Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi
Re: Grusza azjatycka
Chojuro jest naprawde odporna.
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3612
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re:
Ponieważ moja grusza owocowała dopiero drugi rok, drzewo nie jest jeszcze za wysokie, więc starannie przerwałam kwiatki i dzięki temu grusze były dorodne. Mimo tego obawiałam się,czy niektóre gałęzie nie połamią się pod ciężarem owoców, ale wytrzymały.
Waleria
- smonika
- 500p
- Posty: 648
- Od: 29 gru 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Grusza azjatycka
Dzisiaj dokopałam się do gruszy chojuro, posadzonej na jesieni. Wszystkie pąki ponad okryciem (ok 20 cm sterczało) poodpadały a pęd zrobił się miękki. Nie wiem co jest pod okryciem, bo nie odkręcałam. To chyba jej koniec . Co mam zrobić? Uciąć ten czubek już, czy czekać do wiosny?
Pozdrawiam, Monika
- Space99
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Grusza azjatycka
czekaj do wiosny ... drzewko "pokaże" co uciąć.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla
- smonika
- 500p
- Posty: 648
- Od: 29 gru 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Grusza azjatycka
Dzięki Marcinie. Oby tylko nie "pokazało" ża trzeba go uciąć całego.
Pozdrawiam, Monika
- smonika
- 500p
- Posty: 648
- Od: 29 gru 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Grusza azjatycka
Kiedy mogę zdjąć chochoł słomiany z mojej chojuro? Czy ok 15 marca będzie OK?
Pozdrawiam, Monika
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Grusza azjatycka
Tak - a jeśli na początku marca zrobi się ciepło i zacznie intensywnie operować słońce - nie czekaj
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
- smonika
- 500p
- Posty: 648
- Od: 29 gru 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Grusza azjatycka
Dzisiaj odwinęłam moją chojuro. Tak jak już pisałam - cały czubek (ok 20-30 cm), który sterczał ponad włókninę zdechł: oczka poodpadały a pędł zrobił się miękki. Ale tu gdzie była słoma, wygląda obiecująco - oczka są (takie małe kotki) i pęd twardy. Zawinęłam jeszcze i poczekam do wiosny z sekatorkiem, a żeby nie zapeszyć to cieszę się na razie tylko troszeczkę
Pozdrawiam, Monika
-
- 50p
- Posty: 94
- Od: 13 lut 2008, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Grusza azjatycka
A ja zainspirowany tym wątkiem kupiłem na Allegro (u Tercia_tj z Lusowa) sobie dwie odmiany tj, Kosui, oraz NIJISSEIKI
Re: Grusza azjatycka
Witam!
Mam u siebie obydwie odmiany plus Shinseiki, owocowały bardzo dobrze w ub. roku (drugi rok po posadzeniu!), są zupełnie inne od naszych gruszek. Bardzo soczyste i smaczne, numer 1 to Nijsseiki.
Moje dzieci je uwielbiają, dorośli też, robiły też duże wrażenie na gościach. Nie stosowałem żadnej ochrony chemicznej, oprócz miedzianu wczesną wiosną. Pozdrawiam
Mam u siebie obydwie odmiany plus Shinseiki, owocowały bardzo dobrze w ub. roku (drugi rok po posadzeniu!), są zupełnie inne od naszych gruszek. Bardzo soczyste i smaczne, numer 1 to Nijsseiki.
Moje dzieci je uwielbiają, dorośli też, robiły też duże wrażenie na gościach. Nie stosowałem żadnej ochrony chemicznej, oprócz miedzianu wczesną wiosną. Pozdrawiam
Re: Grusza azjatycka
Zastanawiam się nad odmianą chojuro, ale w końcu nie potrafię się zdecydować, każdy chwali inne i nie wiem co wybrać
Re: Grusza azjatycka
Bierz,jaka jest.W smaku wszystkie podobne,bardzo smaczne.
Re: Grusza azjatycka
Niechcący kupiłem nie tę co chciałem a mianowicie HOSUI ciekawe co to będzie