Orzech włoski - cięcie
-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 13 kwie 2012, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Orzech włoski - cięcie
Mam posadzony w tym roku wysokości 1.5M do jakiej wysokości usunąć gałązki?
- Lukas99
- 100p
- Posty: 134
- Od: 22 paź 2013, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Re: Orzech włoski - cięcie
Ja bym nie usuwał. Dopiero gdy byłby wyższy, usunąłbym do 160 cm. No i jeśli ciąć gałęzie, to jedynie w okresie jesiennym, bądź wczesno wiosennym. Ze względu na płacz drzewa z ran.
Śmierć ogrodnika w niczym nie zagraża drzewu. Ale jeśli drzewo będzie zagrożone, ogrodnik umiera dwukrotnie...
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 13 kwie 2012, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Orzech włoski - cięcie
Gdzieś przeczytałem,że najlepiej ciąć 2 połowa maja/1 połowa czerwca.
- Lukas99
- 100p
- Posty: 134
- Od: 22 paź 2013, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Re: Orzech włoski - cięcie
W takim razie przepraszam za wprowadzanie w błąd.
Śmierć ogrodnika w niczym nie zagraża drzewu. Ale jeśli drzewo będzie zagrożone, ogrodnik umiera dwukrotnie...
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7505
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Orzech włoski - cięcie
Darnok, przeczytaj cały ten wątek od początku a zwłaszcza odpowiedzi specjalistki od orzechów Ani- kozuli. Znajdziesz odpowiedź na swoje pytania, nie jest to zbyt długi wątek.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 13 kwie 2012, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Orzech włoski - cięcie
Przeczytałem go wcześniej i teraz jeszcze raz i i tak nie bardzo wiem które mam usunąć,myślę,że przynajmniej cześć bym musiał teraz,bo gałązki są cienki i będą małe blizny-mniejsze ryzyko infekcji.Tylko problem taki,że drzewko małe myślę,że te co są do 30cm nad ziemią to na pewno.Dziękuję za radę na temat ciecia Lukas99
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7505
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Orzech włoski - cięcie
Ja, przy swoim orzechu (kupionym u Ani), wyłamywałam z pieńka jak najwcześniej zaczątki gałązek do 80 cm od ziemi, może powinnam i wyżej. Ale i tak poprzedniej zimy wymarzł , odbił powyżej miejsca szczepienia, od nowa jest formowany.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Orzech włoski - cięcie
[/URL]
Może ktoś wie co to za odmiana.
Miękka skorupka, po zgnieceniu skorupki zawartość wychodzi cała bardzo łatwo i bezproblemowo.
Smak orzecha bardzo dobry, można powiedzieć że pychotka.
Porównanie z innymi orzechami także dużymi, ale w porównaniu z olbrzymami te poprzednie
wydają się malutkie.
Może ktoś wie co to za odmiana.
Miękka skorupka, po zgnieceniu skorupki zawartość wychodzi cała bardzo łatwo i bezproblemowo.
Smak orzecha bardzo dobry, można powiedzieć że pychotka.
Porównanie z innymi orzechami także dużymi, ale w porównaniu z olbrzymami te poprzednie
wydają się malutkie.
BOŻENA
-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 13 kwie 2012, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Orzech włoski - cięcie
To z siewki?Po ilu latach od wsadzenia owocował,jak z siewki to masz nowy genotyp Jak ma takie cechy jak mówisz to powinieneś kozuli o nim powiedzieć Ona takim rzeczami się interesuję i poszukuję wartościowych odmian
Re: Orzech włoski - cięcie
Dostałam na jesieni kilka dużych reklamówek (torby) tych wielkich orzechów.darnok pisze:To z siewki
Oczywiście zaraz była degustacja w gronie rodziny, ale kilkanaście sztuk zachowałam i
posadziłam w ogrodzie. No i teraz już 5 sadzonek dorodnych już rośnie, mają ząbkowane liście, ale
może to pierwsze liście a potem się zmienią. Wiem że u niej to drzewo owocuje od lat.
BOŻENA
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7505
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Orzech włoski - cięcie
Do rzadkości należy by siewka powtórzyła cechy mateczne, a i na owocowanie trzeba czasami latami czekać.
Pozdrawiam! Gienia.
- bartgee
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 7 lis 2014, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Przywidz, woj. pomorskie
Re: Orzech włoski - cięcie
Witam,
W marcu tego roku posadziłem orzecha włoskiego zakupionego w szkółce. Był to tzw. kopany, czyli to co się im nie sprzedało przed zimą 2013, wkopali w ziemię. Aktualnie drzewko ma wysokość ok. 2 m.
Jak widać na zdjęciu, główna gałąź po lewej stronie zmarzła poprzedniej zimy i nie będzie rosła już w górę. Po prawej stronie nie ma tego problemu - widać, że przyrosło do dzisiaj kilka cm.
Na wiosnę chciałbym przeprowadzić pierwsze cięcie. Które gałęzie uciąć? Chciałbym aby docelowo drzewo rozgałęziało się maksymalnie wysoko, żeby w przyszłości można było swobodnie pod nim przechodzić.
W marcu tego roku posadziłem orzecha włoskiego zakupionego w szkółce. Był to tzw. kopany, czyli to co się im nie sprzedało przed zimą 2013, wkopali w ziemię. Aktualnie drzewko ma wysokość ok. 2 m.
Jak widać na zdjęciu, główna gałąź po lewej stronie zmarzła poprzedniej zimy i nie będzie rosła już w górę. Po prawej stronie nie ma tego problemu - widać, że przyrosło do dzisiaj kilka cm.
Na wiosnę chciałbym przeprowadzić pierwsze cięcie. Które gałęzie uciąć? Chciałbym aby docelowo drzewo rozgałęziało się maksymalnie wysoko, żeby w przyszłości można było swobodnie pod nim przechodzić.
pozdrawiam,
Bart
Bart