Jeżyna -wymagania,uprawa cz.1

[halys]

Może rzeczywiście jest dobry rok dla jeżyn (czytaj: łagodna zima), bo u każdego kogo znam są obrzucone duża ilością kwiatów czy zawiązków owoców.

[riczi1804]

U mnie gdzies za tydzien beda juz pierwsze do zbioru:

[podjadek]

Robi wrażenie.

[Lex]

riczi1804,

Co to za odmiana? Wygląda cudnie!!!

[riczi1804]

Niestety nie wiem jaka to jest odmiana, ale wszystko wskazuje na to ze jest to "Loch Ness".

[whitedame]

Riczi cudne, już Ci zazdroszczę uczty.
U mnie dużo skromniej bo zaczęłam z jeżynami w zeszłym roku od Black Satin i Thornfree. Obie dopiero zaczęły kwitnienie więc owocowanie gdzieś za miesiąc. W tym roku dokupiłam Thornless i potrzebuję rady co jeszcze dokupić bo mam sporo miejsca. Zależy mi na słodkich odmianach.

[riczi1804]

Niestety nie moge Ci pomoc. Mam tylko jedna odmiane i nie mam rozeznania, ktore sa dobre i slodkie. Ja tez chetnie bym dokupil, ale nie mam miejsca.

-- Wt, 8 lip 2014, 12:03 --

Czy ktos ma doswiadczenie w zwalczaniu szpeciela jezynowca?

[seedkris]

U mnie dopiero kwitną, kilka odmian. Na owoce muszę jeszcze sporo zaczekać.

[malorolny]

Dzisiaj zebrałem pierwsze jeżyny, odmiana prawdopodobnie Loch Ness, smaczne, słodkie, i duże jakieś w tym roku , podlewanie gnojówką z pokrzyw zrobiło swoje ...

[minia821]

W tym roku na mojej jeżynie bezkolcowej pojawiła się jakaś "choroba" .
Owoce po wybarwieniu na ciemno, mają gdzie nie gdzie białe miejsca.
Pierwszy raz jeżyna zaowocowała tak obficie, szkoda tylko że coś ją dopadło
Podpowiedzcie co to może być i czy można takie owoce spożywać?

[ostatnia szansa]

Czy te białe kuleczki nie występują po południowej stronie? To może być poparzenie słoneczne.

[riczi1804]

W tym roku na mojej jeżynie bezkolcowej pojawiła się jakaś "choroba" .
Owoce po wybarwieniu na ciemno, mają gdzie nie gdzie białe miejsca.
Pierwszy raz jeżyna zaowocowała tak obficie, szkoda tylko że coś ją dopadło
Podpowiedzcie co to może być i czy można takie owoce spożywać?

Jest to szkodnik: szpeciel jezynowiec
U mnie tez szaleje juz drugi rok i nie moge sie go pozbyc. Robi bardzo duzo strat.



Tutaj mozesz o nim troche poczytac:
http://www.inhort.pl/files/program_wiel ... nowiec.pdf

To jeszcze znalazlem o zwalczaniu:
Chemiczne zwalczanie szpeciela jeżynowca, można przeprowadzić wiosną, w okresie opuszczania przez szkodnika kryjówek zimowych i rozpoczynania żerowania na liściach jeżyny. Szpeciele należy także zwalczać przed kwitnieniem i w razie konieczności na początku kwitnienia oraz po kwitnieniu. Bardzo ważne jest, aby nie dopuścić do żerowania szkodnika w kwiatach i na zawiązkach owoców. Ograniczenie liczebności szpecieli można uzyskać opryskując krzewy środkami roztoczobójczymi na przykład Omite 30 WP (0,2?0,23%), Torque 50 WP (0,12%), Magus 200 SC (0,09%), Ortus 05 SC (0,1?0,15%). Zabieg musi być wykonany dokładnie, tak aby ciecz z preparatem dotarła na dolną stronę liści, a także w kąty liści i na pąki kwiatowe, gdzie żerują szpeciele. Przed opryskaniem, należy przeczytać instrukcję stosowania preparatu, zwracając szczególną uwagę na toksyczność preparatu dla pszczół, oraz przestrzegać okresu prewencji dla nich i ludzi. Wymienione akrycydy zwalczają jednocześnie na jeżynie przędziorka chmielowca.

[minia821]

Riczi dzięki, to będzie to, niestety
Jak myślisz można jeść takie owoce?
Tych białych kulek jest niewiele na jednej jeżynie.