Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi
Re: Grusza azjatycka
Ja mam dwie odmiany szczepione na podkładce: Nissijeki i Chojuro. Lepiej smakuje mi ta pierwsza (jest bardziej soczysta), która znacznie wcześniej dojrzewa. Poddatna jest natomiast na choroby. Druga dojrzewa później, ale jest odporna i lepiej się przechowuje. Wsadzone wiosną, następnego roku wydały już pierwsze owoce. A w trzecim roku już miały ich mnóstwo. Sadzonki kupiłem na allegro u "smala".
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
- smonika
- 500p
- Posty: 648
- Od: 29 gru 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Grusza azjatycka
Kochani! Proszę odpowiedzcie! Kupiłam gruszę azjatycką odm. Chojuro szczepiona na kaukaskiej. Jaka powinna być ziemia? Kwaśna, zasadowa czy obojętna? Czy mam ją przycinać teraz czy na wiosnę i czy okrywać ją na zimę?
Dziękuję za szybkie odpowiedzi
Dziękuję za szybkie odpowiedzi
Pozdrawiam, Monika
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Grusza azjatycka
Gleba lekko kwaśna (pH 6,3-6,7), z przycinaniem poczekaj do wiosny, drzewko warto zabezpieczyć usypując kopczyk.
Szybka odpowiedź?
Pozdrawiam serdecznie
Szybka odpowiedź?
Pozdrawiam serdecznie
- smonika
- 500p
- Posty: 648
- Od: 29 gru 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Grusza azjatycka
Dzięki Pomolog! Wiem już wszystko - jutro lecę sadzić!
Pozdrawiam serdecznie!
Pozdrawiam serdecznie!
Pozdrawiam, Monika
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2782
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Grusza azjatycka
Witam,
Ja zakupiłam gruszę Chojuro w zeszłym roku na Allegro. A w tym już zebrałam pierwsze owoce. Ziemia u mnie jest raczej kwaśna. Nie dopieszczałam żadnymi nawozami. Nawet specjalnie nie podlewałam, gdyż posadziłam w dalszej części ogrodu i wąż już tu nie sięgał . Totalnie mnie zaskoczyła swoimi owocami. Były pyszne, bardzo soczyste. Do jedzenia nadawały się w październiku. Z mojego doświadczenia jest to grusza mało wymagająca, godna polecenia. Co bardzo mnie ucieszyło szybko zaczęła owocować.
Ja zakupiłam gruszę Chojuro w zeszłym roku na Allegro. A w tym już zebrałam pierwsze owoce. Ziemia u mnie jest raczej kwaśna. Nie dopieszczałam żadnymi nawozami. Nawet specjalnie nie podlewałam, gdyż posadziłam w dalszej części ogrodu i wąż już tu nie sięgał . Totalnie mnie zaskoczyła swoimi owocami. Były pyszne, bardzo soczyste. Do jedzenia nadawały się w październiku. Z mojego doświadczenia jest to grusza mało wymagająca, godna polecenia. Co bardzo mnie ucieszyło szybko zaczęła owocować.
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
-
- ---
- Posty: 1821
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Grusza azjatycka
To fakt dużo osób jest pozytywnie zaskoczonych gruszami azjatyckimi.
Re: Grusza azjatycka
Tak rzeczywiście mnie zaskoczyła odmiana chojuro na podkładce gruszy kaukaskiej(bo na pigwie nie polecam). Bardzo duże owoce i smaczne a do tego drzewo fajnie się prezentuje.
Re: Grusza azjatycka
Od trzech lat trzymałam miejsce dla gruszy azjatyckiej,ale nie udało mi się kupić drzewka.
W pobliskich sklepach słyszałam,ze źle się sprzedają i dlatego nie sprowadzają.
W tym roku sąsiedzi kupili sobie i mnie.Jest to odmiana Kasui.Szukałam,ale właściwie to niewiele się o niej dowiedziałam.
Czy jest się czym cieszyć ze zdobyczy?
W pobliskich sklepach słyszałam,ze źle się sprzedają i dlatego nie sprowadzają.
W tym roku sąsiedzi kupili sobie i mnie.Jest to odmiana Kasui.Szukałam,ale właściwie to niewiele się o niej dowiedziałam.
Czy jest się czym cieszyć ze zdobyczy?
Re: Grusza azjatycka
Tak w skrócie to jest to odmina wczesna o bardzo smacznych, średniej wielkości owocach.Taką cecha rozpoznawalną dla tej odmiania jest soczystość owoców. Na marginesie Kosui w języku japońskim oznacza "Dobra Woda". Ja osobiście jestem zadowolony z tej gruszy.
Re: Grusza azjatycka
dziękuję za szybką odpowiedź.Cieszę się,że jest smaczna i wczesna.Jest nadzieja,że nie ukradną gruszek.
-
- ---
- Posty: 1821
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Grusza azjatycka
Jak to nie ukradną?Kaja pisze:dziękuję za szybką odpowiedź.Cieszę się,że jest smaczna i wczesna.Jest nadzieja,że nie ukradną gruszek.
Re: Grusza azjatycka
Do końca września wiele osób przebywa jeszcze na działkach przez cały dzień,a także nocuje.
Jest wobec tego duża szansa,że złodzieje nie będą mieli odwagi wejść na działkę i zerwać gruszek.
Jestem przekonana,że to dalsi sąsiedzi,bo bliskich nie podejrzewam, są amatorami moich owoców i kwiatów.
Jest wobec tego duża szansa,że złodzieje nie będą mieli odwagi wejść na działkę i zerwać gruszek.
Jestem przekonana,że to dalsi sąsiedzi,bo bliskich nie podejrzewam, są amatorami moich owoców i kwiatów.