ cała karpa korzeniowa najczęściej jest dość mocno spróchniała . Zamiast wyprowadzać nowe krzewy ze sztobrów możesz na jesieni wykopać jeden z nich i przy pomocy siekiery pooddzielać najlepsze kawałki z mocnymi przyrostami i dobrymi korzeniami. Za rok wejdą w owocowanie i w ten sposób zaoszczędzisz dużo czasu.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie

Post »

Dzisiaj pierwszy raz widziałam gąsienice brzęczaka porzeczkowego, nigdy ich nie było, jedynymi szkodnikami były mszyce (u mnie obrodziło), będę próbować robić szpaler schód-zachód, zatem wiosenne cięcie było konieczne, a gałęzie aż się uginają.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
akacjowa
200p
200p
Posty: 220
Od: 24 mar 2016, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie

Post »

Coś się dzieje z moją porzeczką. Co jest nie tak ?

Obrazek

To jest młody krzaczek, zasadzony w zeszłym roku. Wcześniej rósł świetnie, na wiosnę cały był obsypany ładnymi liśćmi. Teraz od dołu żółkną i odpadają liście, a na górnych brązowe suche plamy. Niczym go nie nawoziłam, jedynie dałam kompost w dołek przy nasadzaniu. Być może żółknie i opada od suchoty, nie podlewałam, no ale te brązowe plamy na górnych liściach ? niech ktoś powie co to jest i jak temu zaradzić :(
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie

Post »

Sama już sobie odpowiedziałaś na to pytanie. Nie nawoziłaś, zjadł co było do zjedzenia i teraz pości.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4184
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie

Post »

Bez przesady, musiałby być na plaży posądzony. Raczej opadzina porzeczek to. https://www.google.pl/search?q=opadzina ... 80&bih=800
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
bogdanjan
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 15 lip 2017, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie

Post »

Witam.
Jestem świeżo upieczonym działkowiczem. Poczytałem tematy związane z przycinaniem czarnych porzeczek, ale mam wątpliwości odnośnie ich przycinania w początkowej fazie wzrostu Jesienią 2016 r. kupiłem i posadziłem dwa krzewy z krótko przyciętymi pędami. Jeden krzew miał ich 3, a drugi cztery.Obydwa ładnie przezimowały i wypuściły 6 i 9 pędów. Osiągnęły wysokość około 60 - 70 cm. I teraz się zastanawiam, czy mam te pędy teraz (jesienią lub wczesną wiosnę) przyciąć na 3-4 oczka, czy nic nie robić?
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Ohajo
500p
500p
Posty: 659
Od: 19 paź 2009, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie

Post »

Nic nie rób, krzewy pięknie Ci się rozrastają i masz szanse na owoce za rok o tej porze.
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie

Post »

Przytnij tylko jeśli chcesz robić swoje sadzonki (najwyraźniej jest to bardzo proste, szczególnie u czarnej, sama będę przycinać swoje bo mam siostrę chętną na odszczepki :) ), jak wspomniałeś sadzonki były krótko przycięte, to oznacza że pobrane zostały pędy na ukorzenianie przez sprzedającego (moje krzaczki gdy kupowałam były wyrośnięte, także po przezimowaniu dały ładny plon jak na tylko kilka pędów).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
dsk121
500p
500p
Posty: 590
Od: 5 sie 2016, o 10:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wwa

Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie

Post »

Już po zbiorach, można wycinać najstarsze pędy i przerzedzac krzaki?
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie

Post »

bogdanjan - nic nie tnij, Ohajo ma rację
dsk121 - można po zbiorach jeśli w ogóle konieczne jest cięcie
W linku jest dobry poradnik cięcia/prowadzenia http://www.modr.pl/img/Ciecie_krzewow_o ... _na_ww.pdf
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie

Post »

dsk121, tak, można, ja swoje już przerzedziłam.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
dsk121
500p
500p
Posty: 590
Od: 5 sie 2016, o 10:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wwa

Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie

Post »

Ja ma stare krzaki 8-10 lat które nigdy nie były przycinane. Tylko z góry były cięte (czarne,białe i czerwone)
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie

Post »

To białe i czerwone prześwietl i wytnij przy ziemi najstarsze (jeśli wszystkie są tego samego wieku, wytnij kilka źle idących i ewentualnie jeśli są zbyt gęsto to ze środka coś uszczknij), czarne owocują do 3 roku (najlepiej w 1 i 2 roku) po 3 już nie wydają plonów na pędzie a jeśli jest to mizerny, także zostawia się po kilka 1-3 letnich pędów, a resztę wycina (te które są liche, te które są za gęsto, kładące się).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”