Odległość sadzenia drzew i krzewów

[Slawek3]

Aha:) Według mnie można posadzić szmaragdy w odległości 80cm od ogrodzenia i nie powinny " przejść " na stronę sąsiada. A dla świętego spokoju mozna posadzić w odstępie metrowym.

[xipe]

Moim zdaniem tam już nie ma miejsca na nowe trwałe nasadzenia. Świerk kłujący ma korony średnicy 5-10m i z czasem zrobiłoby się tam za ciasno.

[DarekRz]

Sławku właśnie myślałam że jak już urosną świerki to wytnę kilka dolnych gałązek a jak osiągną wiek emerytalny to chcę ich oddać do kościoła na święta bo u nas zawsze żywe olbrzymy są ubierane.

Czy zdajesz sobie sprawę Agnieszko, że gdy świerki bedą starsze niż 5 lat, będziesz musiała uzyskać w urzędzie gminy/miasta decyzję zezwolenia na ich usunięcie? Decyzja zezwolenia na wycinkę drzewa dla osób fizycznych na ich prywatnych działkach nie podlega opłacie, natomiast kary za wycinkę bez zezwolenia mogą iść w grube tysiące (a nawet kilkanaście tysięcy w przypadku starych egzemplarzy takich drzew jak dąb, jesion i parę innych gatunków).
Dlatego lepiej przemyśleć właściwa kompozycję od razu - co ma zostac, zostawic, co ma zniknąć wyciąć lub przesadzic póki młode.

[dez_old1]

Darku- u nas co roku wycinają świerki na cele kościelne i nie ma z tym kłopotu wystarczy zgłosić chęć oddania drzewka i resztę załatwia proboszcz i wójt ponieważ Ich współpraca dobrze przebiega a dla mnie to będzie kiedyś ogromna przyjemność ofiarować i zobaczyć swoje choineczki w kościele więc nie jest mi ich wcale szkoda dlatego chcę wcześniej posadzić szmaragdy żeby po wycięciu świerków nie czekać aż na nowo ,,zarosnę,, od sąsiada

[avok]

Sławku właśnie myślałam że jak już urosną świerki to wytnę kilka dolnych gałązek a jak osiągną wiek emerytalny to chcę ich oddać do kościoła na święta bo u nas zawsze żywe olbrzymy są ubierane.

Czy zdajesz sobie sprawę Agnieszko, że gdy świerki bedą starsze niż 5 lat, będziesz musiała uzyskać w urzędzie gminy/miasta decyzję zezwolenia na ich usunięcie? Decyzja zezwolenia na wycinkę drzewa dla osób fizycznych na ich prywatnych działkach nie podlega opłacie, natomiast kary za wycinkę bez zezwolenia mogą iść w grube tysiące (a nawet kilkanaście tysięcy w przypadku starych egzemplarzy takich drzew jak dąb, jesion i parę innych gatunków).
Dlatego lepiej przemyśleć właściwa kompozycję od razu - co ma zostac, zostawic, co ma zniknąć wyciąć lub przesadzic póki młode.

No właśnie,spotkałem się z tym problemem,na usunięcie drzew samosiejek na działce budowlanej czekałem ponad pól roku,tydzień temu dostałem zezwolenie na wycięcie,ale nie na wszystkiego,starsze drzewa (brzoza i wąż)musi zezwolić już nie gminna a wojewódzki oddział ochrony środowiska,z gminny babka powiedziała że wątpię w takie zezwolenie.
I dali okres do zakończenia wycięcia do 10-go stycznia i bądź tu mądry żeby zdążyć.
Popieram DarekRz o przemyślenie w nasadzeniu.

[dominikams]

A ja powiem tak: to zależy, czy chcesz te świerki puścić na żywioł, czy jednak je formować. Mnie akurat nie podobają sie dorosłe, nieformowane świerki, za to te przycinane - bardzo.

[xipe]

No właśnie,spotkałem się z tym problemem,na usunięcie drzew samosiejek na działce budowlanej czekałem ponad pól roku,tydzień temu dostałem zezwolenie na wycięcie,ale nie na wszystkiego,starsze drzewa (brzoza i wąż)musi zezwolić już nie gminna a wojewódzki oddział ochrony środowiska,z gminny babka powiedziała że wątpię w takie zezwolenie.
I dali okres do zakończenia wycięcia do 10-go stycznia i bądź tu mądry żeby zdążyć.
Popieram DarekRz o przemyślenie w nasadzeniu.

Avok jak już wiesz, że nie zdążysz z wycięciem drzew to napisz przed upływem terminu oznaczonego w decyzji o jej przedłużenie motywując to tym, że nie jesteś w stanie w danym terminie wykonać zabieg.

[avok]

xipe - dzięki za radę,działka wyczyszczona i zaorana,na miejscu krzaczorów posadzony żywopłot,jutro skończę po za granicami działki.Za brakiem czasu ale obecnością sił własnych dałem rady.
Największy problem z tymi drzewami na które nie dostałem zezwolenia -może kolejne pół roku oczekiwań przyniosą pozytywne wyniki.
A tak odnośnie biurokracji:po pól roku od złożenia zezwolenia -przyjechała Pani wymierzyć to co ma być wycięte,wymierzyła pni przy ziemi a nie wysokości 1,30m ,wiąz ma rozdwojenie pnia na wysokości 50cm od ziemi -wpisała jako drzewo o podwójnym pniu (chociaż liczy się jako podwójny pień na wys.1,30) i była przekonana że robi to według zasad,obiecała wciągu tygodnia dostanę pozwolenie ,dostałem po miesiącu.I taka dziwna ciekawostka z ustawy gminy:jeżeli było by do wycięcia nie więcej niż trzy drzewa ,w ciągu tygodnia od złożenia zezwolenia,gmina wycielą by i zabrała te drzewa,a jak mam więcej to musiałem czekać i usunięcie na własny rachunek,jaja i tyle.Niby na większe drzewa gmina będzie składać do ochrony środowiska,drzewa ewidentnie jest zagrożeniem dla przyszłego domu ,który zaznaczyłem na miejsce budowy w obrębie drzew -nie biorąc pod uwagę ze zacieniają 1/3 działki.
Czekamy na wiosnę,może coś się zmieni.

[Anndzia]

Witam, chciałabym się poradzić w jakiej odległości od domu posadzić drzewka, które max. dojdą do 3 metrów wys. jedno to świerk iseli fastigiate (wąski stożek do 3m), a drugi śliwa hessei (podobno 2 m szerokości a 3 wys.). chciałabym posadzić je jak najbliżej, ale żeby nie powodowały później szkód...

[teksanski]

Myślę że 2 metry od domu i będzie ok. gdyż nie są to wielkie drzewa.

[Anndzia]

ok, dzięki. miałam nadzieje na trochę bliżej dla tego świerka, ale trudno...

[teksanski]

Świerk możesz bliżej nawet około 1,3 m .

[Anndzia]

no to zdecydowanie lepiej. Dzięki